„Kiedy byłem donkiem…” – Daniel Ott

0
Daniel Ott
fot. Associaated Press

Daniel Ott niespodziewanie zajął drugie miejsce w zeszłorocznym Main Evencie WSOP. Niespodziewanie, ponieważ był to pierwszy duży turniej, w jakim wziął udział! Poniżej Amerykanin opowiada o swoich pokerowych początkach w nastoletnim wieku – wówczas nie wszystko układało się po jego myśli.

Daniel Ott gra w pokera od najmłodszych lat. Długo był jednak zupełnie anonimowy na karcianej scenie live. Do 2017 roku Amerykanin skupiał się niemal wyłącznie na pokerze online. Wówczas postanowił jednak opłacić wpisowe do swojego pierwszego dużego turnieju na żywo – Main Eventu World Series of Poker. Powiedzieć, że była to dobra decyzja, to nic nie powiedzieć. 27-latek przebrnął przez ogromną pulę graczy – w turnieju zagrało 7.221 uczestników – a cały event zakończył ostatecznie na drugim miejscu. Lepszy okazał się jedynie Scott Blumstein. Ott zarobił 4.700.000$!

Mimo masywnej nagrody, Amerykanin nie zdecydował się na natychmiastowy przeskok na scenę high rollerów. Wciąż mieszka w swojej rodzimej Pennsylvanii i tylko od czasu do czasu odbywa turniejowe podróże. W tym roku trzy razy doszedł do miejsc płatnych na WSOP. Nie były to jednak wielkie finansowe sukcesy – dość powiedzieć, że Ott w turniejach live wygrał łącznie… 4.707.109$.

Poniżej pokerzysta opowiada o swoich karcianych początkach i tłumaczy, dlaczego nastolatki nie są zbyt dobrymi pokerzystami.

Poker online nie dla nastolatków

– Na początku robiłem całe mnóstwo błędów. Grać w pokera zacząłem, mając ledwie dwanaście lat – możecie więc sobie wyobrazić rodzaje błędów, jakie wówczas popełniałem.

– Byłem strasznym nitem, jeśli chodzi o podejście do pieniędzy. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej – grałem zdecydowanie zbyt tight. Pamiętam spot, w którym posiadałem sześć big blindów, trzymałem parę dziewiątek, a i tak byłem za bardzo przerażony, żeby zagrać all-ina. Tego typu rzeczy. Po prostu za bardzo bałem się gamblowania.

Ott miał również niemałe problemy z tiltem.

– Jako nastolatek rozdawałem mnóstwo pieniędzy, próbując za wszelką cenę odrobić straty. Gracze powinni schodzić na niższe stawki, kiedy przegrywają, ale ja robiłem coś dokładnie odwrotnego – wchodziłem na wyższe limity i próbowałem szybciej odzyskać pieniądze. To, rzecz prosta, nie zawsze kończyło się sukcesem.

Czy poker online to odpowiednia gra dla nastolatków?

– Szczerze mówiąc, nie polecałbym nastolatkom pokera online. Osobiście zacząłem naprawdę rozumieć pokera dopiero, gdy miałem 19 czy 20 lat. Wtedy też byłem w stanie kontrolować tilt. Wtedy też zacząłem oglądam filmy szkoleniowe i od tego czasu gra stała się nieco łatwiejsza.

Jonathan Little radzi – kolor na riverze i all-in rywala

ŹRÓDŁOCardplayer
Poprzedni artykułZłapani w sieci odc. 126 – Gramy online, gramy live!
Następny artykuł[Transmisja na żywo] WSOP Europe – Michael Addamo liderem High Rollera, Polacy cashują w King’s Trophy!