Keith Tilston widzom PokerGo z doskonałej strony zaprezentował się w lutym, kiedy to wygrał Main Event U.S. Poker Open, zaliczając w trakcie tej serii cztery miejsca płatne. Przyjeżdżając na Poker Masters i opłacając wpisowe 100.000$ do turnieju głównego tego wydarzenia próbował przypomnieć o swoim istnieniu.
Cichy i opanowany Tilston ze sceną high rollerów jest bardzo dobrze zaznajomiony. Były grinder cashówek online chętnie przystępuje do eventów z pięciocyfrowym wpisowym pod warunkiem, że są one organizowane po sobie – jak ma to miejsce choćby podczas serii Aria High Roller Triple Crown.
– Rywalizowałem na naprawdę wysokich stawkach, nie dotarłem do nesebleedów, ale na tamtych limitach jest kilku zawodników, z którymi rywalizowałem – wspomniał Keith na temat swojej kariery online w latach 2007-2008.
Zwycięstwo z lutego tego roku okazało się bardzo ważnym momentem dla Tilstona. W heads-upie Main Eventu U.S. Poker Open pokonał Jake'a Schindlera.
– To było naprawdę satysfakcjonujące. Czułem, że mogę na równi rywalizować z tymi wszystkimi gośćmi, ale otrzymanie potwierdzenia było przyjemne. Nie wiem, czy jestem faworytem albo czy będę wygrywał pieniądze, ale wiem na pewno, że swoje robię dobrze.
Skromność Tilstona może być lekko myląca. Na zakończenie 2017 roku wygrał High Rollera Bellagio z wpisowym 25.000$, a także zajął czwarte miejsce na 57 wpisowych w High Rollerze za 50.000€ w Barcelonie, co przyniosło mu niespełna 800.000$.
Nauka i praca nad swoją grą stanowi sporą część czasu, jaki Keith poświęca na pokera. Po niezbyt intensywnym lecie z festiwalem World Series of Poker postanowił on nieco naoliwić swoje i przygotować się na dalszą część sezonu.
– Nie oglądam zbyt wielu streamów. Kiedyś oglądałem więcej, głównie dla sprawdzenia i na nowo wkręcić się w pokera. Goście, których się tam ogląda, są świetni w miksowaniu gry, co stanowi znaczne utrudnienie w porównaniu do tego, jak gra się przeciwko przewidywalnym zawodnikom.
Tilston należy do grona biznesmenów, którzy traktują turnieje z wysokim wpisowym jako odskocznię od codziennych obowiązków. Jak sam przyznaje, każdorazowa wycieczka do Vegas przynosi mu masę rozrywki. Zwykle budzi się wówczas nieco wcześniej, załatwia swoje sprawy i ze spokojną głową siada do stołu. Podczas Poker Masters 2018 wystąpił w turniejach z wpisowym 50.000$ i 100.000$.
– Myślę, że oni [biznesmeni przyp.red.] dobrze się bawią. Mogą być bardzo rozczarowani, gdy nie uda im się zajść wysoko, ale poziom ekscytacji w momencie, gdy uda się zaliczyć deep run, zcashować turniej i otrzymać szansę na jego wygranie, również może być wysoki. Jeśli przegrywam, to nie ma tego dużo – w tym roku gram więcej, bo mam z czego czerpać wpisowe.
Po więcej pokerowej akcji podczas show Poker Masters zaglądajcie na kanał PokerGo. Ostatni raport z tego wydarzenia znajdziecie TUTAJ.
Niewielkie pule również mają ogromne znaczenie – przypomina Jonathan Little
