Zapewne wiele razy zdarzyło Wam się nie dowierzać zagraniom rywala i korciło Was, aby skarcić go bohaterskim sprawdzeniem. W najnowszej odsłonie krótkich porad Jonathan Little zajął się właśnie tego typu scenariuszem. Tematem dzisiejszych zajęć będzie blef-catchowanie z asem high.
Rozdanie, które ze swojej bazy danych wyciągnął ekspert, pochodzi z wczesnej fazy turnieju, w której stacki były jeszcze bardzo głębokie. Na blindach 50/100 siedzący na hijacku Little otrzymał na rękę AJ. Jonathan podbił do 300 i dostał jego sprawdzenie od gracza siedzącego na big blindzie.
Na flopie spadły Q86, rywal zaczekał.
Blef-catchowanie z asem high – analiza rozdania
Zgodnie z tym, o czym Little mówi na poniższym nagraniu, podczas podejmowania decyzji w kwestii wykonywania c-betu lub jego zaniechania, należy wziąć pod uwagę fakt, jak często rywal będzie w tym miejscu foldował, jak również to, czy poprzez betowanie spodziewacie się ściągnąć dużą wartość.
W tym konkretnym rozdaniu przeciwnik prawdopodobnie nie będzie skory do automatycznego foldu na c-bet, a da się także znaleźć kilka powodów, dla których betowanie może nie przynieść zbyt wiele wartości. Little dodał, że nie chciałby mierzyć się z check-raisem i musieć foldować, więc zbierając wszystkie te czynniki w jedno, decyzja eksperta padła na check behind.
Na turnie pojawiła się 4, na co przeciwnik zareagował zagraniem za 400 żetonów do puli 650. W tej sytuacji ręka typu A-J jest zbyt dobra, żeby się z nią pożegnać, więc Little sprawdził.
Ostatnią kartą wspólną była 6. W tym momencie w puli leżało 1.450 żetonów, a przeciwnik Jonathana zagrał za 900.
W tym miejscu zapewne doskonale wiecie, do jakiego scenariusza się zbliżamy. Little stanął przed decyzją czy właściwe będzie podjęcie próby blef-catchowania rywala z miernym układem typu as high. Przez jego głowę przetaczały się pytania „czy mój przeciwnik blefuje?” oraz „z jakiego typu rękami betowałby na tym riverze?”.
Rzućcie okiem na poniższe wideo i przekonajcie się sami, jak dalej rozwinęło się to rozdanie.
Zdaniem Jonahana w tym rozdaniu przeciwnik dysponował w swoim zakresie wieloma rękami nadającymi się do blefu, przez co sprawdzenie wydawało się być dobrym rozwiązaniem. Co więcej, przeczucie Little'a okazało się być właściwe.
W tym miejscu zwracamy się z pytaniem do naszych Czytelników – czy na tym riverze callowalibyście bet przeciwnika?