Producent telewizyjny Mori Eskandani był niedawno gościem podcastu Poker Central. Opowiedział tam niezwykle ciekawą historię o powstaniu legendarnego programu High Stakes Poker.
Program High Stakes Poker zyskał w pokerowym środowisku absolutnie legendarny status. Kultowe rozdania analizowane są do dzisiaj, a wielu z uczestników tamtych cashówek możemy zaliczyć do ikon pokera.
Okazuje się, że ten fantastyczny show powstał nieco… przypadkowo! Kilkanaście lat temu wszystko zaczęło się od jednej wielkiej przegranej puli Johnny'ego Chana, który stracił 700.000$ w grze cashowej. Opowiadał o tym pomysłodawca programu, czyli Mori Eskandani.
Działo się to w 2005 roku. To był kulminacyjny moment pokerowego boomu. Chris Moneymaker, Greg Raymer i Joe Hachem byli celebrytami. Gościli u Jay'a Leno i Davida Lettermana. Tymczasem Mori Eskandani, szef Poker PROductions zaczynał dostrzegać wielki potencjał telewizyjnego pokera. Widziały to również telewizyjne sieci, które chciały go pokazywać. Wtedy właśnie producent zaproponował jednej z sieci program Beat the Pro.
– „High Stakes Poker” powstało przez zupełnie przypadkowe i piękne wydarzenie. Jedliśmy właśnie kolację z grupą wysoko postawionych osób z jednej z sieci telewizyjnych, która zatrudniła nas, aby zrobić program o pokerze. Grę można było wtedy łatwo sprzedać, a oni chcieli jakiś nowy pomysł. Stworzyliśmy więc pilotowy odcinek „Beat the Pro”, ale podczas tej kolacji czułem, że nie został jednak on zbyt dobrze przyjęty.
Beat the Pro faktycznie nie doczekał się realizacji. Zamysłem programu była rywalizacja amatora i zawodowca. Aby wyrównać szansę, gracz rekreacyjny miał otrzymywać pomoc, polegającą na zerknięcie na karty rywala, sprawdzenie beta za połowę beta, czy rozmowę z guru, którymi byli Mike Caro i David Sklansky. Eskandani wyjaśnia, że pomysł nie przeszedł, bo był zbyt skomplikowany dla widza.
– Musiałeś naprawdę dobrze rozumieć grę, aby dostrzec to wszystko, co się działo w programie, ale myślę, że byliśmy jednak wizjonerami.
Właśnie podczas tej kolacji wydarzyło się coś, co na lata zmieniło świat pokera. Eskandani ledwo to jednak zauważył. Był już wtedy człowiekiem z bagażem doświadczeń związanych z grą i pewne rzeczy mu umykały. W latach 80. grał zawodowo w Las Vegas. Rywalizował z Chipem Reesem, a także walczył w prywatnej grze cashowej Seven Card Stud z Larrym Flintem. Był też autorem dobrze ocenianego programu „Poker SuperStars”.
Do stołu w restauracji podszedł Johnny Chan, który zaczął opowiadać o tym, że stracił pulę, w której było 700.000$!
– Jemy więc tę kolację, a do stołu podchodzi Johnny Chan. Dla nich ta historia, którą opowiedział była czymś niezwykłym. Dla mnie jego słowa nie były czymś zaskakującym, nawet za bardzo nie zwróciłem na to uwagi. Ci goście jednak nie słyszeli jeszcze o nikim, kto opowiadałby, że stracił 2.000$, a co dopiero 700.000$.
Co to był za turniej?
Niedługo po kolacji, producent dostał telefon od jednego z wiceprezesów odpowiedzialnego za ramówkę w telewizyjnej sieci. Podziękował Eskandaniemu za pokazanie pilota Beat the Pro, a następnie wspomniał o kilku pomysłach na to, jak można poprawić program. Później zapytał też jednak o przyjaciela producenta, czyli Johnny'ego Chana. Chciał koniecznie wiedzieć coś więcej o wielkiej puli, jaką przegrał mistrz Main Eventu. Zapytał wprost o jaki turniej chodzi.
– Turniej? To była gra cashowa. Oni grają w ten sposób cały czas, wystarczy, że wejdziesz do pokoju pokerowego w kasynie.
Przedstawiciel telewizji nie miał pojęcia, czym jest gra cashowa. Eskandani przeprowadził więc szybki kurs wyjaśniający dotyczący gier cashowych wysokich stawek w Las Vegas. Chwilę później Eskandani usłyszał pytanie, czy właśnie taki program nagrany dla telewizji miałby sens. Producent odparł, że oczywiście i przywołał cashówki z filmów „The Hustler” czy „Cincinnati Kid”, aby udowodnić, że pomysł sprzeda się doskonale.
– Od razu wiedziałem, że to może się udać jedynie, jeżeli gracze będą organizowali tę grę. Poszedłem do nich. Bardzo dobrze się ze sobą znali, a więc dobrze czuliby się w swoim towarzystwie, nikt by nikogo nie drażnił, ale też sama gra musiałaby być poważna, bo przecież mieli wygrywać od siebie pieniądze. To ważne, aby gra właśnie taka była i ludzie próbowali siebie ograć.
Pierwsze line upy High Stakes Poker
Eskandani wyjaśnił, że skład pierwszych odcinków był niezwykle ważny. Trzeba było bowiem zachować pewną równowagę pomiędzy najlepszymi profesjonalistami, średnimi zawodowcami a graczami amatorskimi. Pokerzyści musieli się dodatkowo znać. Tylko to mogło zapewnić wysoki poziom gry, niespodziewane zagrania, szalone sytuacje i ciekawe rozmowy przy stole. Oprócz dwóch osób Mori znał dokładnie każdego pokerzystę, który pojawił się w pierwszym sezonie programu.
– Po pewnej liczbie telefonów miałem już więcej niż dwudziestu pokerzystów na liście, a także trzy ośmiogodzinne dni nagraniowe do wypełnienia. To było piękno gier cashowych w telewizji – wiedzieliśmy dokładnie, ile one będą trwały. W przeciwieństwie do turniejów, to my decydowaliśmy o tym, kiedy się rozpoczną, a także kiedy się zakończą.
Lista jeszcze trochę zmieniała się. Niektórym graczom zaproponowane pewne bonusy. Inni mieli swoje pomysły na cashówkę. Niektórzy nie mieli żadnych wymagań. Przykładowo Doyle Brunson chciał po prostu zacząć grać!
– Jedyne, na co musieli się wszyscy zgodzić do poziom wpisowego i blindy. Niektórzy gracze chcieli rywalizować na stawkach 5.000/10.000$ z wpisowym 1.000.000$, ale większość zgodziła się, że buy-in 100.000$ będzie odpowiedni.
High Stakes Poker nadawany był przed siedem kolejnych lat. Program stał się legendarny. Gościli w nim Johnny Chan, Phil Hellmuth, Sammy Farha, Doyle Brunson, Daniel Negreanu, Jen Harman, Barry Greenstein, Jerry Bus, Bob Stupak i inni. Wiele rozdań zapamiętaliśmy do dzisiaj.
Eskandani ciągle pytany bywa o powrót High Stakes Poker. Teraz domem dla takich wielkich cashówek jest PokerGO, które stara się przynajmniej częściowo odtworzyć klimat tamtych szalonych, wspaniałych programów. To jednak nigdy nie będzie to samo. Czasy się zmieniły, zmienili się również gracze.
– Zawsze mówię, że już teraz mamy piękne gry cashowe w Poker After Dark na PokerGO. Powrót do tamtych gier byłby ciężki, bo przecież tak wiele się zmieniło. Średni poziom umiejętności jest wyższy, nie zobaczysz już tyle blefowania i ciekawych rozmów, bo rozdanie takie, jak to pomiędzy Jamiem Goldem i Sammym Farhą nie może się w obecnych czasach rozegrać.