John Duthie opuszcza szeregi PokerStars

5

Niektórzy marzą o tym, aby pracować w telewizji, inni o tym aby osiągnąć wielki sukces przy stole pokerowym. Niewielu spełnia choćby jedno z nich, John Duthie jest wyjątkiem.

Brytyjczyk urodzony 13 maja 1958 roku, mieszkający w Londynie, na stałe zapisał się w historii pokera, jako twórca jednego z największych cyklów turniejowych – European Poker Tour oraz jego dyrektor generalny (CEO).

Stał się znaną postacią w środowisku pokerowym dzięki zwycięstwu w turnieju telewizyjnym Poker Million 2000 rozgrywanym na Wyspie Man, wzbogacając się o $1,426,330. Jego łączny przychód w turniejach na żywo, na koniec 2011 roku to $2,774,963.

Zgodnie z oświadczeniem wydanym na łamach forum 2+2, John zdecydował się nie przedłużać wygasającego w dniu 31 grudnia 2011 kontraktu z PokerStars i odszedł z TeamuPro:

Obawiam się, że moja decyzja nie ma nic wspólnego z obecną sytuacją VPP i protestem 'Sit-out'. Po prostu nie chciałem odnawiać mojego kontraktu. Pragnąłbym być „trybunem ludu”, ale niestety to nie jest powód mojego odejścia. Zaprzeczam również, że jakiekolwiek informacje publikowałem na łamach Twittera.

Pod jego rządami cykl EPT stale się rozwija. Obecnie rozgrywany jest już 8 sezon, a przekaz trafia do 40 krajów na całym świecie.

Poprzedni artykułCo słychać w sprawie Full Tilt Poker?
Następny artykułEugene Katchalov graczem roku magazynu BLUFF

5 KOMENTARZE

    • Cześć graczy z wysokimi statusami zdenerwowało się na zmiany w systemie VIP przez które stracą. Protest polega na siedzeniu bez aktywności przy możliwie jak największej ilości stołów. Oczywiście psuje to rozgrywkę i blokuje stoliki przez co PS dostaje mniej prowizji. Dwie osoby na 6-max i trzy na 9-max wystarczą do blokady stolika. Protestujący dostali bana. Więcej informacji jest na forum 2 plus 2. Gracze z niższymi statusami ( bronze i silver ) mają jeszcze gorsze warunki lecz jakoś nie chcą protestować.

    • na ps.com wraz z nowym rokiem wprowadzono zmiany w programach lojalnosciowych i systemie pobierania rake, ten pomysl nie spodobal sie graczom, stad protest 'sit-out’ (odpalanie max. ilosci stolow i zamiast gry masowe 'sit-outy’)

  1. Pamiętam jak na jakimś EPT przegrał już w bardzo późnej fazie allin preflop ze swoim AA na QQ jakiegos rudego grzbieta o którym nic już później nie było słychać . Niby nic dziwnego ale spokój po tym rozdaniu był do pozazdroszczenia…..

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.