Pokerzysta i twórca jednych z najciekawszych podcastów o grze zawarł kolejny szalony zakład. Tym razem Joey Ingram będzie musiał nauczyć się języka mandaryńskiego. To jeszcze nie wszystko!
Joe Ingram to człowiek, który kocha akcję. Znany jest ze swojego zamiłowania do Pot Limit Omaha, którą stara się promować na każdym kroku. Robi świetne podcasty, ale uwielbia też dziwne, szalone, a czasem już zupełnie zakręcone zakłady.
W przeszłości Ingram zakładał się między innymi, że zagra 50.000 rozdań w ciągu 24 godzin, wygrinduje 600.000 rozdań w ciągu miesiąca czy zdobędzie poziom SuperNova Elite grając Pot Limit Omaha. Pokerowych zakładów było sporo.
Joey nie gra teraz już tak często, a więc inne są również prop bety. W grudniu zeszłego roku założył się ze znajomymi, że w ciągu niecałych dwóch miesięcy napisze książkę na 40.000 słów. Napisał ją tak naprawdę w kilkanaście dni. Na Amazonie zebrała całkiem niezłe oceny. Niedawno Joey założył się z Billem Perkinsem o to, że przepłynie około 1,5 kilometra. Nie było by w tym może nic dziwnego, gdyby nie to, że Joey przyznał, iż pływać w ogóle nie potrafi. Ten zakład odłożony został w czasie, bo Karaiby nawiedził huragan Irma.
Dwa dni Joey opublikował filmik. Mówił w nim, że temat prop betów pojawił się podczas kolacji ze znajomymi. Pierwsza propozycja była taka – musi zrobić podcast po hiszpańsku. Ingram stwierdził jednak, że znacznie większym wyzwaniem będzie zrobienie podcastu w języku mandaryńskim (chińskim). Koledzy zdecydowali się z nim o to założyć! Będzie to zapewne jedno z najcięższych wyzwań, w jakich uczestniczył. Ma dokładnie rok czasu.
Mam cały rok na to, aby zrobić podcast tylko w języku mandaryńskim. Ma trwać minimalnie trzydzieści minut. Muszę mówić płynnie w tym języku. Będziemy mieć pięciu sędziów, którzy to zweryfikują.
Ingrama czeka więc nie lada wyzwanie. Musi nauczyć się w ciągu dwunastu miesięcy bardzo trudnego języka – aktualnie nie wie o nim nic. Nie wyklucza nawet, że w związku z zakładem przeniesie się na jakiś czas do Chin!
Ludzie będą się pytali: Joey, jak nauczysz się mandaryńskiego, to trudne. Żebym to ja wiedział? Będę oglądał filmy, słuchał muzyki w tym języku. Polecę do Chin i spędzę tam jakiś czas. Mam kilka aplikacji, których będę używał.
Stawką zakładu 45.000$!
Oczywiście na szali prop betu są spore pieniądze. Joey dostał od swoich znajomych oddsy 6:1. Inwestuje swoje 7.500$, aby wygrać za rok 45.000$.
I made this slightly OOL prop bet with @BalesFootball & @CSURAM88… I am officially converting to #MandarinPapi
— Joey aka CryptoPapi (@Joeingram1) October 11, 2017
Większość osób, które komentują zakłada Joey'a uważa, że jest na straconej pozycji. Pod filmem o zakładzie pojawiają się takie komentarze:
– Nie masz szans. Mówię płynnie po chińsku, nauka zajmie ci gdzieś półtora roku lub dwa lata, jeżeli przeprowadzisz się do Chin i całkowicie poświęcisz się nauce języka.
– Człowieku, ten zakład jest 50 razy trudniejszy niż Jaimiego Staplesa. Zdajesz sobie sprawę, że podstawowego języka to kwestia kilku lat? Prowadzenie 30-minutowego podcastu to jeszcze cięższa rzecz, gdzieś pięć lat nauki. Z oddsami 6:1 zostałeś tutaj oszukany. To najłatwiejsze 7.500$ dla tych gości. Pewni wykupisz się z zakładu za 5.000$, kiedy zostanie kilka miesięcy.
Na przytyk pozwolił sobie Lex Veldhuis, który na Twitterze komentował:
Znalazłeś nowy garnek ze złotem, czy coś podobnego? Widzę, że rozdajesz pieniądze. Nie wiesz nawet, jak wypowiedzieć europejskie imiona, a bierzesz się za chiński.
Found a new pot of gold or something? Handing it out I see. You don’t even know how to say European names how are you learning Chinese LUL
— LexVeldhuis (@RaSZi) October 11, 2017
Ingram zażartował nawet, że kiedy nauczy się już języka, zacznie promować w Chinach Pot Limit Omaha, aby doprowadzić do pokerowego boomu. Na razie szuka porad. Możliwe jest, że w grudniu wybierze się do Sanyi, miasta na wyspie Hainan, gdzie weźmie udział w turnieju WSOP Chiny.
Myślicie, że Joey ma szansę na wygraną?
