Aktorka i pokerzystka, zwyciężczyni turnieju dla kobiet podczas WSOP w 2005 roku Jennifer Tilly przez ponad rok był nieobecna na pokerowych turniejach. Ostatnie tygodnie to jednak powrót Jennifer, która jak sama mówi stęskniła się za pokerem.
Jennifer Tilly wzięła udział w dwóch turniejach – World Poker Open V oraz WPT Festa al Lago. Przerwę od pokera Tilly wykorzystała na skupienie się na swojej karierze aktorskiej, występowała w kilku sztukach teatralnych i filmach. Jednak jak sama mówi "Jestem uzależniona od pokera i zaczęło już mi go brakować". Tilly przyznaje, że wpływ na jej roczny rozbrat z pokerem miały negatywne i prześmiewcze komentarze na pokerowych forach. Jak sama mówi taką złośliwą krytykę znosi bardzo źle i z tego powodu dała sobie spokój z grą. Jednak jeśli ma się chłopaka, który nazywa się Phil Laak to trudno oderwać się całkowicie od pokerowego życia. Jennifer postanowiła więc wrócić.
Jennifer twierdzi, że w tej chwili znajduje się na takim etapie swojego życia, w którym pokera uznaje za dużo bardziej interesującego od aktorstwa i właśnie grze w karty zamierza się teraz w pełni poświęcić. Przerwę od gry Tilly wykorzystała na czytanie książek, dalszą pokerową edukację i twierdzi, że wraca jako lepszy gracz i zamierza ponownie zaatakować pokerowy świat. Twierdzi też, że jest silniejsza psychicznie i złośliwe i krytyczne komentarze nie będą wpływały na nią już tak mocno jak kiedyś.
Zobaczymy jak "nowa" Jennifer Tilly poradzi sobie po powrocie na pokerową scenę, miejmy tylko nadzieję, że będzie już unikać takich sytuacji jak ta na poniższym filmie, która doprowadziła do żartów na jej temat:
Ja nawet słowa nie napisałem, że ona taka słaba czy taka dobra 🙂 odniosłem się jedynie do akcji powyżej, która niewątpliwie jest zabawna a z takim rozumowaniem musielibyśmy wyrzucać każdą rękę poza nutsem z flopa najlepiej 😉
Tilly na pewno już coś gra, bo w Party Poker World Open V miała stolik w eliminacjach, w składzie którego byli m.in. “durrrr”, Sammy “Any Two” George, Roland de Wolfe i Neil Channing i go wygrała (podobno w cuglach) wchodząc do finału i zajmując 5 miejsce.
@ RodriPewnie tak zwlaszcza jak widzi takie genialne ROZUMOWANIE :-))))
Przecież Ivey zawsze ma taką gębę rozdziawioną 😉
ad Corus
Zgadzam się z Tobą. Gdyby zrzuciła zbędną wagę byłaby z niej jeszcze całkiem interesująca pokerzystka mimo swoich lat.
buhaha faktycznie mina Iveya genialna hhehe
Aż trudno uwierzyć że jest “lekko” po pięćdziesiątce. Przyznam że gdy po raz pierwszy się o tym dowiedziałem doznałem dużego szoku…
stara ale ciagle niezla 🙂 lubie Jenny i trzeba przyznac, ze gra o wiele wiele lepiej niz kiedys
No to pomyślała hahahaha a mina Ivey’a bezcenna :)))
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.