Jaka jest przyszłość turniejów MTT?

Gdy spojrzymy na obraz pokera sprzed pięciu lat, niedługo po Czarnym Piątku, to nie będzie trudno zauważyć, jak wiele zmieniło się od tamtego czasu. Nawet w ciągu ostatnich dwóch lat zmian w branży było bardzo dużo, a niektóre z nich z pewnością zmieniły też przyszłość pokera. Jak będą wyglądały turnieje MTT za kilka lat? Postaramy się nieco przewidzieć rozwój wypadków!

W ciągu ostatnich lat gry cash stają się coraz mniej opłacalne, a ruch na nich powoli zamiera. Przez to coraz więcej graczy zamienia cashówki na turnieje MTT, właśnie tam szukając głównego źródła zysku. Także przez to krajobraz turniejowy coraz bardziej się zmienia – zarówno jeśli chodzi o same gry w sieci, jak i poker roomy i nowe cykle turniejów na żywo. Przewidywanie przyszłości nie należy do łatwych, bo wiele może się zmienić, ale spróbujemy pokazać, jak powinien wyglądać turniejowy świat za jakiś czas. Może być to rok, może kilka lat – oto czego należy spodziewać się w przyszłości:

Dalszy wzrost popularności turniejów Progressive Knockout

W ciągu ostatniego roku turnieje Progressive Knockout stały się podstawą harmonogramu PokerStars. W ciągu kilku najbliższych lat powinny one wyprzedzić pod względem popularności nawet tradycyjne turnieje freezeout. Po tym, jak turnieje z rebuyami zostały obciążone większymi opłatami, a ROI w turniejach hyper turbo znacznie spadło, właśnie turnieje PSKO stały się najbardziej opłacalne.

Na razie turniejów w tym formacie nie ma na zbyt wielu poker roomach – poza PokerStars oferuje je w zasadzie tylko PartyPoker. To z pewnością się jednak zmieni, także jeśli chodzi o turnieje na żywo, gdzie format Progressive Knockout także pojawia się coraz częściej. Już niedługo podniesie się też poziom w tych turniejach, bo twórcy HoldemResources Calculator ogłosili, że jeszcze w tym roku wypuszczą na rynek specjalny kalkulator do progresywnego bounty. Gdy gracze zaczną uczyć się specyfiki tych eventów, ROI zacznie się zmniejszać. Należy więc zarobić tak wiele pieniędzy jak to możliwe właśnie teraz!

Brak HUD-ów w grze online

Patrząc na ostatnie zmiany w pokerze online, łatwo dostrzec, że poświęcone są one graczom rekreacyjnym. Jedno wydaje się oczywiste – poker online przyciąga ich mniej, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą musieli się mierzyć z graczami korzystającymi z szeregu programów śledzących. Wielu słabych graczy tworzy też teorie spiskowe o fałszywej losowości lub pokerowych botach. Wszystkie te powody sprawiają, że coraz mniej osób decyduje się na wpłatę pieniędzy na poker roomy, bo wiedzą, iż będą to pieniądze wyrzucone w błoto.

Można śmiało założyć, że w ciągu najbliższych kilku lat, a zapewne nawet szybciej, największe poker roomy całkowicie zakażą używania HUD-ów i wszelkich programów śledzących. Wszystko po to, aby odwrócić stosunek graczy rekreacyjnych do regularnych. Zapewne wzbudzi to spore protesty pokerowej społeczności, lecz trzeba będzie po prostu dostosować się do nowych realiów.

W krótkim okresie czasu zmniejszy się przez to ruch przy pokerowych stołach, bo regularni gracze nie będą już w stanie grać na tak wielu stołach jak wcześniej. Na dłuższą metę biznes kręci się jednak wokół graczy rekreacyjnych – 90% pokerzystów będzie narzekać, ale pozostałe 10% zarobi dzięki temu więcej niż wcześniej, bo przystosuje się do nowej rzeczywistości.

Zmiana pokerowej geografii

Po Czarnym Piątku byliśmy świadkami wielu zmian na pokerowej mapie świata. Dawno minęły czasy, w których WPT i WSOP były jedynymi i najważniejszymi turniejami, a pokerowe centrum mieściło się w Ameryce Północnej. W ciągu ostatnich pięciu lat turniejowy krajobraz został zdominowany przez eventy z coraz wyższym wpisowym. Większość z nich odbywała się podczas nieistniejącego już cyklu European Poker Tour, który miał jeden z najtrudniejszych fieldów, jakie można było sobie wyobrazić.

Dzięki temu gracze z Europy stawali się coraz lepsi, regularnie mierząc się ze sobą w wielkich eventach. Profesjonaliści z USA nie podróżowali tak często na Stary Kontynent, a gdy dodamy do tego, że w większości nie mogli uczestniczyć w największych turniejach online, to pokerowa geografia musiała się zmienić. W ciągu najbliższych dziesięciu lat Rosja może wyprzedzić Stany Zjednoczone i stać się globalnym mocarstwem pokerowym, silna będzie też z pewnością Brazylia, Szwecja, Kanada i Wielka Brytania. Najlepsi chińscy gracze również mogą liczyć się na świecie. Jeśli Stany Zjednoczone chcą utrzymać pozycję numer jeden, muszą dokonać zmian legislacyjnych.

Coraz mniejsze ROI na najwyższych stawkach

To coś, co możemy już obserwować. Nie licząc grupy 20-30 najlepszych graczy na świecie, bardzo trudno znaleźć kogoś, kto w turniejach za 215$ i droższych miałby na PokerStars ROI większe niż 10%. Na innych poker roomach ta wartość może sięgać 15%, lecz w porównaniu do przeszłości i to nie jest wybitnym osiągnięciem.

Jeśli spojrzymy tylko na turnieje turbo, te liczby są jeszcze gorsze. ROI na średnich i wysokich stawkach wynosi tam zazwyczaj 2-5%. W tym momencie spora liczba zawodowców rozgrywa setki, a nawet tysiące gier, w których jest na zero lub nawet na lekkim minusie. Przez to słabsi zawodowcy stają się celem tych najlepszych. To zjawisko raczej nie zmieni się w ciągu najbliższych kilku lat. Gry na najwyższych stawkach nie są martwe, ale trzeba ogromnej ilości czasu i wysiłku, aby je pokonać. Dla wielu osób będzie to więcej, niż są w stanie zrobić.

Jest też jednak pozytywny aspekt – poker na żywo prawdopodobnie nigdy nie miał się tak dobrze, jak teraz. Gry live zawsze będą łatwiejsze, więc jeśli przyszłość pokera online widzicie w czarnych barwach, to może czas bardziej zająć się grą na żywo?

Źródło: www.pocketfives.com/articles/future-multi-table-tournaments-592862/