Jak to jest mieć ciągle pecha i cały czas powiększać swój bankroll…

5

Wydaje się to niemożliwe, ale z dnia na dzień mój bankroll ciągle rośnie , a przecież do pokerowego szczęścia mi daleko.

Na 10 sytuacji fifty fifty lub więcej przeważnie przegrywam ok. 7.Tak aż 70% takich spornych rozdań przegrywam,a mimo to ciągle wychodzę na plus.

Gdzie leży klucz?

Odpowiedź jest prosta.

Po prostu gram w turnieje sit&go turbo na 8/9 stołach(1,10$,0,50$-1$) na raz i mogę sobie pozwolić na dość spory limit pecha.

Raz miałem taką fatalną wydawać by się mogło sesję gdzie po 13 turniejach z rzędu nie zaliczyłem ani jednego miejsca w kasie!

A sytuacje 50/50 albo 60/40 lub więcej przegrywałem raz za razem.

Troszkę przygaszony i zażenowany postanowiłem skończyć tą sesję gdzie na placu boju pozostały mi jeszcze 2 stoły(jeden za dolara,drugi za 50 centów,oba na 90 graczy).

I co się stało.Cud.

Turniej za 1 dolara wygrałem,a za 50 centów zaliczyłem 3 miejsce,dzięki czemu odnotowałem ogromny plus z tejże wydawać się przegranej sesji.

Dlatego sity turbo są takie wspaniałe i zyskowne.

Pozwalają one na spory margines błędu i niefarta.

Oczywiście podstawą jest co najmniej dobre opanowanie zasad panujących w turniejach sit&go turbo,bo bez tego nie mamy czego szukać w takich turniejach,które są dość specyficzne.

Dzisiaj rozegrałem mini sesję gdzie wygrałem tylko tura za 10 centów dla 360 graczy,a mimo to odnotowałem ponad 4 dolarowy plus.

Oby tak dalej 🙂

Oby pech nie przeszkodził mi w dalszym powiększaniu mojego bankrolla czego wam i sobie życzę.

Pzdr i wrzucam przy okazji filmik z ogromnego pecha jaki miał gracz,który miał w ręku dziewiątki:

Czy ktoś z was umiał by wyrzucić dziewiątki w takiej sytuacji ???

Poprzedni artykuł#06 Ciepłe przyjęcie w lutym, minus 43BI w 2 sesje.
Następny artykułCHALLENGE NL10 TO NL100 + trochę o sobie…

5 KOMENTARZE

  1. Co sie dziwic jak sie pisze ze grajac 9 stolow mozna miec sporo pecha i wychodzic na plsu? Bzdury. Jak bedziesz mial sporo pecha to zobaczysz spory minus.

    • Chyba jasno jest opisane w moim blogu jak wygląda ten mój pech.

      Przecież w pokerze chodzi o wygrywanie,a nie przegrywanie,a każda sesja jak nie jest na sensowny plus to uznaje ją za nieudaną i pechową.

  2. musze cie zmartwic jacys nastepni nie zadowoleni z tego odcinka bloga sie pojawili i juz jest -5 🙁

  3. Dziękuję za notoryczne minusy dla tych 2 osób.

    Przed chwilą skończyłem ponad 3 godzinną sesję gdzie ze 130$ spadłem do 115$ i pozostały mi na placu boju 3 ostatnie sitki turbo za 0,50$ (90 players).No i wyratowałem się z dołka zajmując 2 razy 2 miejsce i raz ósme 🙂

    Dzięki temu ola boga wyszedłem na plus.

    Takie finisze tylko jeszcze bardziej motywują i budują do dalszej i bardziej wzmożonej pracy .

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.