Isilidur na minusie 3,6mln dolarów

18

Viktor Blom od połowy stycznia przegrał już $3.600.000!

Początek stycznia był dla Szweda imponujący. W ciągu dwóch pierwszych tygodni nowego roku uzyskał on spory profit, dzięki czemu jego roczna wygrana osiągnęła niesamowity pułap 5 mln dolarów.

Od tego czasu Blom stracił niebagatelną sumę 3,6 mln dolarów, pozbawiając się w ten sposób prawie 60 % rocznego zysku.

Wykres przedstawia wyniki z  ostatnich 30 dni gry Bloom'a

Na tą chwilę jego zysk w roku 2013 to już „tylko” 1,5 mln dolarów. W ostatnim tygodniu przegrał blisko 800 tys dolarów. Innymi wielkimi przegranymi tego tygodnia są  Patrik Antonius i Ben Tollerene.

Na drugim biegunie, wśród największych wygranych tego tygodnia, znaleźli się: Rui Cao, Sebastien Sabic  i Alex Lunea.

Na podstawie: Viktor Blom Drops $3.6M Since Mid-January www.cardplayer.com

Poprzedni artykułGPI: Dan Shak prowadzi w 2013 roku, Dan Smith liderem GPI300
Następny artykułEPT Deauville – dzisiaj stół finałowy

18 KOMENTARZE

  1. mackal83 pisze:Szczerze, nie wiem 🙂

    Ale przyznaj mi rację,że trochę przesadza z graniem za tak wysokie stawki.

    Jak nie gra za swoje i być może ma TAKIE ZADANIE to gra i się z tego śmieje. Może to nie ma znaczenia czy wygrywa czy przegrywa . Może jest tak ,że ma po prost grać. Może … może … może , a my się nie dowiemy pewnie nigdy jak to jest 🙂

  2. warsaw pisze:z ciekawosci – skad wiesz jak on zarzadza swoim bankrollem?

    Szczerze, nie wiem 🙂

    Ale przyznaj mi rację,że trochę przesadza z graniem za tak wysokie stawki.

  3. hau_hau pisze:Człowieku ile ty masz lat z 15 i jeszcze w bajki wierzysz a może św. Mikołaja? w jednym poście piszesz że doszedł do szczytu limit po limicie a w drugim że szacun mu się należy bo w dwa tygodnie z 50$ 2mln$ zrobił. Hehe pewnie limit po limicie. To jest zwykły marketing i zabawy umysłami takich naiwniaków jak ty. A pieniądze na gry HS zazwyczaj biznesmeni wykładają i różni sponsorzy bo większość tych prosów to bez grosza jest i żyją z pensji od pracodawcy za naganianie do gry takich naiwnych jak ty a pokazała to najdobitniej sprawa FTP gdzie jak dojna krowa padła to większość czerwonych tonie w długach do dziś bo nie ma pensji i dochodów.

    skąd posiadasz taką wiedzę? Limit po limicie przez 2 tyg. Nie wiem czego tu nie rozumiesz?

  4. A mi to wygląda, na przelewy jednego gracza do drugiego. Kasa raz w tą raz drugą, wszyscy podniecają się się tymi wielkimi sumami ( i też tak chcą ) . Koniec końców wychodzą około „na zero”. Na plus są z kontraktów i wszyscy są zadowoleni … a reszta ? Cóż, niech próbuje ich dogonić i skakać jak żabka po limitach 😀

  5. swoja droga jestem ciekaw czy teraz w ciagu tych 3 tygodni zrobil by to samo jak wiadomo poziom jest wyzszy sadze ze wtedy bylo nico latwiej choc nie wiem bo nie mialem przyjemnosci grac nawet na zblizonych limitach

    • nie no to nie bylo tak dawno to po 1 i mysle ze poziom w HU akurat sie bardzo nie zmienil na middle i h stakes tak jak w innych odmianach.

    • Standard, ja pod koniec grudnia, cały styczeń i pierwsze dni lutego robiłem kosmiczne wyniki. A ten tydzień upływa pod znakiem bezsilności. Całkowity card dead, brak kontaktu z flopem, a jak mam to jest to set vs draw który wchodzi, albo kolor/str8 vs set i board się paruje, ewentualnie kareta na karetę. Wstyd przyznać ale w ostatniej sesji nawet repo86 który jest totalnym fishem mnie ograł ( 2 czy 3 coiny, 1 suckout, 1 cooler i zrobił pajac profit).

  6. U graczy high stakes swingi mierzone sa w milionach. Jak myslisz Taksowkarz dlaczego ich kontrakty opiewaja na miliony? Bo ciagle przegrywaja? Bo nie potrafia grac?

    Jesli w 2 tyg zrobil 2mln z 50$ to tym bardziej szacun mu sie nalezy.

    • Jobdzinho pisze:U graczy high stakes swingi mierzone sa w milionach. Jak myslisz Taksowkarz dlaczego ich kontrakty opiewaja na miliony? Bo ciagle przegrywaja? Bo nie potrafia grac?Jesli w 2 tyg zrobil 2mln z 50$ to tym bardziej szacun mu sie nalezy.

      Człowieku ile ty masz lat z 15 i jeszcze w bajki wierzysz a może św. Mikołaja? w jednym poście piszesz że doszedł do szczytu limit po limicie a w drugim że szacun mu się należy bo w dwa tygodnie z 50$ 2mln$ zrobił. Hehe pewnie limit po limicie. To jest zwykły marketing i zabawy umysłami takich naiwniaków jak ty. A pieniądze na gry HS zazwyczaj biznesmeni wykładają i różni sponsorzy bo większość tych prosów to bez grosza jest i żyją z pensji od pracodawcy za naganianie do gry takich naiwnych jak ty a pokazała to najdobitniej sprawa FTP gdzie jak dojna krowa padła to większość czerwonych tonie w długach do dziś bo nie ma pensji i dochodów.

  7. Grając w taki sposób,a przede wszystkim tak fatalnie zarządzając swoim bankrollem marnie skończy.

  8. Viktor gra HU wiec trzeba na to spojrzec w ten sposob, ze od poczatku roku wygral 1.5 duzej banki!!! Ogarnijcie jego wykresy ze starego http://ftp... Taksowkarz oni sa prosami. To na jakich graja limitach to nie zasluga bogatych rodzicow czy wygranej w totolotka. To treningi i ciezka praca. Isildur doszedl do szczytu limit po limicie i dlatego jestem pewny, ze jeszcze nie raz zachwycicie sie jego wynikami.

    • tiaaa limit po limicie 🙂 poszukaj na pokertexas artykul o nim, brzmialo to m.in. : wplacil 50$ i po 2 tygodniach mial juz 2 miliony 🙂 ot ciezka praca i gra limit po limicie 😉

      Maja milionowe kontrakty to musza gdzies to przegrywac 😉 generalnie przerzucanie od 1 do drugiego raz ten na szczycie wygranych zaraz na szczycie przegranych i non stop to samo, no moze oprocz gusa ktory zawsze jest na przegranych 😉

    • tak mi sie jakos skojarzylo:

      Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu,

      jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa.

      Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel

      i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta:

      – Panie ile za kurs na Sienkiewicza?

      – O tej porze to 20.

      – A za 15 nie da rady?

      – Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać.

      – Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko.

      – Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy.

      Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu.

      Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę

      taksówek a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz.

      Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi:

      – Ile za kurs na Sienkiewicza?

      – 20zł. – mówi taksiarz.

      – Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

      – Spadaj zboku bo zaraz ci dowale.

      Facet podchodzi do 2 taksówki:

      – Ile za kurs na Sienkiewicza?

      – 20zł. – mówi taksiarz.

      – Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda.

      – Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie.

      Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się.

      Podchodzi do ostatniej taksówki – tej spod baru – i mówi do kierowcy:

      – Ile za kurs na Sienkiewicza?

      – 20zł. – mówi taksówkarz.

      – Ja dam panu 50 zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i

      pomacha do wszystkich swoich kolegów.

  9. Nic sie nie zmienilo, przerzucanie sie wirtualnymi pieniedzmi miedzy „prosami” a tak naprawde hazardzistami – ot FTP HS POKER BABE!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.