Intuicja to forma podświadomego przewidywania skutków naszych działań. W pokerze objawia się ona w momencie, gdy podejmując decyzję „wiemy”, że będzie ona dobra, ale nie potrafilibyśmy w logiczny sposób tego dowieść. Skąd się to bierze i czy można jej ufać? Ten artykuł odpowie na te i inne pytania na temat intuicji w pokerze.
Poker jest grą, w której non stop podejmujemy decyzje, nic więc dziwnego, że intuicja jest w nim tak ważna. Nawet grając na jednym stole online podejmujemy decyzję mniej więcej co 30 sekund. Multitabling sprawia, że w ciągu minuty będziemy mieli decyzję do podjęcia co 3-4 sekundy. Nie tylko trzeba więc podejmować dobre decyzje, ale trzeba to robić naprawdę szybko!
Nie będzie zaskoczeniem, że mając kilka sekund na decyzję, nie ma czasu, by skupić się na ich szczegółach – decyzję trzeba podjąć w oparciu o wiedzę, doświadczenie i wynikającą właśnie z nich intuicję.
Musisz jednak pamiętać, że intuicji nie da się wymusić. Albo się pojawi, albo nie. I nic na to nie możesz poradzić. Są gracze, którzy bazują przede wszystkim na intuicji i zawsze cenią ją wyżej niż statystyczne fakty lub zdrowy rozsądek – przykładem może być Phil Hellmuth. Inni, jak niemieccy pokerzyści, polegają w głównej mierze na wiedzy i doświadczeniu, a nie przeczuciach.
Jeżeli jesteś początkującym graczem, to nie zdziw się, jeżeli nie będziesz miał żadnych przeczuć. Intuicja jest wynikiem doświadczenia, dlatego nie można jej mieć w czymś, co dopiero zaczynasz robić. A już na pewno nie można jej ufać.
Intuicja w pokerze nie jest też czymś w stylu „rozegram te suited connectory, bo czuję, że złapię kolor”. To życzenie, ale na pewno nie intuicja. Intuicją jest za to sprawdzenie na riverze, bo czujemy, że rywal blefuje/nasza marginalna ręka jest wystarczająca, by wygrać na showdownie.
Załóżmy, że masz średniej siły rękę na riverze, np. top parę ze słabym kickerem. Rywal robi overbet i wchodzi all in. Od razu czujesz, że coś jest nie tak, ale przekonanie się o tym, czy masz rację, byłoby zbyt kosztowne. W tym momencie przez głowę mogą przechodzić ci następujące myśli:
- Powinienem spasować?
- Powinienem sprawdzić?
- Czy wcześniej zdarzyła mi się podobna sytuacja?
- Co w tamtym momencie miał rywal?
- Czy ten gracz zrobił coś podobnego wcześniej?
- Co może wygrać lub przegrać w tym rozdaniu?
- Co mogę przegrać, jeżeli podejmę złą decyzję?
- Czy mam jakieś statystyki, które pomogą mi w tej decyzji?
- Co rywal o mnie myśli?
- Jaki zakres mogę jego zdaniem mieć?
Ponieważ twój czas szybko się kończy, musisz podjąć decyzję. Sprawdzasz, rywal blefował, a ty wygrywasz wielką pulę. Co właściwie się stało?
Nie byłeś w stanie wziąć pod uwagę każdego szczegółu i odpowiedzieć sobie na każde z tych pytań. Nie byłeś w stanie odpowiedzieć też dlaczego podjąłeś taką decyzję, ale była ona prawidłowa. Czas i informacje, które miałeś, nie były wystarczające, żeby być pewnym swoich działań. Intuicja poniekąd zrobiła to jednak za ciebie i czułeś, że rywal może wystarczająco często blefować, żeby usprawiedliwić w tej sytuacji call.
Prawdziwa intuicja spada na ciebie niczym piorun z nieba. Gdy przychodzi moment podjęcia decyzji, nie miałeś jeszcze czasu, żeby się zastanowić nad czymkolwiek, a już wiedziałeś, co powinieneś zrobić. To pierwsze wrażenie, któremu zawsze powinieneś ufać! Nie zawsze będzie ono prawidłowe, ale można założyć, że bazując na nim nie popełnisz błędu w 75% przypadków. Chociaż są doświadczeni gracze, których intuicja może mieć rację nawet w 95% przypadków.
Jeżeli masz czas i potrzebne informacje, to zawsze powinieneś rozpatrzyć wszystkie za i przeciw danej decyzji, ale jeżeli miałeś jakieś przeczucie, to skłaniaj się ku temu, by mu zaufać. Chyba, że masz bardzo dobry powód, by tego nie robić.
W końcu intuicja to nie żadna moc, ale coś wywodzące się z wiedzy i doświadczenia, jakie zdobywałeś. Gdy stoisz przed decyzją, każda podobna sytuacja, w jakiej znalazłeś się w przeszłości, liczy się jako informacja, która może ci pomóc w teraźniejszości. Sam nie przypomnisz sobie wszystkich takich sytuacji, ale instynktownie wiesz, co należy zrobić, ponieważ intuicja w pewien sposób zbiera te fakty za ciebie. To dlatego doświadczeni gracze mają tak silną intuicję.
Myśląc o intuicji jak o nieświadomym wydobyciu nieświadomych informacji, zgadzamy się też z tym, że ta „biblioteka” informacji może zostać rozbudowana, co dodatkowo poprawi nasz instynkt. Ludzki mózg to gąbka, która pochłania i przechowuje mnóstwo informacji. Z tego wynika, że im więcej rozdań rozegramy, przeanalizujemy lub obejrzymy, tym lepsza będzie nasza intuicja.
Wrodzone umiejętności i talent z pewnością pomagają osiągnąć sukces w pokerze. Wystarczy jednak profesjonalne podejście, etyka pracy i poświęcenie nauce, by również osiągać dobre wyniki i wspiąć się na wysoki poziom.
Oczywiście grając na wielu stołach jednocześnie nie ma czasu, by analizować swoje rozdania – ta część pracy musi zostać wykonana z dala od stołu. Gdy znajdziesz na to czas – co jest bardzo zalecane – przejrzyj wszystkie rozdania, w których działo się coś niestandardowego, w których miałeś jakieś wątpliwości, które sprawiły ci problem. Dobrze byłoby, gdybyś przejrzał też rozdania, w których nie brałeś udziału, a które zakończyły się showdownem. Możesz postarać się zgadywać, co mieli inni gracze, co mogli myśleć w danej chwili i dlaczego podjęli takie, a nie inne decyzje.
W ten sposób możesz zbierać informacje o innych graczach, a także po prostu ćwiczyć różne sytuacje zdarzające się przy stołach. Twój mózg chłonie te informacje i gdy sam staniesz przed takimi decyzjami, nieświadomie pomoże ci podjąć dobrą decyzję. A im więcej wchłonie takich danych, tym lepsza ona będzie.
Pięć wskazówek, dzięki którym zarobicie więcej pieniędzy w starciach blind vs. blind
