Kilka dni temu informowaliśmy o bardzo grubych grach jakie toczą się w Las Vegas w najsłynniejszej sali pokerowej Bobby's Room. Będący na miejscu zwariowany Fin Ilari Sahamies w ostatnim blogu również odniósł się do tych grubych gier.
Jak się okazuje pobyt w Las Vegas jest dla "Ziigmunda" pobytem pełnym wrażeń. I to zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych, a wszystkie związane są oczywiście z "grubymi" grami pokerowymi.
Na początku swojego bloga Ilari informuje, że grając w chińskiego pokera przegrał już 3,5 miliona dolarów! Kwota olbrzymia, ale jeśli gry toczyły się na poziomie nawet 20,000 USD za punkt to nie dziwią tak duże różnice punktowe. Ilari oczywiście nie poprzestał tylko na grach w "chińczyka" i uczestniczył w bardzo grubych grach w Omaha PL. Najpierw na poprawę humoru Ilari wygrał największą pulę w swoim życiu, która wynosiła 1,7 miliona dolarów. Jednak przedwczoraj ustanowił swój kolejny życiowy rekord i tym razem przegrał największą pulę w życiu – 2,4 miliona USD.
Pomimo wydawałoby się niezbyt dobrych wyników Sahamies ma nadzieję, że wracając w czwartek do domu będzie na plusie i będzie mógł spokojnie oddać się imprezowaniu ze znajomymi czekającymi na niego w Finlandii. Na powitalne drinki dla kolegów chyba jeszcze "Ziigmundowi" wystarczy… 🙂
i ja bez sniadania :(bo ja nie jem sniadan 🙂
ilari tez pewnie byl bez sniadania
W Ameryce murzyni biją białych.
miliard i jeden bo ja też bez śniadania
dzisiaj znowu miliard ludzi nic nie jadło, a chłopaczki się bawią………..żałosne
czarno widzę jego przyszłość
a skąd wiecie czy nie dostał suckouta
a do chińskiego pewnie nie ma skilla 🙂
nie psychol…. hazardzista..on bez takiej dawki adrenaliny nie funkcjonuje… niektórym wystarczy obracanie tysiącami zł w kasynie (raz na plusie raz minusie), jego stać na miliony dolarów 🙂
psychol
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.