Książę pokera, ulubieniec publiczności deklarujący, że fanom nigdy nie odmawia się zdjęcia czy autografu, ma słabość do suto zakrapianych alkoholem imprez, w turniejach zawsze walczy zacięcie i aż do końca o zwycięstwo, główny bohater skandalu podczas finału HORSE $50,000, z którego zresztą wyszedł ostatecznie zwycięzcą, znak rozpoznawczy: regularnie nadużywa słowa "baby". Proszę państwa, oto Scotty Nguyen w pełnej krasie!