Firma International Game Technology widzi potencjał na rynku gier społecznościowych.
W USA na razie dwa stany (Nevada i Delaware) zalegalizowały pokera. Tylko w Nevadzie oficjalnie rozpoczęto wydawanie licencji. Inne stany zastanawiają się nad możliwością regulowania pokera.
Patti Hart, która jest prezesem IGT powiedziała, że firma nie spodziewa się, aby legislacja w USA posunęła się naprzód w jakiś znaczący sposób w ciągu kolejnych 12 miesięcy. American Gaming Association oszacowała, że rynek amerykański warty jest 10 miliardów dolarów, ale nie wszyscy uważają, aby był on aż tak atrakcyjny. Jakiś czas temu pisaliśmy o artykule Jeffa Hwanga, który uważa, że liczby z raportu AGA nie są zgodne z realnym potencjałem rynku.
IGT w styczniu tego roku postanowiło kupić firmę DoubleDown, która jest jednym z większych dostawców gier na Facebooka. Łączna wartość transakcji może wynieść prawie 500 milionów dolarów.
DoubleDown oferuje darmowe gry typu poker, blackjack czy maszyny wrzutowe, a zysk generowany jest za pomocą sprzedaży wirtualnych żetonów. Dochód za poprzedni kwartał był większy o 20% w porównaniu z poprzednim i wyniósł 35.8 mln dolarów. Wydaje się więc, że zakup dla IGT będzie bardzo korzystny.
IGT posiada licencję na prowadzenie działalności w Nevadzie, ale Hart uważa, że rynek w tym stanie jest za mały, aby poker był tam opłacalny. Dodała, że działania firmy zostały w znaczny sposób zastopowane przez powolny proces regulowania pokera. Dlatego też postanowiono działać w innym kierunku: – Naszą reakcją było znalezienie lepszych doświadczeń w zakresie gier dla odbiorców, którzy nie są krępowani procesem legislacji i to zrobiliśmy (z DoubleDown).
W zeszłym miesiącu Jim Murren, który jest prezesem MGM Resorts International powiedział, że 12 stanów zastanawia się nad stworzeniem interaktywnego rynku gier.
Kierunek, który obrało IGT nie jest zaskoczeniem. Firma wcześniej postanowiła zamknąć sieć IGT (dawne Entraction) uznając, że aktualna sytuacja na rynku pokera powoduje, że jej prowadzenie stało się nieopłacalne. Inną drogę postanowił wybrać potentat na rynku gier społecznościowych, czyli Zynga. Firma od przyszłego roku ma oferować grę na prawdziwe pieniądze wraz z bwin.party dla brytyjskich klientów.
Źródło: Reuters