Od kiedy kilka tygodni temu oficjalne przeprosiny do pokerowego środowiska wystosował za pośrednictwem Daniela NegreanuHoward Lederer można się było spodziewać, że były członek zarządu Full Tilta będzie chciał już w tym roku wrócić na World Series of Poker.
Pierwszy jednak wrócił do stolików milczący o sprawie z 2011 roku, Chris Ferguson, który pojawił się na starcie Eventu #4 10.000$ Seven Card Stud Championship oraz 1.000$ Top Up Turbo No Limit Holdem.
Powrót Jesusa wywołał dużo kontrowersji, pamiętać jednak należy, że w przeciwieństwie do Lederera nie wysilił się on nawet na słowo „przepraszam”. Ciężko jednak stwierdzić czy oświadczenie Profesora było czystym wyrachowaniem, czy wyrażeniem rzeczywistego żalu.
Howard Lederer zagrał w Evencie #16 10.000$ 2-7 Single Draw Championship – pierwszym turnieju WSOP od 2010 roku. Na pytania reportera PokerNews jednak nie odpowiedział wskazując, że wszystko jest w jego oświadczeniu. W zasadzie jest to więc odzwierciedlenie stanowiska Fergusona, którego jedynym komentarzem było „jestem tutaj, aby grać w pokera”.
Howard Lederer jest dwukrotnym zdobywcą bransoletki World Series of Poker jednakże ostatnim turniejem live jaki scashował był Aussie Millions w 2011 r., ciężko więc będzie mu w tym roku poprawić swój wynik.
Choć większości graczom zwrócono ich straty wywołane czarnym piątkiem w wyniku przejęcia FT przez PokerStars, to nadal dwójka Lederer&Ferguson nie może się czuć swobodnie wśród społeczności pokerowej na całym świecie.