Jak już wcześniej informowałem, w miniony weekend odbył się trzeci turniej cyklu HESOP w czeskiej Ostravie. Poniżej prezentuję krótkie podsumowanie poczynań starć polsko-czeskich.
Sam festiwal pomimo fatalnej pogody(potężna burza z piorunami), która pokrzyżowała rozegranie turnieju piłkarskiego odbył się bez większych przeszkód. Spodziewana wysoka frekwencja dopisała w takim stopniu, że chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się, że w kolejnej odsłonie Hey Series Of Poker zagra aż tylu pokerzystów.
Wszystko zaczęło się w piątek o godzinie 17:00. W miejscowym kasynie Kartac, gdzie gracze zaczęli gromadzić się już na długo przed startem. Zainteresowanie dniem 1A było ogromne. Piątkowy cap w liczbie 108 miejsc, został znacznie przekroczony (zagrało 136 zawodników), a pula gwarantowana w wysokości CZK 300.000 została osiągnięta już w momencie zamknięcia późnej rejestracji. Po zakończeniu 13 levelu gry na zegarze turniejowym w turnieju brało udział już tylko 24 pokerzystów, a chipleaderem po dniu 1A był Roger Szarek ze stackiem 157.200.
Dzień 1B rozpoczął się w sobotę o godzinie 13:00. Tego dnia cap wynosił tylko 99 osób, ze względu na startujący kilka godzin później Highroller. Nie przeszkodziło to jednak zagrać wszystkim chętnym, gdyż organizatorzy otworzyli tyle stolików, ile było trzeba. Ostatecznie do drugiego dnia eliminacyjnego podeszło 121 chętnych, z czego 23 uzyskało awans do dnia 2. Chipleaderem sobotniej potyczki został Adam Brolik ze stosem 186.000 żetonów.
257 pokerzystów – to nowy rekord ilości zawodników. Wygenerowali oni pulę w wysokości CZK 616.800. Do dnia 2 awansowało tylko 47 szczęśliwców, którzy punktualnie o 13:00 w niedzielę zasiedli ponownie do stolików.
Szybkie 16 eliminacji pozwoliło na wyłonienie 31 zawodników, którzy mieli już zagwarantowane wypłaty w wysokości minimum CZK 4.160. Pechowym bubble boyem okazał się być reprezentant gospodarzy Petr Valica, którego J 9 bez niespodzianek nie sprostało parze A A rywala.
Gra toczyła się szybko i sprawnie, a 19:10 doszło do rozdania, po którym wyłoniono final table. na 10 miejscu odpada Michał Sosnowski, który w starciu blind vs blind sprawdza all in lokalnego nita Georgiosa Skevopulosa. 9 9 Polaka znajdowały się w kiepskiej sytuacji z A A Czecha. Board nie przynosi zmian i w grze zostaje finałowa dziewiątka.
Finałowa rozgrywka rozpoczęła się przy blindach 8.000/16.000/ante2.000, średni stack 385.500. Pierwszy raz w historii HESOP na starcie stołu finałowego mieliśmy przewagę liczebną Czechów(w stosunku 5-4 na korzyść naszych południowych sąsiadów). Stacki przed rozpoczęciem batalii o zwycięstwo prezentowały się następująco:
1. Roman „Nessie” Kądziela – 576 000
2. Przemek „Pomsa” Drab – 459 000
3. Jiri Vana – 449 000
4. Libor Kobylka – 332 000
5. Jakub „Kubulon” Kanik – 326 000
6. Georgios Skevopulos – 310 000
7. Roman Kubin – 298 000
8. Nikola Szarkezi – 172 000
9. Adam Brolik – 169 000
Po chwili stawka się wyrównuje i gramy 4vs4. 9 miejsce warte CZK 11.650 zajmuje Nikola Szarkezi. Sympatyczny Czech odpada do Libora Kobylki w strarciu 7 7 kontra A J . Ten drugi już na flopie skompletował dwie top pary i odesłał kolegę do domu.
Na 8mej pozycji kończy występ chileader na starcie dnia 2 – Adam Brolik CZK 15.000. Polak zagrywa all ina z 6 5 i doczekuje się sprawdzenia od Pomsy z A 9 . Q Q J 7 J i Katowice tracą ostatniego zawodnika.
Jako 7 z grą żegna się Roman Kubin 19.440 CZK, który przegrywa coin flipa z Przemkiem. 8 8 Czecha nie dały rady K Q Pomsy, który na flopie trafił K i stał się nowym zdecydowanym liderem.
Po dłuższej chwili bez eliminacji, najpierw pechowo A 9 vs K J na flopie A K 9 przegrywa większości stacka Kubulon. Czech Vana trafił runner runner strita i najpierw zabrał Kubie 440.000, a póżniej wygrał z nim flipa 5 5 vs T 7 i wyrzucił go z turnieju na 6tym miejscu CZK 25.000.
Chwilę później przychodzi czas Nessiego. Romek sprawdza all in w starciu blindów. jego przeciwnikiem jest Vana. A T Czecha, kontra K Q Polaka. Na boardzie A K 2 Q 4 Nessie trafia dwie pary i podwaja się do prawie miliona chipsów. W następnym rozdaniu dochodzi do starcia dwóch największych stacków. Wszystkie żetony Pomsy i Nessiego trafiają na środek stołu. Warszawiak A Q , Sosnowiczanin K K . Na stole lądują 8 7 8 4 7 i króle Romka wygrywają starcie z Przemkiem. Przemek „Pomsa” Drab ląduje za barierkami wygrywając CZK 33.300, a Nessie ma przed sobą ponad 2/3 żetonów pozostałych w grze.
Chwilę później rozpoczyna się ostatnia przerwa. Blindy wynoszą już 15.000/30.000/a3.000. Średni stack 771.500 . W grze pozostał już tylko jeden Polak i trzech Czechów. Poniżej stacki an ten moment gry.
1. Roman „Nessie” Kądziela – 1.816 000
2. Libor Kobylka – 678.000
3. Jiri Vana – 349 000
4. Georgios Skevopulos – 247.000
Po przerwie dochodzi do kolejnego decydującego rozdania. Wywierający presję na shortach Nessie zagrywa all in z buttona i zostaje sprawdzony przez mającego drugi stack Kobylkę. 7 7 Polaka mierzą się w starciu z A K lokanego gracza. Flop Q T 4 i dodatkowe outy dla AK. Turn 8 , river 8 i staje się jasne, że ciężko będzie zatrzymać dzisiaj Romka. Libor Kobylka za 4te miejsce otrzymuje przyjemną kwotę CZK 42.750.
Blindy wynosiły już 20.000/40.000/a4.000 kiedy Nessie mający już 5/6 wszystkich żetonów sprawdza all in Vany z K Q . Młody Czech pokazuje A 4 i prowadzi preflop. Krupierka wykłada kolejno 3 5 6 8 3 i Roman musi oddać 429.000 ze swojego masywnego stacka.
Kilkanaście rozdań bez showdownu, aż w końcu na all ina za 200.000 decyduje się Skevopulos. Vana sprawdza z A Q i zdezydowanie prowadzi z Q 9 rodaka. Na stole nie ma emocji, a A na river pieczętuje wygraną młodszego z Czechów. Georgios Skevopulos odpada jako 3ci udając się do kasy po odbiór CZK 57.740.
W tym momencie blindy wzrastają do poziomu 25k/50k/a5k i mamy Head's upa pomiędzy Romanem Kądziela, a Jirim Vana. Na starcie pojedynku Nessie prowadzi 2.300.000 do 800.000, jednak Czech całkiem nieźle zaczął sobie poczynać i odrobił część strat. Wtedy do ataku przystąpił Romek i wygrał 6 kolejnych pul z rzędu doprowadzając do stanu 2mln do 1mln na swoją korzyść.
W kolejnym rozdaniu czech limpuje z buttona, Nessie zagrywa za 200.000, a Czech odwija się all inem. Romek pewnie i szybko sprawdza i pokazuje K Q ( Jak sam później stwierdził – sprawdził niechętnie, bo nie lubi tej ręki, gdyż odpadł z nią na 37 miejscu w EPT Barcelona). Rywal odsłania 7 8 i chyba troszkę nie wytrzymał ciągłego wywierania presji ze strony Polaka. Board z tych ciekawszych J 6 4 . Turn do nic niezmieniająca 2 , a na riverze spada J , dający zwycięstwo Polakowi.
Jiri Vana za 2gie miejsce otrzymuje CZK 81.320, a zwycięzcą HESOP III zostaje Nessie, który zdobywa CZK 141.550 + pakiet na HESOP finał Praga.
Tak jak i poprzednio Main Event padł łupem Polaka. Tym razem nie było już tak łatwo i Czesi dzielnie stawiali opór. Chyba następnym razem musimy się bardziej sprężyć, by nie oddać pałeczki sąsiadom.
Sam osobiście uczestniczyłem w 2 eventach i jest pod wrażeniem, tego jak rozwija się cykl HESOP. Kolejne rekordy frekwencji pobite w każdym z eventów!! Wielkie dzięki dla wszystkich organizatorów za okazję do wspólnego spotkania się przy stolikach i z utęsknieniem będę oczekiwał kolejnej odsłony touru.
Poniżej kilka zdjęć z final table:
9. Nikola Szarkezi
8. Adam Brolik
7. Roman Kubin
6. Jakub „Kubulon” Kanik
5. Przemysław „Pomsa” Drab
4. Libor Kobylka
3. Georgios Skevopulos
2. Jiri Vana
1. Roman „Nessie” Kądziela
P.S.
Good Game, Gratulacje – zasłużona wygrana!!!!!
Zdjęcia – www.casinokartac.cz/ostrava
Dzięki wszystkim za gratulacje.
@brt – też z przyjemnoscia bym pogadal …
pozdrawiam !
GG Fajny turniej (tym bardziej, że turbo deep stack w kasie ^^) , tylko pani za często wyganiała z okolic stolika od czasu bubbla 😛
Czy redaktor Kądziel to nie dorabia przypadkiem na boku? http://natropie.onet.pl/inne/narkotyki/odpiac-narty-na-bajzlu,1,4778467,artykul.html
lol, haha – dobre, podobny łotr! hahaha:D
Gratulacje!
Nessie its back 😛 gg
gratulacje!!!!!
Gratulacje!
jaki zasluzony? Pomsa mial wygrac :/
Brawo Nessie! 🙂 Gratulacje!
Gratuluje Nessie…
gratulacje
graty Nessie, mam nadzieję że będzie jakoś okazja się zobaczyć, bo od czasów tej durnej ustawy chyba się nie widzieliśmy i nie było czasu pogadać,
Graty Nessie!!!! Kądziu znowu przyćmiony : D
Kądziu grał 2 dobre turki, a wyszło jak zawsze. Jeszcze się nauczę wygrywać flipy z Obywatelem:) Tak, tak presja znowu się pojawia. Muszę shipnąć jakiegoś live’a.
Miałem pogratulować, ale niestety za Pomsę nie pogratuluję:) Gdzie ten A na river?:P
To nie turniej PSa…:D nie ma Ace on the river….
ale Q na turnie juz spadaja
GG, GRATS!!!!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.