W jednym ze swoich najnowszych filmów Jonathan Little analizuje rozdanie z „High Stakes Duel II”, w którym zmierzyli się Daniel Negreanu oraz Phil Hellmuth.
Parę dni temu mogliśmy oglądać pojedynek Daniela Negreanu i Phila Hellmutha. Walka toczyła się w specjalnym turnieju Sit and Go, gdzie wpisowe wynosiło 50.000$. Jonathan Little w swojej analizie mówi, że Daniel całkowicie zdominował Phila w deepstackowej fazie gry na początkowych poziomach. Phil miał nawet zaledwie kilka tysięcy w żetonach (kilkanaście razy mniej niż rywal), ale w kilku spotach nie przegrał wszystkich żetonów i rozpoczął comeback.
Little przygląda się rozdaniu, które rozegrane zostało po około dwóch godzinach meczu. Negreanu miał przed nim 68 big blindów oraz J7. Phil miał 55 big blindów. Poziom to 400/800, a akcja rozpoczęła się od podbicia Daniela do 1.600 na small blindzie. Hellmuth sprawdził. Na stole pojawiły się KT6.
Na tym flopie Daniel kontynuował za 1.200 do puli 3.200. Little mówi, że na jego miejscu gra tam beta bardzo często i powinien takie małe zagrania robić nawet jeszcze częściej. Powód jest dość prosty – Hellmuth często pasuje, kiedy nic nie trafia.
Dobrym dostosowaniem dla Negreanu byłoby jednak zagrywanie większych raisów oraz większych betów, gdy Hellmuth czeka. Będzie też wtedy częściej pasował. Little uważa też, że Hellmuth mógłby dostosować swoją grę poprzez agresywniejsze zagrania przed flopem, a także na flopie (mając ręce gorsze niż premium), aby w ten sposób znaleźć sposób na strategię rywala. Phil bowiem limpuje sporo rąk, często też sprawdza podbicia, zamiast zagrywać re-raise. Limpowanie może być dobre, jeżeli chce wykreować zakres dla tego zagrania. Problemem jest jednak to, że założenie tej strategii dla Hellmutha oznacza, że uważa on, iż oponentem opłaci mu dobre ręce bardzo słabo.
Wracając jednak do rozdania, Hellmuth sprawdził za 1.200 żetonów, a na stole pojawiła się 3. Hellmuth czekał. Negreanu zrobił to samo. Wydaje się to być sensownym zagraniem. Daniel zakłada, że Phil ma tam asa lub coś lepszego albo jakiegoś drawa. Jego beta na flopie był mały, a więc nie stracił wiele żetonów. Na turnie wie, że rywal prawdopodobnie nie spasuje na kolejnego barrela.
Na riverze pojawia się 9. Hellmuth znów czekał. Negreanu zdecydował się na blef na riverze używając do tego sporego sizingu. Zagrywał tam za 5.600 (siedem blindów) do puli 5.600. Little mówi, że podoba mu się to zagrania. Daniel chce zmusić Phila do spasowania dziewiątki albo szóstki. Hellmuth może tam spokojnie mieć 98, 97, może nawet A9. Będzie miał też sporo 6x i na riverze będzie pasował dość często. To dobry i solidny poker.
Co więc ma na riverze Hellmuth? Okazuje się, że jego ręka to K7. To najprostszy call na świecie. Nie dlatego, że ma tam top parę, ale w tej sytuacji K7 to po prostu bardzo dobra ręka. Wiele osób jednak uważa, że mają ogromną przewagę po flopie i dlatego często pasują takie bluff catchery.
Matematyka tego rozdania jednak nie kłamie. Hellmuth musi wrzucić na środek 5.600 żetonów, aby wygrać 16.800 żetonów. Aby był to opłacalny call musi być lepszy od swojego rywala w 33% przypadków. Czy tak jest? Oczywiście!
Analiza z perspektywy Phila Hellmutha
Aby lepiej zobrazować sytuację, wyobraźmy sobie, że gramy teraz jako Phil Hellmuth. Mamy więc K7 i sprawdzamy podbicie Daniela Negreanu. Na flopie pojawiają się KT6. Co robicie, kiedy zagrywa tam małego beta Negreanu, który gra jednak agresywnie i dość luźno?
Można zakładać, że zakres check-raise'a Hellmutha jest dość mocny. Nie chcecie więc w tym spocie zagrywać w ten sposób. Phil powinien więc zagrywać check-raise z czymś typu Q8, 54, czyli naprawdę kiepskimi rękami. Calluje natomiast z made hands. Little mówi, że to czysty poker eksploatujący brak umiejętności dostosowania się rywala.
Oczywistym zagraniem Phila jest więc callowanie i to do samego końca. Może mógłby spasować, gdyby na turnie pojawił się asa, a na riverze dama. Czy jednak Hellmuth powinien zagrać beta na riverze, zamiast czekać? Negreanu raczej będzie wtedy wiedział, że oponent ma coś dobrego. Mógłby też raisować ten bet na riverze mając blokery do strita. Hellmuth jednak niepoprawnie spasował na tym riverze.
Strategia z punktu widzenia Daniela Negreanu
Pod nagraniem trenera wypowiedział się Daniel Negreanu, który miał kilka uwag. „Kid Poker” miał Hellmutha całkiem nieźle rozpracowanego.
– Ze względu na to, że zakres flat calla Hellmutha jest niesamowicie mocny, bo nie 3-betuje tylu rąk, ile powinien, w teorii musisz tam c-betować mniej przeciwko mocnego zakresowi. Podobnie nie widziałeś mnie leadującego na flopach, gdzie limpował. Jeżeli limpuje, a ja czekam, to jego zakres jest znacznie mocniejszy. Ma wszystkie mocny pary, AK, AQ, a ja tam nie mam z tego nic.
Dodatkowo Hellmuth tak właściwie check-raisuje flopy zbyt często. Może w tym meczu tego widać nie było, ale robił tak bardzo często w pojedynku z Antonio Esfandiarim. Konstrukcja zakresów dla tych check-raisów jest bardzo słaba, co pomaga ci w betowaniu większej liczby flopów, ale ogólnie jeżeli ktoś nie 3-betuje swoich dobrych rąk, to najlepszą odpowiedzą jest czekanie za nim na większej liczbie flopów – napisał Daniel.