Hallo to JA.
Za oknem wesoło napierdala słoneczko a tymczasem gdzieś przed komputerem taki tam ktoś snuje plany jak swój blisko już czteroletni toksyczny romans z pokerem uczynić dochodowym. Taki tam ktoś ma 22 wiosny nieudolnie próbuje studiować socjologię w bliżej nieokreślonym celu no bo po co coś tak parszywego studiować ? W internecie legitymuje się jako PIXELL bo to kiedyś fajny proszek był. W Holdema grał już wszystko co do grania było i doszedł do wniosku , że najodpowiedniejsze mimo mizernego rolla będą sng 180 os. Ów osobnik jednak wstrzymuje się od wpłacenia pieniędzy już teraz , wszak on dobrze wie , że najpierw zaznajomić się trzeba z teorią a przynajmniej ją odświeżyć.
POKEROWY PLAN NA TEN TYDZIEŃ :
– przypomnieć sobie wszystko co było zawarte w artykułach brt
– wspomóc się materiałami z pokerstrategy
– wpłacić 250$ ( i tu się kurwa zaczynają schody )
Plan zakałada dobrze zaznajomić się z teorią a później wpłacić 250$ i teorie przełożyć na praktykę. Potencjalnym problemem nie jest za mały roll (celowo nie jest wystarczający – taki roll na koncie pomaga mi się koncentrować bardziej na grze) lecz niekonsekwencja i skłonności do dziwnych zachowań głównego bohatera innymi słowy brak samodyscypliny. By troszkę nad tym popracować nasz dzielny pseudopokerzysta zakłada:
– jedna max 2 sesje dziennie według następujących wytycznych ->max ( ważne słowo ) 4 stoły na raz po odpadnięciu z jednego rejestracja do kolejnego ale tylko w przeciągu godziny od rozpoczęcia sesji. Po szybkim odpadnięciu z sesji nie gramy kolejnej tego dnia.
Na pulpicie wszystko ładnie a życie jak zawsze zweryfikuje. Póki co tylko tyle bo nie widzę potrzeby opisywać bliżej naszego bohatera z racji chociażby tego , że może wykitować już w pierwszym rozdziale tej powieści.
zbędne wulgaryzmy… ja sam dużo klnę, ale tylko na żywo. powodzenia w realizacji planu.
Haha, fajnym jezykiem pisane :d
Dobrą decyzją było zrzucenie QQ -nie miało sensu angażować się w pule w której podczas L1 można stracić dużo żetonów bądź też odpaść. na turnieju takim jak ept 3bet byłby kompletnie bezsensowny w tej sytłacji a Small Ball był tak naprawde lepszym wyjściem i każde inne zagranie niż fold było by błędem
Ja nie gralem o 5k, jesli wygra Team Pro to przechodzi na nastepny miesiac. Tym razem wygral przeciwnik 🙂
http://www.rp.pl/artykul/2,218907_Poker_dla_inteligentnych.html – rozmowa z Goralem
Goral jak się grało HU za 5k miałem na to spojrzeć ale zapomniałem. wygrałeś ??
😉
ad Góral
Czasami człowiek musi do pewnych decyzji dojrzeć.Przez te kilka dni miałem pewne doświadczenia w turniejach on-line i przemyślenia na temat rozegranych rąk. Dojrzałem do wniosku, że niezależnie co Twój przeciwnik faktycznie miał i jakie były Twoje ready, zrzucenie QQ na tym poziomie blindów i w tak konkretnie rozegranej sytuacji było najlepszym zagraniem, świadczącym o Twoim bardzo wysokim poziomie zrozumienia niuansów pokerowej gry turniejowej. Poziomu do którego my wszyscy zmierzamy! Ty potrzebowałeś na podjęcie właściwej decyzji nieco ponad minutę, ja tydzień ;-)Szacunek!
oczywiscie i rozumie to ze stosunkowo często mam pare na ręce…ale ale w holdema też sie zdarzają, a karete trafiasz raz na miesiąc ?! oczywiscie jezeli masz farta to raz na miesiąc…
Poniewaz w 4 kartach w rece jest o wiele wiecej par a co za tym idzie czesciej trafiane sa sety i karety
ja jeszcze raz spostrzezenie odnośnie układów online a na żywo…ostatnio troche w omahe zacząłem grac…i jak wytłumaczć to ze średnio pare razy dziennie łąpie sie karete + pare razy łąpią przeciwnicy…przeciez mają pare na rece prawdopodobienstwo karety jest minimalne…i raczej mało ma tu do rzeczy to ze 4 karty…nawet mają KKQQ małe szanse na karete K lub Q są minimalne…
ja bym tak tego nie rozegral na pewno , ale to pewno dlatego ze jestem slaby jak to wynika z twojej odpowiedzi:) no nic… trzeba sie bedzie dalej kszatlic.. pozdrawiam i gl
oj góral niezły z ciebie nit. Ja dalej przy swoim że zblefował cie jak dziecko – jesli wiedzial cos o tobie ze grasz small ball to byl easy bluff – bez seta zrzucasz nawet asy – troszke żal.pl
@Pneumokok zgadza sie@Husajn54 nie zgadzam sie, a wynika to wlasnie z faktu, ze w mniejszym turnieju i slaby gracz moze tak zagrac. Ja w tym turnieju w tej sytuacji mialem wystarczajaco duzo informacji aby podjac dobra decyzje nie angazujac wiecej zetonow niz przy 3becie PF (merytoryczne wyjasnienia powyzej – tell live, przebieg reki, ranga turnieju i sposob gry graczy) a za to moglem duzo wiecej wyciagnac od gorszych rak/lepszych przy trafieniu seta.Zapytalem o info na flopie i je dostalem. CR bluf z AK przy takiej malej puli jest naprawde zlym zagraniem w 1 poziomie EPT 200BB deep, oznacza to, ze od 70-80% graczy na EPT takiego zagrania nie dostane co daje mi doskonale info co mam dalej zrobic.Przeciwnik z 88-QQ robi CB na flopie aby chronic reke, a AK (i innymi nie trafionymi rekami) robi CB/fold lub CF. Z AA i KK robi CB lub CR lub CC. Z 77 robi CB lub CC. Ot i caly jego zakres.
ad Góral
Jednym słowem jedyna różnica pomiędzy on line a live to telle i to wszystko. Co do wpisowego w turniejach i deepstack oraz poziomu graczy to jest to uniwersalne dla wszystkich rodzajów turniejów.
ale tu nie chodzi o to jedno rozdanie ale o fakt ze rozegrales te damy tak ze rownie dobrze ak moglo cie wygonic.. nie zapytales o zadne info.. sam fakt pasu dam w tym etapie to chyba nic az tak dziwnego… pozdrawiam
Co oczywiscie oznacza, ze mial lepsza reke…W 500+1R spasowalem QQ na stole 5529 i villain pokazal AA.
Nie ma zadnej roznicy pomiedzy ukladami online a live. Jesli komus sie wydaje, ze online jest wiecej bad beatow to tylko dlatego, ze online rozgrywa sie wiecej rozdan.Jest bardzo duza roznica miedzy online a live jesli chodzi o telle.Jest tez bardzo duza roznica miedzy rozgrywaniem poszczegolnych rak w zaleznosci od wielkosci turnieju i struktury. W deep stack z dlugimi zaden dobry gracz nie zestackuje sie z QQ czy JJ a w niskich buyinach (nie mowiac o freerolach) jest to na porzadku dzienny. Moze dlatego moj fold z QQ dla grajacych nisko wywowal kontrowersje a nawet krytyke.Rozmawialem z Williamem w trakcie FT wspominajac o tej krytyce, przyznal, ze byl pod wrazeniem mojego pasu i powidzial cos takiego: “po dlugosci myslenia zalozylem, ze spasowales 99 TT, gdybym wiedzial, ze spasujesz tam QQ to rozegralbym swoja reke inaczej (check call na flopie) aby wyciagnac z niej duzo wiecej, very nice fold”
ad druss25
Zapewniam Ciebie,że nie było w tym żadnej mojej ironi. Po prostu trafiłeś swoim wcześniejszym postem w sedno. Dalsze jego rozwinięcie również jest ciekawe.
A co do bad beatów jakie miałem to przeczytaj sobie ostatni akapit mojego ostatniego blogu 😉
pneumokok poniewaz niewiem czy bylo w tym duzo ironi czy wcale wiec rozwine temat live-online 😉 Generalnie zgodzilbym sie co do roznic jakie zaproponowales kilka postow wczesniej. Zwlaszcza prosy live graja na duzo wyzszym poziomie laczac doswiadczenie z umiejetnosciami. Trzeba jednak przyjac ze doswiadczony gracz online, majacy sukcesy w sieci, nie od razu bedzie potrafil zaprezentowac umiejetnosci gry z rzeczywistym przeciwnikiem siedzacym obok. Podobnie jak znakomity gracz live opierajacy sie na doskonalych “readach” moze miec trudnosc z czytaniem gry w sieci. Trudno wiec orzec ktory typ gracza “goruje” i w ktorej odmianie popelniana jest mniejsza czy wieksza ilosc bledow. Wniosek oczywisty – masz ochote byc uniwersalny – trenuj tu i tu. Nie jest to zbyt odkrywcze podejscie, no ale wieksze bzdury ludzie tu czasem wypisuja :PPs. I jeszcze bad beaty: Naprawde nie ma zadnego znaczenia. Niewiarygodne (czyli calkiem prawdopodobne) sytuacje maja miejsce i w sieci i live. Kiedys wydawalo mi sie podobnie – zwlaszcza gdy mialem gorsze dni przed komputerem. Dzis nic mnie nie zdziwi – a przeciez zwlaszcza live gram stosunkowo od niedawna. Pozdrawiam.
ad lebiodinho
Różnica jest. Bo jak dostajesz dziwne karty on-line (bed beaty, powtarzają się) seryjnie i w sposób podobny to myślisz, że im algorytm losowości nawala, a jak dostajesz live to co najwyżej myślisz, że albo ktoś źle potasował,albo krupierowi się karty posklejały. Ale ani jedno ani drugie nie ma znaczenia co do Twoich wyników w grze 😉
Dzięki druss25. To naprawdę bardzo ciekawe i rzeczowe co napisałeś!
ad lebio… zdecydowanie nie ma roznicy…
ad pneumokok… roznica jest jedna i oczywista imo – glownie psychologiczna – w necie jestes w stanie grac non stop – konczysz jeden turniej, zaczynasz drugi. To jest komfort psychiczny. Live turniej to dla wielu Polakow wciaz pewien rodzaj swieta, do ktorego przygotowujesz sie mentalnie, nawet jesli trwa to 5 minut przed turniejem. Inne aspekty maja wedlug mnie boczny, mniej znaczacy charakter. Pozdro
A ja mam inne pytanie zarówno do Górala jak i do wszystkich. W odp Góral wskazał różnicę między turniejami z dużym wpisowym live a z małym wpisowym on-line. Na czy ta różnica polega konkretnie ( bo tego nie kwestionuję),ale czy jest taka duża? Zgodzę się,że trzeba się pilnować w tellach live.Blindy rosną wolniej,ale w on-line szybciej podejmuje się decyzje. Poziom zawodników jest dużo wyższy w live, ale… też tam jak widzę jakie zagrania potrafią “odwalić” to wstydziłbym się ich w turnieju za 5 euro. W tych ostatnich zresztą po kliku poziomach zawodnicy zastają naprawdę dobrzy, agresywni kiedy trzeba, ale i solidni.Oglądając video i relacje z turniejów, stwierdzam,że Ci zawodnicy stykają się z dziwnie podobnymi problemami co ja on-line i dziwnym trafem podejmują podobne decyzje.
Dodam Góral,że pomimo czasami trochę dociekliwego podejścia z mojej strony, Twoje artykuły i zawarte w nich sugestie, zaimplementowałem do swojego stylu gry i daje to mi wymierne efekty o czym może wspomnę w moim blogu. Jestem Ci za to bardzo wdzięczny! Dobrze jest się uczyć na błędach,ale najlepiej na cudzych 😉 Zamiast brnąć przez tony materiałów i samemu dochodzić do pewnych wniosków, Ty nam “podajesz wszystko na tacy”!
Chcących doskonalić swoją grę polecam szczególnie artykuły o: grze na finałowym stole oraz small ball.
mam pytanie do Gorala (i nie tylko) troche nie na temat ale o pokerze 🙂
pewnie grasz juz dluzszy czas i rozegrales troche na żywo…ja gram duzo w necie i malo live…i niestety mam wrazenie ze uklady jakie bardzo czesto zdarzaja sie w pokerroomach online bardzo rzadko trafiaja sie live…z drugiej strony moze to byc moje wrazenie po przegranej niefortunnie ręce…ale na żywo przegrane tez sie zdarzają tyle ze nie tak czesto i nie takie…
i juz na pewno sie tym nie chwale.Pewnie wielu polskich graczy na PS mogloby to zrobic ale nie kazdy o tym pomysli, no i przeciez nic z tego nie mam wiec o co chodzi
@Arystoteles.
Po co ty tu w ogole czlowieku jestes.Wniosles chociaz raz cos pozytecznego na to forum?No i pewnie cie zżera bo nawet piatki nie masz zeby sobie cos zagrac.Powodzenia.
No straszna to przeciez robota ze zorganizowaniem takiego turnieju, dwa klikniecia myszka, normalnie charowa jak cholera, wielki jest nasz A.W.84 ze podkal sie tak wielkiego zadania
ad Arystoteles
Zostaw A.W.84 Fajnie że chciało mu się zorganizować turniej tylko dla polaków i dobrze, że stara się go rozreklamować.
A.W.84 a ty dalej marudzisz? Jak Goral zechce to zagra, juz wszyscy wiedza o tym turnieju, wez juz wyluzuj a w ogole to straszny troll z ciebie, ciagle piszesz to samo, babci, dziadkowi i wujkowi staszkowi tez juz sie pochwaliles ze mozesz zakladac turnieje na PS?
czy ten anglik przypadkiem nie wygral ? :p
@ Góral
chciałbym zapytać jaki, twoim zdaniem, był Twój zakres z punktu widzenia Twojego przeciwnika?
@Góral
Moze zagrasz z polskimi graczami tak dla rozrywki w niedziele na PokerStars?Wszyscy na pewno byliby zaszczyceni.Pozdrawiam!
ad pokerstars
Podchodzę krytycznie do wszelkich wykładów nie tylko Górala i nie tylko pokerzystów. Przeczytaj moje wpisy powyżej. Zależało mi na ustosunkowaniu Górala do pewnego aspektu , co zrobił. Jestem wdzięczny,że ma czas aby coś nam tutaj napisać ad hoc kosztem wolnego czasu dla rodziny i np zwiedzania Budapesztu.
żenada, człowiek się wysila, żeby nauczyć, przekazać zdobytą wiedzę i doświadczenie i zaraz z niego robią bożka, zarozumialca, gwiazdę jednego turnieju itp! trochę pokory panowie!!! bo aż żal dupę ściska, jacy Polacy zazdrośni są, że ktoś ma lub umie więcej!
ad Góral
“Nie, moj bet na flopie nawet jesli jest stealem to w puli jest tak malo, ze zaden szanujacy sie gracz nie ma podstaw aby wrzucac CR blef w tej fazie turnieju. A jesli jest slaby i to robi to jest to mala czesc jego zakresu jak powyzej napisalem.”
To właśnie chciałem usłyszeć od Ciebie.Dzięki
przypominam ze haslo na sobote brzmi ,,DlaPolakow,, a na niedziele ,,DlaPolakow2,,
@22, kazdy kto zna haslo moze zagrac wiec nie ma zadnych ograniczen.A tunieje moga byc codziennie jezeli tylko beda chetni.Nie wiem jak to zorganizowac za bardzo zeby uzbieralo sie troche osob,ale zobaczymy moze ktos sie wbije.
Czekam na propozycje jezeli ktos ma ochote zagrac turniej z wiekszym lub mniejszym wpisowym,w konkretny dzien czy o konkretnej godzine itp.
Zapraszam wszystkich chetnych rodakow do rejestracji w pierwszym organizowanych przeze mnie turniejow prywatnych na POKERSTARS!
Znajdzecie je na lobby POKERSTARS wchodzac w turnieje a nastepnie ,,prywatne,,.
Turniej nr1.odbedzie sie w najblizsza sobote tj.1 listopada o godzinie 21.00 czasu polskiego,wpisowe 5$+0.50$ .Nosi on nazwe ,,Turniej dla polakow,, numer tunieju 117383191 a haslo brzmi ,,DlaPolakow,,(wazne sa duze litery i brak polskich znakow przy wpisywaniu hasla).Mysle ze moze to byc dobra zabawa i swietna rywalizacja dla nas wszytkich tj.czytelnikow PokerTexas.Wszyscy chetni moga wziac udzial.
Drugi turniej odbedzie sie w niedziele, godz 22.00 wpisowe 30$+3$.Moze ktos ze znanych Polskich pokerzystow wezmie udzial>Byloby super
Zapraszam
Goral, mala uwaga: nie podpieraj sie argumentem, ze “tak robilem w londynie” (w domysle – a tam zrobilem zyciowy wynik), bo narzucisz komus przez przypadek (sam mowisz, ze piszesz dla poczatkujacych) myslenie przez pryzmat wyniku… pozostale argumenty spokojnie wystarczaja 🙂 good fold. zdrowki
Mysle ze mozna rozegrac pierwszy turniej np.w najblizsza sobote o godz 21.00 lub tez w niedziele.Jezeli beda chetni bedziemy mogli grac czesciej a wpisowe jezeli chcecie moze byc minimalne ale wiadomo ze im wieksze tym wieksze emocje.
Tak czy inaczej turniej stworze ,podam na pokertexas jutro ID turnieju ,jego nazwe i haslo.Znajdziecie wchodzac w turnieje>turnieje prywatne na Pokerstars.
Pozdrawiam!
Zachecam rowniez do poinformowania znajomych.Wztep dozwolony dla wszystkich
Po pierwsze przed nikim sie nie tlumacze. Pisze swojego bloga glownie dla nowych graczy zagladajacych na portal i chcacych sie czegos nauczyc. Naturalne jest, ze jesli komentarze niektorych czytelnikow sa bledne chce dostarczyc tym nowym graczom wszelkich informacji aby mogli sie jak najwiecej nauczyc.Po drugie, w tej chwili jestem nawet bardziej niz wtedy pewny, ze fold byl sluszny.Po trzecie, jeszcze raz: 1 level EPT, turnieju deep stack na zywo a nie freerola w sieci (czy chodzby Sunday Million, ktory pomimo duzego jak na standardy wiekszosci graczy jest o wiele bardziej turbo niz EPT). Mam 200BB i nie mam zamiaru oddac tego w rozdaniu przeciwko bardzo mocnej linii przeciwnika oraz readowi na dobra reke. Nawet jesli w jego zakresie jest FD oraz blef to max jest to 25% zakresu (A 75% mnie bije). Jakim cudem ma mi sie oplacac w 25% wygrac 3k a w 75% przegrac 10k?Po czwarte. Jesli bym sie tam zestackowal z QQ i przegral do AA lub KK czesc osob krytykujacych fold tym razem smialy by sie, ze “nie umial spasowac QQ”. Takim osobom nic nie przemawia do rozsadku i sa wiecznie w krytyce, 3m na EPT to tez zaden wynik, jak bym wygral WSOP to i tak bylby to fart (przy czy nie jest to krytyka tych osob bo takie po prostu sa, lecz informacja dla nowych graczy na tym portalu: traktujcie czesc komentarzy z odpowiednia rezerwa!)Po piate: 3bet pf jest lepsza linia dla slabszych graczy, gdyz wyklucza trudne decyzje po flopie. Pokazujemy przeciwnikowi co mamy i jasna sprawa jesli on nie spasuje. Small Ball jest trudniejszy ale w dluzszym okresie przynosi lepsze wyniki. Slabszy gracz nie spasuje tutaj QQ i wiekszosci przypadkow pojdzie do domu rozprawiajac o pechu, ze nadzial sie na wyzsza pare “no ale przeciez nie moglem spasowac”. Nieprawda, czasem warto spasowac. Tak zrobilem w 1dniu w Londynie fold QQ pre flop. Moglem wtedy odpasc ale postanowilem zachowac zetony na lepszy moment.Po szoste: Nie, moj bet na flopie nawet jesli jest stealem to w puli jest tak malo, ze zaden szanujacy sie gracz nie ma podstaw aby wrzucac CR blef w tej fazie turnieju. A jesli jest slaby i to robi to jest to mala czesc jego zakresu jak powyzej napisalem. Jesli ma AKs… to mam mniej niz 50%…Po siodme: EPT na zywo jest tak roznym turniejem od malych turniejow w sieci i freerole, ze porownywanie decyzji z podobnymi rekami nie ma najmniejszego sensu.
UWaga!Uwaga!
Mam propozycje dla wszystkich uzytkownikow i czytelnikow PokerTexas( i nie tylko).Otoz Pokerstars udostepnilo mi mozliwosc kreowania standardowych turniejów prywatnych do ktorych dostep bedzie chroniony haslem.Chcialem zapytac czy znalezliby sie chetni do rozegrania turnieju w naszym wspolnym polskim gronie bez obcokrajowcow.Wtep mialby kazdy kto znalby haslo ktore moglbym podac tu na PokerTexas lub na gg.Struktura jest standardowa ,po 1500 zetonow na start i ciemne wzrastajace co 15.Oczywiscie wpisowe do uzgodnienia tak aby mogla zagrac wieksza liczba chetnych,minimum musi wynosic 5$ a max 500$.Oczywiscie byloby super gdyby udalo namowic sie na gre jakis znanych polskich graczy tj.Goral czy JD i wielu innych.Mysle ze bylaby to swietna zabawa dla wszystkich,tylko zdrowa rywalizacja i mozliwosc sprawdzenia swoich umiejetnosci. Oczywiscie moglibysmy podczas gry wzajemnie nauczyc sie czegos od siebiei i rozwniez przy wiekszym wpisowym wieksza pula do podzialu.
Co o tym myslicie?Moge stworzyc taki turniej np.na najblizsza sobote czy niedziele?Czas i wpisowe do uzgodnienia.Tylko czy sa chetni?Odezwe sie pozniej.Pozdrawiam!
Pneumokok: podejmowanie decyzji w oparciu o styl gry przeciwnika to elementarna sprawa. w tym przypadku informacji o stylu prawie brak (“Nie miałem żadnej historii na niego poza faktem […]”) – ale to nie oznacza, ze nie mozna podjac slusznej decyzji. Dlaczego? bo mozna wyszacowac – czysto statystycznie – jak gra. na podstawie takiego szacunku mozna dalej juz liczyc EV foldu czy innych zagran. Oczywiscie poker nie jest gra pelnej informacji, ale liczenie EV to uwzglednia. I owszem – przy stole szacunki beda bardzo zgrubne. Ale przy analizie po grze juz o wiele dokladniejsze.
A może na tym polega piękno pokera ? Nie ma jednego słusznego rozwiązania problemu, a decyzje podejmuje się w zależności o stylu gry grających ;
) W szachach jak powstają takie pozycje, w których ani komputery ani silni arcymistrzowie nie są zgodni nawet po kilkudziesięciu (!) latach świadczą o niczym innym ale o pięknie tej gry. Dodam, że w szachach masz wszystkie możliwe dane jakie tylko chcesz. Więc co tym bardziej jeżeli chodzi o pokera, kiedy masz je niepełne. Oby więcej takich dyskusji w tak problemowych rozdaniach ;))podsumowująca najlepszym rozwiązaniem był tutaj call i z pozycją lądujemy na turnie z “shake guy” – Góral przespałeś się 2 noce z tym, może zmienisz zdanie?
ad Rado
Gratuluję dobrej pamięci i wiedzy. Tak zdaje się było jak piszesz.
ad Jack Daniels
Ja przeczytasz co wyżej pisałem, to również biorę powyższą sytuację jak bardzo prawdopodobną, ale wtedy jego przeciwnik miałby przynajmniej 50%
Góral, ja mam pytanie. Wszyscy mówią tylko “zły fold”, “dobry fold” itd. Ale chyba nikt nie zwrócił uwagi na drobny fakt, opisany przez Ciebie w opisie rozdania. Napisałeś tak: “Sprawdza jeszcze jeden gracz z EP i oglądamy flopa 227 z dwoma kartami w jednym kolorze”. Czy nie mogło być też tak, że gość miał np. Ax z drawem do koloru? Czy podejrzewając go o taką rękę nie mogłeś go przebijać na flopie wiedząc, że prowadzisz? Może te słynne już drżące ręce wynikały z faktu, że był to semi-blef bez pozycji i on nie chciał dostać calla? Skąd założenie, że musiało to być własnie AA lub KK, a nie np. AK suited?
@warsaw
Drżące ręce, czytałem kiedyś ciekawą anegdotę w książce Phila Gordona. Grał w jakimś bogatym towarzystwie, miał b.dobrą kartę, ale został przebity all-in przez gracza któremu strasznie trzęsły się ręce. Pokazał że zrzuca monstera (overparę jeśli dobrze pamiętam), zaś przeciwnik pokazał totalny blef. W przerwie znajomy powiedział Gordonowi, że ów gracz jest “recovering alcoholic” i ma ksywę “shakes”.Fold Doyla, kapitalny zagranie Reese`a również – luring miniraise postflop. Sam zastosowałem dokładnie tę samą kombinację w czasie niedawnego turka w Katowicach i miałem szczęście zestakować przeciwnika.
Fold Górala – bardzo dobre zagranie, ale też nikt normalny na starcie i deepie nie wrzuci stacka z QQ, zwłaszcza że ktoś z AA spokojnie mógł slowplayować na bezpiecznym boardzie.
indy, drzace rece to jeden z najbardziej znanych tellow na monstera (wg navarro, a takze caro), chociaz oczywiscie trzeba zawsze interpretowac w kontekscie (zdarzaja sie nowicjusze, ktorym rece trzesa sie zawsze 🙂 ). Telle na zdenerwowanie ze wzgledu na blef sa zupelnie inne 🙂
Góralu, nie sądzisz że agresor PF z AA/KK przy flopie gdzie dwie karty są w kolorze i dwóch opponentów, raczej nie odpuściły CB? Ryzykuje oddanie darmowej karty, a taka przy 2 przeciwnikach nie jest zbyt ryzykowna?Mi to osobiście wyglądało na zagranie w stylu – spudłowałem flopa z AK, mam dwóch przeciwników więc odpuszczę CBeta, a gdy ktoś po mnie próbuje zgarnąć pulę to przychodzi plan – spróbuję przebić i poprzez C-R zaprezentuję siłę… i te drżące ręce ;). To oczywiście tylko zapytanie co o tym sądzisz, daleko mi jeszcze do turków na takim poziomie ;).Ale tak na mojego “czuja” to bardziej się denerwujemy chyba kiedy czekamy na decyzję o sprawdzeniu przeciwnika gdy nic nie mamy aniżeli gdy mamy monstera… Czy gdyby miał AA to na stole 772 czułby się taki pewny że drżałyby mu ręce w modlitwie o sprawdzenie ;)?pozdrawiawm
Myślę od kilku godzin nad rozegraniem pf tych qq przez Gorala.
Góral komentując swój call niefortunnie (moim zdaniem) wyjasniał, że jak trafi dame na flopie, czyli seta , to zestakuje przeciwnika.
Uważam, że tak można zagrać ze średnia/niska parą a para qq to jest po prostu marnowanie karty na zwykły call w tej sytuacji.
Strategia small ball jest pewnie ok, ale podejrzewam, że nie dla każdego przypadku i mimo wszystko warto MIKSOWAĆ grę a nie twardo trzymac się założeń.
Fold na flopie -ok.
“Przypomnialo mi sie jak widzialem fold overpary w wykonaniu Bronsona w omal identycznej sytuacji,QQ przeciwko podbijanemu KK preflop.Znajde na youtube to wrzuce tutaj link.”Mowisz o Doyle vs. Chip? Przede wszystkim to inna sytuacja ze wzgledu na to, ze obaj znali sie jak lyse konie…http://www.youtube.com/watch?v=fasssBgF0kw
co nie zmienia faktu, ze fold doyle’a byl fenomenalny i wszyscy byli pod wrazeniem – jego contbet zostal przebity przez chipa i doyle zmuckowal karty w ten sposob, ze odwrocila sie jedna dama. Ktos to skomentowal, ze pewnie aq, inny powiedzial, ze moze qq, na co andy bloch ‘i don’t think he could fold queens here’…
nie w identycznej pneumokok, w zupełnie innej,
różnice masz takie że
1) to Doyle był agresorem i robił c-beta
2) flop nie był sparowany, a dzięki temu gracz z utg u Górala spokojnie przeczekał asy, bo jeśli ktoś ma to tylko 2 outy (cokolwiek ma)
3) to Doyle nie miał pozycji
4) to była późna faza turnieju, gdzie bet oznacza włożenie znacznej ilości żetonów pf, a nie tutaj 1 rozdanie
Przypomnialo mi sie jak widzialem fold overpary w wykonaniu Bronsona w omal identycznej sytuacji,QQ przeciwko podbijanemu KK preflop.Znajde na youtube to wrzuce tutaj link.
Moim zdaniem pas górala z QQ był bardzo dobry.
Muszę jednak przyznać również rację jego krytykom, którzy jak wynika ze sposobu ich analizy grają głównie we freerolach……….we freerolu QQ na flopie 722 easy all in. 🙂
pomimo dobrej gry? gdzie Ty tu grales dobra gre?:)
Nieładnie z tym usunięciem mojego wpisu. Przecież nie napisałem nic obraźliwego ?
brawo Warsaw!!!!
z chęcią pojadę i obejrzę naszych “zawodowców” w akcji!!! połowa nawet nie byłaby w stanie dogadać się gdzie tiket na ept odebrać!!!! nie mówiąc już, że za play money wpisowego do turnieju zapłacić się nie da, a pewnie większość z was tylko w takiej walucie bankrola posiada!!!!! żałosne.
All in oczywiście nie wchodziły w grę przy fold QQ, ale bet na pozycji przeciwko 2 graczom, zaprzecza prawie small ball “nie podbijaj jeżeli reaise miałby Ciebie wyrzucić z rozdania”. Powtórzę to co wcześniej, bet z tej pozycji został potraktowany jako próba zagarnięcia puli i w żaden sposób nie ma pewności jak odebrać reaise przeciwnika.
“Jednak na koncu w wielu przypadkach okazuje sie ze jednak donk nic nie mial i nie mozna dac sie nabrac na takie zagrywki.”Tak, a w jeszcze większej ilości przypadków okaże się że “o ku…a, jednak donk znowu miał lepiej”. 🙂
spasuje QQ preflop oczywiście, bo pas w turnieju na flopie – easy
W następnym odcinku przeczytamy kontynuację strategii small ball w wykonaniu Górala w której spasuje już to QQ w takiej sytuacji aby nie angażować się w marginalne decyzje.
takie rozdania na necie to codziennosc . Koles podbija ty tylko dokladasz. Wypadaja smieci na flopie on robi check ty grubo dajesz a on nawet nic nie majac robi reraise zebys ty myslal ze jednak ma cos bardzo mocnego i tylko cie tak podpuscil. Jednak na koncu w wielu przypadkach okazuje sie ze jednak donk nic nie mial i nie mozna dac sie nabrac na takie zagrywki. Jak on cie raise to ty go reraise ponownie i koles fold
dobra, jezeli ty tu widzisz gdzies ze ja sugeruje allin na flopie, to nie ma o czym dyskutowac…
Svisstack, nie zgadzam sie w zadnym wypadku co do faktu, ze gracz grajacy FR liberalnie 3betuje. Jest dokladnie na odwrot, gracze SH 3betuja szeroko, gracz FR zupelnie na odwrot. A juz zagranie typu CR blef po flopie w multiway pocie jest zupelnie nie w stylu takiego gracza. Oczywiscie na bardzo wysokich stawkach ta agresja jest o wiele wieksza ale to nie jest tematem niniejszej dyskusji bo w trakcie rozdania nawet nie wiedzialem co to za gracz.
Z ciekawosci (i dla powiekszenia swoich umiejetnosci) zapytalem najlepszych graczy w PL co sadza o tej rece (co robie czesto w problematycznych rozdaniach) i wszyscy ktorzy mi odpowiedzieli potwierdzili slusznosc mojej linii. “Mam overpare na niskim boardzie jahooooo allllllllin” to zagranie z ktorego ci gracze juz wyrosli i dlatego graja na takich stawkach na jakich graja…
ad jdx
Cash to inna sprawa. W nich to oczywiście all in 😉
Tak po namyślę, to powiem, że może nawet zrobiłbym check inwestując w to znaczną ilość, żetonów i mając pozycję patrzył co będzie dalej.Również uważam, aby nie ryzykować zbyt dużo w początkowym etapie turnieju, ale sposób rozegrania wydaje mi się niekonsekwentny. Albo “pasywny blef” do końca ,albo sprawdzenie CR.
Ja co prawda gram cash, ale miedzy innymi dzięki mistrzom typu “OMG, mam overparę, all-in!” jestem zadowolony ze swoich pokerowych zarobków. 🙂 Ufanie swoim readom to bardzo ważna rzecz i dlatego ten fold mi się podoba.
Obawa przed A lub K na turn i river musiałaby tutaj ustąpić. Poza tym jakby spadło coś w kolorze mógłbyś blefować, że Ty go masz.
ad Góral fold QQ
Historia o AA KK wydaje mi się bardzo realna. Też bym się obawiał i zrobił pas. Mam jednak pytanie. Po co betowałeś przy tak dużym pot kiedy gracz przed Tobą pokazał siłę przed flopem, a ewentualnego reaise nie zamierzałeś sprawdzić? Przecież to jasne,że zakwalifikowali Ciebie jako kradnącego pulę nawet z QJs. W necie sam bym Ci zrobił mini raise nie tylko z parą, ale z AK lub draw do koloru, patrząc co zrobisz.
Ja staram się w MTT równoważyć takie zagrania między reraise a call. I muszę przyznać, że taki call z QQ przynosi bardzo duże profity. Ale to zależy jaki mamy stack, poziomy blindów, przeciwnicy itd. Generalnie w początkowej fazie turnieju takie zagranie uważam za bardzo dobre. Popróbujcie i spójrzcie potem na statystyki jak na takich zagraniach wychodzicie. Oczywiście ja bym pewnie tego nie zrzucił i możliwe że pożegnał się z turniejem 🙂
i jeszcze:villain mogl sie spodziewac ze Goral bedzie w tej sytuacji betowal kazdy pocket pair i AK imo.
MacLucky, naprawde myslisz ze na nl5000 wystarczy grac 12/8 ABC zeby robic duzy profit? 😀
góral to był ewidentny błąd nie potrafisz się do niego przyznać i tyle w tym temacie. Panie wszechwiedzacy wszystkie decyzje poprawne – yasneee.
Góral, mam wrażenie że jakbyś siadł do jednego stołu z Nagreanu to odrazu oddałbyś mu swoje żetony, to chyba nie jest dobra cecha pokerzysty takie bałwochwalcze wzorowanie się na innych. Rozumiem że podstawy pokera trzeba jakoś wchłonąć (i są one jednoznaczne) ale imho gra na wysokim poziomie to element własnego stylu + bardzo mocny charakter.pozdrawiam
Gracze Fullring są z reguly tzw. “nits”!Nie oczekiwalbym od prosa FR “funky play” w postaci CR z kartą slabszą < QQ w multiway pot, w sytuacji kiedy musi chronić swój układ przeciwko over-kartom przeciwników. CR z 88-JJ po prostu w tej sytuacji nie ma sensu, tym bardziej, że Goral nie mial inicjatywy PF i vilain mógł się spodziewać “check behind” z kartą typu KQ, AJ itp.IMO good fold, dla mnie nie do wykonania, ponieważ głównie gram SnG.
pokazujesz ze masz overpare, ale koles nie wie czy jest to KK czy AA czy QQ czy JJ, i wtedy on majac AK sie zaczyna obawiac. nie krytykuje niczyjego zagrania, po prostu jestem ciekawy dlaczego tak czesto zaklada sie ze przeciwnik ma rakiety albo krole? 🙂
IMHO (In my humble opinion)Jezeli to tak dobry gracz jak mowisz, to bys go pewnie nie zestackowal w tak wczesnej fazie turnieju jezeli by mial tylko overa do boarda vs twoj set, a wg mnie zasieg z ktorym na flopie zrobil re-steal jest potezny (88+) i wlasnie przez to ze byles pasywny pf to straciles przewage w rozdaniu i musiales zalozyc najgorsze.Skoro mowisz ze on gra wysoko fullringi, to pewnie jest przyzwyczajony do liberalnego raisowania limperow z MP, a nie tylko z AA,KK i nie boi sie ryzykowac postfop. Co oczywiscie nie oznacza ze napewno nie mial overa do twoich dam, ale ze przyjmujac taka linie nie jestes w stanie prawie wogole okreslic jego zasiegu.A w tej sytuacji lepszy jest na takim flopie check behind i re-evaluate turn. IMHO again.
Rownoczesnie pokazujac moja reke jak na dloni… A tak, moglem uciec z reki tym samym kosztem dzieki pasowi na flopie, za to jak bym trafil dame to moglem jego np KK zestackowac… Czy small ball sucks? hmmmm zapytaj Negreanu jakie ma ciezkie zycie 🙂
i tak uwazam ze 3bet pf z QQ, ktory kosztowalby tyle samo co zagranie na flopie dalby duzo wiecej informacji.smallball sux ;<
Aha, i dla rozwiania watpliwosci co do QQ. Duzo rozmawialem po tej rece z przeciwnikiem. Okazalo sie, ze jest prosem i gra 10/20 i 25/50 Full Ring na PS. W duzych turniejach live nie gral do tej pory a tutaj bardzo chce dojsc do kasy. Do samego konca nie chcial powiedziec co mial w tej rece, lecz ocenil swoj zakres na AA KK JJ i AK, przy czym fakt, ze jednak nie przyznal sie co mial a caly czas mial niewyrazna mine wg mnie jednoznacznie wskazuje na AA i lub KK. Nawet zakladajac, ze bije mnie w 50% to dla mnie jest to niepotrzebne ryzyko odpadniecia z turnieju, bo moge wygrac to co jest w puli (jakies 3k) jesli jestem lepszy (bo on spasuje) lub stracic 10k caly stack… Podobne pasy zrobilem w satelicie do Londynu oraz w samym Londynie. Wynik znacie… Wczesniej przez kilka lat gry w pokera zbyt luzno sprawdzalem wlasnie w podobnych sytuacjach tylko po to aby sie przekonac, ze moj read byl poprawny (bo ready byly). Od jakiegos czasu juz nie przekonuje sie czy sa poprawne, po prostu im wierze. Dodatkowo idea small balla zaklada czasem spasowanie lepszej reki i nie robienia z tego problemu. Wszystko w imie ochrony stacka i nie wchodzenie w marginalne sytuacje.Podkreslam przy tym, z jest to strategia turniejowa MTT i nijak ma sie do gry cash czy S&G. Mam nadzieje, ze to uzupelnienie bloga pomoze w poprawnym zrozumieniu i oceny sytuacji.Pozdrawiam,
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.