WSOP powoli się nam rozkręca: w Evencie 1 pozostało już tylko 4 zawodników, prestiżowy turniej heads-up wkroczył w decydującą fazę i mamy już tylko 8 kandydatów do zwycięstwa, rozpoczął się także Event 3, który zgromadził blisko 1,000 zawodników.
Event 1 – $500 NL Holdem Casino Employees
Po kolejnych 10 poziomach gry w Evencie 1 zakończono grę w dniu drugim. Na starcie dnia pojawiło się 77 zawodników, a do dnia trzeciego awansowała już tylko czwórka najlepszych, którzy w dniu trzecim stoczą pojedynek o zwycięstwo.
Chipcount pozostających w grze pokerzystów:
Miejsce | Imię i nazwisko | Stack |
1 | Sean Drake | 1,058,000 |
2 | Jason Baker | 727,000 |
3 | Claudio Falcaro | 420,000 |
4 | Chritopher Perez | 347,000 |
Event 2 – $25,000 NL Holdem Heads-Up Championship
Do gry w dniu drugim przystąpiło 32 zawodników, a to oznaczało, że wygrana w pierwszym pojedynku drugiego dnia zapewniała już miejsce w kasie warte $67,436.
Na starcie dnia drugiego pojawiło się 30 zawodników, a dwóch się spóźniało. Według zasad na WSOP w pojedynkach heads-up w przypadku braku jednego z graczy krupier musi rozdawać dwa rozdania na minutę i pobierać blindy od nieobecnego. Bardzo ładnie zachował się John Juanda, czekający na Davida Paredesa. Juanda poprosił obsługę turnieju o nie zabieranie blidnów rywalowi i chciał na niego poczekać, decyzja była jednak taka, że trzeba postępować zgodnie z zasadami i blindy od Paredesa były pobierane. W końcu jednak po kilku minutach na przy stołach pojawili się obaj spóźnialscy, czyli Paredes oraz Gus Hansen.
Pierwszym graczem, który zapewnił sobie miejsce w kasie został John Duthie, który pokonał Carlosa Mortensena, chwilę później drugim graczem w TOP-16 został Tom Dwan, który w ostatnim rozdaniu swojego pojedynku dostał AA po allinach pre flop pokonał parę piątek Ashtona Griffina. Fair play zachowanie Johna Juandy nie zostało mu wynagrodzone w kartach i musiał on uznać wyższość Davida Paredesa. W innych ciekawych pojedynkach 3 rundy: Jonathan Jaffe pokonał Isaaca Haxtona, specjalista gry heads-up Oliver Busquet wygrał z Andrew Roblem, Eric Froehlich zwyciężył Steve'a Zolotova, Gus Hansen okazał się lepszy od Daniela Alaei, a w ostatnim pojedynku 3 rundy David Benyamine musiał uznać wyższość Anthony'ego Guetti.
W czwartej rundzie, której stawką był awans do ćwierćfinału hitowym pojedynkiem było starcie Gus Hansen-Tom Dwan. Nikt się jednak chyba nie spodziewał, że mecz dwóch super agresywnych przeciwników będzie równocześnie najdłużej trwającym pojedynkiem 4 rundy.
Pierwszym graczem, który zapewnił sobie miejsce w ćwierćfinale został Jake Cody. O jego wygranej przesądził coin flip, po allinach pre flop Cody pokazał JJ, a Jonathan Jaffe miał KQ. Na stole pojawiły się 3-6-7-5-6 i Jake Cody mógł już szykować się do dnia trzeciego Eventu 2. Kolejnym ćwierćfinalistą został Nikolaj Evdakov, który pokonał Michaila Smirnova, a niedługo później do grona ćwierćfinalistów dołączył również David Paredes, który pokonał Kunimaro Kojo.
W innym ciekawym pojedynku o ćwierćfinał zmierzyli się Jewgienij Timoshenko oraz Oliver Busquet. Po bardzo interesującym i pełnym zwrotów akcji meczu zwycięzcą został Jewgienij Timoshenko. Do kolejnej rundy awansował również Eric Froehlich, który w ostatnim rozdaniu swojego pojedynku miał parę siódemek i pokonał parę czwórek Johna Duthie. Kolejnymi ćwierćfinalistami zostali: Matt Marafioti oraz Anthony Guetti.
W najdłuższym i najciekawszym pojedynku czwartej rundy górą był Gus Hansen. Prowadzenie w tym meczu zmieniało się wielokrotnie, ale ostatecznie Tom Dwan znalazł się na allinie z QT, a Hansen miał K9. Na stole zobaczyliśmy 9-A-4-A-6 i to Gus Hansen uzupełnił stawkę ćwierćfinalistów, która do gry powróci w dniu trzecim.
Pary ćwierćfinałów:
- Anthony Guetti – Jake Cody
- Gus Hansen – Matt Marafioti
- Eric Froehlich – Nikolaj Evdakov
- Jewgienij Timoshenko – David Paredes
Event 3 – $1,500 Omaha Hi/Lo
Trzeci turniej WSOP był dla wielu graczy prawdziwym rozpoczęciem tegorocznej imprezy. Event 1 przeznaczony był tylko dla pracowników kasyn, event drugi miał bardzo wysokie wpisowe i dopiero event 3 dostępny był dla wszystkich chętnych.
Pomimo tego, że odmiana Omaha Hi/Lo nie należy do najpopularniejszych to na starcie pojawiło się aż 925 zawodników spragnionych emocji związanych z World Series of Poker. W tym gronie wiele gwiazd m.in: Phil Hellmuth, Daniel Negreanu, Tom Dwan, Michael Mizrachi, Eugene Katchalov i Jeff Madsen – wszyscy oni zakończyli jednak swoją przygodę z turniejem już w dniu pierwszym.
Do dnia drugiego awansowało około 210 zawodników, a liderem jest Guillaume Rivet, który zgromadził 71,200 żetonów. Nieźle w dniu pierwszym poradzili sobie także Barry Greenstein (46,900 żetonów) oraz Jack Dempsey (38,900). Nadal w grze pozostają również tacy zawodnicy jak: TJ Cloutier, John Phan, Jean-Robert Bellande, Lex Veldhuis oraz Erik Seidel.
Organizatorzy przewidzieli 90 miejsc płatnych, a zwycięzca Eventu 3 otrzyma $262,283.
SEAN!!!
go Jake!go Jake!
wyjeb sie Jake !! Wyjeb !!!
Forza Guuus!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.