Niedawno informowaliśmy o wyzwaniu jakie swoim rywalom rzucił Daniel „jungleman” Cates. Chodzi o pojedynek heads-up live, który ma zostać rozegrany w grudniu w Pradze.
Początek grudnia to wielki festiwal pokerowy w Pradze, gdzie rozegrane zostaną dwa turnieje: World Poker Tour oraz European Poker Tour. Z tego też powodu w stolicy Czech pojawi się cała masa znanych i znakomitych graczy. Z takiej okazji skorzystał Daniel Cates proponując pojedynek 1-na-1 w odmianie NL Holdem na stawkach €200/€400 z minimalnym buy-inem €100,000. Jak na razie nie zgłosił się żaden chętny do podjęcia wyzwania, a według słów Gusa Hansena taki śmiałek w ogóle się nie znajdzie.
Duński pokerzysta stwierdził, że oczywiście będzie w Pradze, ale nie zamierza zasiąść do pojedynku z Cates'em. „Biorąc pod uwagę warunki challengu Junglemana nie sądzę, aby zgłosił się jakiś chętny” powiedział Gus Hansen. Duńczyk zaznaczył, że nie interesuje go pojedynek z Danielem, w jego najlepszej odmianie pokera, jednak jeśli pojedynek odbywać by się miał w innej odmianie pokera to Hansen zapewne przystąpiłby do gry.
„Nie interesuje mnie gra w odmianę, która jest specjalnością Junglemana. Tak samo jak on, już od 6 miesięcy, nie chce grać ze mną w Omaha Pot Limit. Uważam, że gdybyśmy grali w inną odmianę niż NL Holdem to Cates nie miałby ze mną szans” powiedział Gus Hansen.
Występ Gusa Hansena w Pradze będzie małą sensacją, bowiem Duńczyk aktualnie robi sobie dłuższą przerwę od pokera skupiając się na swoim nowym hobby, którym jest mało popularny sport – racketon. Obecnie Hansen przebywa w Rotterdamie w Holandii startując w mistrzostwach świata w racketonie, który jest połączeniem tenisa, badmintona, squasha oraz tenisa stołowego.
Czy wie ktos o ktorej godzinie zaczyna sie „November Nine” FINAL ?
Czyli simonek przerzucil sie z poka na rakieton, graty
ten malo popularny sport nazywa sie racketlon
I w tym mały popularnym sporcie Polak jest mistrzem świata. Nazwisko Samonek
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.