Siemanko! Do Pragi jechałem już w bardzo dobrym nastroju, wszak dzień przed wylotem oglądałem live stream z historycznym wynikiem Polaka na World Poker Tour – brawo Marcin!
Napiszę od początku jak to się stało, że w ogóle do Pragi pojechałem. Od roku totalnie odpuściłem satelity do gry live. Wynika to z faktu, że współ-koordynuję sportowy projekt biznesowy i nie mam czasu na grind. Dlatego odpuściłem grę live aby uniknąć związanej z nią wysokiej wariancji. Zdarza się jednak, że raz na czas coś za granicą zagram. Niedawno byliśmy z narzeczoną na Kanarach, gdzie przy okazji zagrałem sobie turniej z cyklu Canarias Poker Tour. Przy okazji zdecydowanie mogę polecić Kanary jako wakacyjnę destynację. Zdarzają mi sie też wyjazdy dzięki tzw: friłolkom. W ten sposób jechałem rok temu na PCA, a tym razem udało się wykorzystać jedną z promocji BetSafe.com i polecieć do Pragi na GSOPa.
Po przylocie zagrałem sobie na rozgrzewkę 110€ Turbo, a DP z którym mieszkałem wygrał seat do main eventa w satelitce live tego samego wieczoru. Dzień pierwszy maina zgromadził na starcie aż 590 graczy ustanawiając GSOPowy rekord i zbierając fajną pulę – prawie 600 000€. Pojawiła się spora liczba zawodowców grających pobliski EPT co przyczyniło się do relatywnie wysokiego poziomu przy stołach. Wśród graczy znalazło się wielu świetnych zawodników z Polski, min: Banis, CuAt69UsdSng, Góral, Hazelasty, Milan, N4kai, Olorion, Pyszałek, Radzio91, Siewas, Simon, SoSick, Sphinx, Teges, TryToExploit… Niestety nie przełożyło się to na polski wynik w GSOPie, gdyż w drugim dniu widziałem przy stołach tylko Banisa, DP i Jose Carlosa, który jako jedyny zcashował na 30tym miejscu. Ja odpadłem na 10 miejsc przed kasą. Wsunąłem JJ na M6 i nadziałem się na AA.
Miałem jednak ciekawe rozdanie w dniu pierwszym. Siedziałem na buttonie i grałem przeciwko agresywnemu Skandynawowi siedzącemu na cut-offie. Wcześniej widziałem jak w 3 betowanej puli, naparzał 3 streety z pozycji, żeby pochwalić się na koniec skutecznym blefem z A high.
PRE FLOP: Na blindach 150/300 Ante 25 Skandynaw mający w stacku ok 18k otworzył za 2BB do 600. Moja ręka to AsKs, a stack 22k. Przebijam do 1375 i dostaję call.
FLOP: A3h2h, Mam Najwyższą parę z najlepszym kickerem.
Przeciwnik: check. Ja: check behind.
TURN: Ac3h2h Kd, Mam dwie najwyższe pary.
Przeciwnik bet za 1500, ja rasie do 3500 na pozycji, przeciwnik re-raise do 6700. Tank i call.
RIVER: Ac3h2h Kd i nic nie zmieniająca 9c
Skandynaw szybko wsuwa all-in za pozostałe 10k, a ja szybko sprawdzam. U przeciwnika na ręce 7c8c.
W tej sytuacji udało się wyindukowac blefy od przesadnie agresywnego przeciwnika i ściągnąć max value.
Z powodu lekkiego przeziębienia odpuściłem wszelkie imprezy i pozostałą część wyjazdu spędziłem równie pracowicie jak początek. Zagrałem jeszcze side eventy za 220€, 550€ i 330€, ale nic nie siadło. Trochę żałuję, że nie wybrałem się na żadną z bibek, bo z relacji widać, że ekipa Betsafe.com, która jako jedyna zadbała o hostessy wie co to znaczy dobry clubbing. W dodatku każdy qualifier dostał fajną bluzę z flagą kraju i oraz t-shirt z własnym nazwiskiem. Realy cool! Może w kwietniu w Marbelli zapodam powtórkę jak będzie syciło we friłolkach lub moja luba będzie reflektować na wywczas : )
Na koniec muszę jeszcze pochwalić się projektem, któremu w dużej mierze poświęcam teraz czas. Razem z przyjaciółmi wprowadzamy BOOT CAMP Polska. Pod tym hasłem kryje się popularna na świecie (USA, Kanada, Australia, Europa) forma ruchu na świeżym powietrzu, która wywodzi się z metodologii amerykańskich treningów wojskowych. Coś jak wychowanie fizyczne dla dorosłych w dobrym wydaniu, z elementami rywalizacji i wzajemnej motywacji. Warszawskich pokerzystów zapraszam do wspólnych treningów! Będzie pot, krew i łzy, ale przede wszystkim fun!
Więcej info na:
www.facebook.com/BootCampPolska
Hostessy Betsafe:
Imprezka w apartamencie prezydenckim:
Pokerface:
Wesołych Świąt!
Horek
nie no co ty Grasiu jest przystojniejszy ; )
Coś mi się wydaje że w opisie twojego rozdania z Skandynawem , twoje pierwsze zagranie na turn to raise a nie re-rasie.
Pozdrawiam.
Racja, już poprawione. Dzięki za czujność.
Wesołych!
Brałem udział w boot campie tu w irlandii – swietna sprawa polecam każdemu siedzącemu 🙂
0:39 grasiu? albo podobny jegomość 🙂
tak, z Tajlandii teleportował się 😀
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.