Pośród 66 graczy, którzy wracali wczoraj do rozgrywki o tytuł mistrza Main Event GP Germany, mieliśmy jednego Polaka – Michała Szarańca. Polak był w połowie stawki. Wygrał jednak pokerzysta, którego niektórzy kojarzyć mogą z występów w Ołomuńcu!
Jako lider gry wracał Swen Gigl. Niemiec miał ponad 21 milionów w stacku i wyprzedzał Alaina Bauera oraz Ciarana Gilmartina. Michał ze stackiem 5.950.000 zajmował trzydzieste miejsce. Był ostatnim z Polaków w grze (o miejscach pozostałych naszych reprezentantów przeczytacie w tym miejscu) i miał zapewnione 1.600€ wypłaty.
Michał Szaraniec zajął ostatecznie 39. miejsce. Wziął to za 1.800€. Prowadzący przed startem tego dnia Swen Gigl zajął 31. miejsce i wziął 2.100€.
Czterech najlepszych pokerzystów finału postanowiło zrobić deala. Trójkę z nich stanowili Niemcy. Dr. T zapewnił sobie 73.683€. Pokerzysta ukrywający się pod tyn nickiem odpadł na czwartym miejscu. W finałowej trójce znaleźli się Simon Maschewski, Nino Wagner oraz Ondrej Lon.
Maschewski odpadł na trzecim miejscu. Wrzucił all-ina z A7 i rywalizował z K4 Nino Wagnera. Ten trafił na flopie dwie pary, na turnie fulla i mógł grać z Lonem o triumf w turnieju.
Walka trwała przez godzinę. Prowadzenie zmieniało się kilka razy, ale to Czech w końcu wygrał cały turniej. W ostatnim rozdaniu na stole 33726 Wagner wszedł all-in z Q8. Wybrał jednak najgorszy moment na blefowanie rywala. Ten pokazał bowiem parę trójek, a więc trafioną z flopa karetę i wziął tytuł Main Eventu Grand Prix Germany.
Lon za zwycięstwo otrzymał 84.686€! Dla pokerzysty jest to największy sukces w całej karierze. Poprzednim topowym wynikiem Czecha było zwycięstwo w turnieju cyklu GCOP w 2013 roku.
Wyniki finału Main Eventu Grand Prix Germany:
- Ondrej Lon – 84.686€*
- Nino Wagner – 76.158€*
- Simon Benjamin Maschewski – 69.213€*
- Dr.T. – 73.683€*
- Boris Vandrasek – 26.500€
- Peter Reck – 18.500€
- Ralf Grenz – 12.500€
- Gheorghe Alexandru – 8.500€
- Patrick Neyman – 6.000€
*czwórka graczy zrobiła deala.
Ta edycja Grand Prix Germany nie będzie ostatnią w tym roku. Pokerzyści spotkają się w Rozvadovie na co najmniej jeszcze jednym festiwalu tego typu.