Wczoraj w podwarszawskich Kaputach odbył się turniej charytatywny, z którego dochód przeznaczony został na leczenie naszego kolegi Mipiego. Impreza okazała się bardzo udana, a dobra zabawa sprzyjała zbieraniu pieniędzy.
Część graczy spotkała się już na Placu Bankowym i stamtąd udała się do Dworku w Kaputach autokarem. Od razu było widać, że wszyscy nastawieni są bardzo dobrze i szykuje się dobra zabawa. Tuż po przyjeździe spora część pasażerów autokaru udała się do świetnie zaopatrzonego baru, w którym do zakupu dań z grilla jak i alkoholi zachęcała najlepsza z możliwych reklam "100% dla Mipiego". Wobec takiego hasła nikt nie mógł pozostać obojętny i rozpoczęło się szybkie napełnianie i opróżnianie szklanek, kieliszków i talerzy.
Tournament Director i Prezes Polskiej Federacji Pokera
Sam turniej rozpoczął się kilka minut po 20:00, graliśmy z wpisowym 100 PLN i rebuyami przez 60 minut po 50 PLN, a zgodnie z obowiązującym w Kaputach hasłem 100% puli trafiało do Mipiego. Przy stołach zasiadło blisko 40 graczy, a kilka minut po rozpoczęciu na sali pojawił się Mipi wraz z bratem Sejo. Mipi osobiście podziękował wszystkim za pomoc i zaangażowanie, a następnie przy akompaniamencie braw sam zasiadł do stołu. Gorące brawa otrzymał również Sejo, który na ręce prezesa Polskiej Federacji Pokera Sportowego przekazał laptopa, który stał się nagrodą dla zwycięzcy turnieju. Oprócz tego zwycięzca otrzymywał również weekendowy pobyt w SPA w Lądku Zdroju oraz zestaw żetonów od firmy E-Play. Wobec takich nagród nikt nie mógł pozostać obojętny i od początku rozpoczęło się szaleństwo rebuyów…
Tournament Director Erklos miał pełne ręce roboty i ledwo nadążał z wydawaniem żetonów, wobec tak szaleńczej gry nikogo nie mogły dziwić niesamowite rozdanie takie jak allin z J2 Killera i trafiona przez niego kareta. "Królem rebuyi" został JackDaniels, któremu karty pozwoliły na solidne zasilenie puli. Pomimo tego, że gracze czas na grę dzielili z wizytami w barze w czasie 60 minut dokonano 89 rebuyów, a potem jeszcze 22 pokerzystów zdecydowało się na add-ona, dało to więc naprawdę solidną pulę. Brawa dla wszystkich uczestników imprezy!
Atmosfera była znakomita, a przy stołach znakomicie bawili się nie tylko pokerzyści, ale również zaproszeni goście wśród, których znaleźli się m.in. były zawodnik reprezentacji Polski i Widzewa Łódź Tomasz Łapiński oraz dziennikarz Sportklubu Marcin Grzywacz. W pewnym momencie turniej został przerwany i rozpoczęła się licytacja…
Licytowane były przede wszystkim pamiątki piłkarskie, ale były również i znacznie ciekawsze licytacje, jak karty z podpisami Rogera Guereiro i Ebiego Smolarka wraz z kolacją z dwoma warszawskimi pokerzystkami: Śrubką i Ulą. Ta licytacja została wygrana przez Stokira, a później uczestnicy imprezy walczyli m.in. o piłkę z podpisami reprezentacji Polski z meczu Polska-Anglia z 1999 roku czy koszulkę Widzewa Łódź z podpisami m.in. Tomasza Łapińskiego, Radosława Michalskiego i Włodzimierza Smolarka. Cisza na sali zapadła w momencie rozpoczęcia najważniejszej licytacji, czyli dostarczonej przez przedstawiciela firmy Bwin koszulki Realu Madryt z podpisami całej drużyny. Licytacja była gorąca i zakończyła się na kwocie 1,500 PLN, a zwycięzcą został Maciek. Gratulacje!
Po zakończonych licytacjach można było powrócić do gry, na stole finałowym znaleźli się m.in.: Mipi, JackDaniels, Pawcio, Stasiu i Lukro, jednak to nie co zawodnicy odegrali najważniejsze role. W heads-upie spotkali się Mateusz i Osman, zwycięzcą został Osman, któremu nagrody i gratulacje wręczał ten dla, którego ta impreza się odbyła, czyli Mipi.
Osman, Mipi i Mateusz
Wszystkim uczestnikom turnieju serdecznie dziękujemy, a specjalne podziękowania należą się organizatorom imprezy: prezesowi PFPS Pawłowi Abramczukowi, gospodarzowi Lucasowi oraz Stokirowi. Na koniec jeszcze przypomnienie, że pieniądze dla Mipiego nadal można wpłacać w następujący sposób:
- konto na PokerStars – DURSCHO
- konto mBank – 47 1140 2004 0000 3902 1684 2188
- konto Moneybookers – [email protected]
po focie można stwierdzić, że miałeś prawo przegapić 😀 Powrotu do zdrowia!! Mipi!! pomysł 10+!
Dużo zdrowia Mipi! Dzięki za miłą grę, co do kolacji to przegapiłem moment licytacji chyba, damn
za żenująco niską:) na miejscu dziewczyn bym się obraził
…za jaką cenę została wylicytowana kolacja? 😉
Fajny pomysl i piekny gest! Mipiemu zycze powrotu to zdrowia!
Tekst obrażający pewien klub piłkarski, wypowiedź na poziomie gimnazjalisty z pokolenia JP.
a co napisał?
@Galo – Może następnym razem zastanowisz się dwa razy zanim cokolwiek “mądrego” napiszesz.
Co jak co, ale Warszawianką to Śrubka nie jest :)Brawa dla wszystkich, szacunek dla Tomka Łapińskiego :)Koszulka Widzewa powinna pójść za 5000, jak jakiś tam Real Madryt poszedł za 1500 🙂
Troche poza tematem , ale prosze o opinie co o tym myślicie???
http://bankier.tv/uwazaj-fiskus-cie-namierza-7450.html
Brawo!
Nie chcę żeby zostało to źle odebrane, ale Mipi naprawdę dobrze wygląda.
Eh, 1500 za tą koszulkę to jednak fail…
gratulacje.
zajebista sprawa. zajebista inicjatywa.
1500 za koszulkę Realu Madryt z podpisami,to nie dużo…a kolacja za jaką cenne poszła? 😉
Już wstałeś Pawcio?:)
Brawo dla Was Panowie 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.