Gra na Final Table

14

Tak samo jak we wcześniejszych fazach turniejów, na finałowym stole należy grac solidnego, poprawnego pokera i wykorzystywać sytuacje o dodatniej wartości oczekiwanej (EV+). Ponadto należy nie bać się agresywnej gry i zawsze celować w pierwsze trzy miejsca gdzie wypłaty są najwyższe. Lepiej raz wygrać turniej i cztery raz odpaść szybko niż kilka razy zając 5-6 miejsce.

Dodatkowo należy pamiętać o kilku podstawowych sprawach, które wpływają na decyzje i sposób rozegrania rąk w tej fazie turnieju:

Wielkość stacków stosunku do blindów

W późnej fazie turnieju, a tym bardziej na finałowym stole zwykle blindy są już bardzo wysokie. Pomimo eliminacji wielu graczy i zwiększenia ilości żetonów u pozostałych w grze zawodników, średni stack jest zwykle dużo mniejszy w stosunku do blindów niż na początku turnieju. Im szybsza struktura turnieju (czyli krótkie blindy i szybko rosnące blindy), jak zwykle w turniejach z niskim wpisowym lub turniejach turbo, tym ten efekt jest bardziej wyraźny (wskaźnik M ).

Niskie M oznacza w praktyce, że spektrum możliwych zagrań gracza jest ograniczone, a czasem jedynym sensownym zagraniem (oprócz spasowania) jest allin. Dlatego na finałowym stole, pomimo zwykle dużej stawki, nie należy czekać na same najlepsze ręce jak AA czy KK gdyż nasz stack może po prostu zostać zjedzony przez blindy. W odpowiednich momentach musimy podjąć skalkulowane ryzyko z szerszym zakresem rąk aby średnio przynajmniej raz na rundę zgarnąć blindy. Należy przy tym pamiętać, że o wiele lepiej samemu zagrać allina ze średnią ręką niż z taką samą ręką sprawdzić zagranie innego gracza. W pierwszym przypadku pulę można wygrać na dwa sposoby:

  • Wszyscy przeciwnicy spasują i zgarniemy blindy
  • W przypadku sprawdzenia nasza ręka może wygrać showdown

Przy sprawdzeniu allina przeciwnika jedynym sposobem na wygranie puli (i pozostanie w turnieju jeśli nasz stack jest mniejszy) jest wygranie showdownu.

Oczywiście najlepsi gracze preferują turnieje deep stack z długimi blindami (jak na przykład Main Event WSOP) gdzie nawet na stole finałowym stacki są wystarczająco duże aby było dużo gry po flopie. Wtedy umiejętności mają większe znaczenie a zwycięzcy nie są wyłaniani na zasadzie kto wygra większą ilość coinflipów. Mimo wszystko szczęściu należy pomóc nawet gdy struktura nie jest optymalna podejmując odważne, ale poprawne z punktu widzenia EV decyzje.

W przypadku zagrania allina zmniejszamy wartość pozycji (bo nie będzie gry po flopie), należy jednak zwrócić uwagę na ilość graczy pozostałych po nas w ręce, im ta liczba jest większa, tym większe ryzyko sprawdzenia.

W przypadku stacków pozwalających na trochę więcej gry niż od razu allin, bardzo mocnym i skutecznym zagraniem jest reraise allin, przy czym nie koniecznie muszą to być dwa asy, czasem warto przebić ze słabszą ręka ?z potencjałem? jak na przykład JTs. Należy tutaj szukać graczy podbijających dużo rąk przed flopem (u których jest duża szansa na słabszy układ), ale na tyle dobrych by mogli spasować słabą rękę z którą podbili. Trzeba tylko zwrócić uwagę aby nasz stack/przebicie było na tyle duże, aby przeciwnik nie miał poprawnych oddsów do sprawdzenia (Folding Equity). W przypadku sprawdzenia zawsze jest szansa, że nasza ręka wygra showdown. Zagranie to ma dużą wartość ponieważ oprócz blindów zgarniamy dodatkowo żetony wsadzone do puli przez gracza podbijającego.

Ilość graczy przy stoliku

Im mniej graczy w grze tym efektywne M jest jeszcze niższe (bo każda runda ma mniej rozdań), więc czas pozostały do zjedzenia stacku przez blindy jest krótszy. Ponadto w grze short handed jest mniejsza szansa, że któryś z graczy dostanie mocną rękę. Dlatego tym bardziej należy rozgrywać więcej niż tylko najlepsze układy. Im mniej graczy tym szerszy zakres. Przy grze Heads Up zakres naszych rąk startowych powinien zwiększyć się z 20% (na początku turnieju przy pełnym stole) do 60-80% rąk.

Wielkości stacków poszczególnych graczy

Nie jest to najważniejszy czynnik ale czasem ma duże znaczenie. Tak jak wspomniałem na początku należy grać na wygranie turnieju ale czasami wartość oczekiwana wygranych pieniędzy w turnieju będzie wyższa przy bardziej pasywnej grze. Przykładowo przy pięciu graczach układ stacków może być następujący (sytuacja hipotetyczna):

  • Duży stack: 500 tysięcy
  • Duży stack: 500 tysięcy
  • Średni stack: 60 tysięcy
  • Mały stack: 20 tysięcy
  • Mały stack: 20 tysięcy

Blindy 5/10 tysięcy. W tym przypadku małe stacki mają tylko na dwa blindy. Jest to sytuacja, w której średni stack powinien za wszelką cenę uniknąć gry i poczekać aż mniejsze stacki odpadną, co pozwoli mu na awans z piątego na trzecie miejsce w liście wypłat. W tej sytuacji po każdym podbiciu dużego stacka, średni stack powinien spasować nawet JJ czy TT. Po co ryzykować odpadnięcie gdy szanse na wyeliminowanie short stacków są olbrzymie a nawet podwojenie średniego stacka do 120 tysięcy dalej nie gwarantuje nic lepszego niż trzecie miejsce, które można praktycznie osiągnąć bez gry i ryzyka.

Sposób gry przeciwników

Tak jak we wcześniejszych fazach turnieju tak i na finałowym stole trzeba czasem dostosować grę do stylu przeciwników. Warto zwrócić uwagę na dwa ekstrema: przeciwnicy mogą być albo zbyt pasywni (na przykład gdy są przytłoczeni możliwością olbrzymiej wygranej) lub zbyt agresywni.

W pierwszym przypadku mamy do czynienia ze znakomitą sytuacją. Takich przeciwników trzeba wykończyć częstymi podbiciami i kradzieżami niemałych już blindów. Przeciwnicy tacy albo oddadzą pulę jeszcze przed flopem albo spasują do continuation beta jak nie trafią nic w pierwszych trzech kartach. Warto jednak zauważyć, że gdy taki pasywny gracz wykaże zainteresowanie pulą należy szybko wycofać się z rozdania, chyba że sami mamy mocny układ.

W drugim przypadku zadanie jest mocno utrudnione, gdyż to właśnie agresywna gra przynosi największe zyski. Jednakże należy sobie uświadomić, że gracz podbijający bardzo dużą liczbę rąk po prostu nie może za każdym razem mieć mocnego układu. W związku z tym w sprzyjających okolicznościach należy takiego gracza utemperować przebiciami również z szerszym zakresem układów.

Oczywiście na finałowym stole tak jak we wcześniejszej fazie każdego turnieju należy zwracać uwagę na szereg innych czynników, na przykład: własny image, pozycja względem innych graczy, pozycja w rozdaniu, ready na bazie zachowań przeciwników, czas pozostały do następnego poziomu blindów, nastrój i nastawienie innych graczy itd.

Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów na finałowych stołach!

Goral

Poprzedni artykułDave ?Devilfish? Ulliott zaczyna karierę w telewizji
Następny artykułPoczątek ery automatycznych stołów do pokera ?

14 KOMENTARZE

  1. Mam tutaj na myśli zagrania na FT kiedy się kurczy do 5-6 osób,a zawodnik przebija doprowadzając kogoś lub siebie do all in z Kxs.Przekonałeś mnie,że bycie ROCK na FT nie jest opłacalne i trzeba wyczuć momenty kiedy przebicie może nie zostać sprawdzone.

  2. ad.Góral

    Dziękuję Góral za opisanie tej sytuacji dokładniej.Media sugerowały jakoby Helmut podbił AK a po all in T8 zrzucił karty.Twoja charakterystyka Helmuta wyjaśniła mi również,dlaczego w Main Event WSOP 2005 kiedy Helmut podbił AK mając przyzwoity stack, jakiś “szaleniec” przebił go all in KQ i z przestraszoną miną sączył napój.Helmut nawymyślał mu,po czym prawidłowo go wyczuł i sprawdził. Niestety bed beat uczynił go shortstackiem i przez niego min. odpadł z WSOP 2005.Po Twoim artykule i wzmiance o “reraise allin JTs“inaczej oceniam tych 3bet “szaleńców”.

    Dzięki za odp

    Pozdrawiam!

  3. W tym rozdaniu przeciwnik 4 betowal T8, a Helmuth tylko sprawdzil go z AK. Na flopie Txx przeciwnik zagral allina, Helmuth sie zlozyl a przeciwnik pokazal karty. Helmuth sie wkurzyl, ze tak sie nie gra bo jest wielka kasa do wygrania a przeciwnik sobie jaja robi :). W skorcie chodzi o to, ze Helmuth nie lubi coinflipow i ryzykownych sytacji, wiec nie pushowal AK pre flop, przeciwnik pewnie to wiedzial i chcial wyblefowac juz przed flopem.Anyway tam stacki byly o wiele wieksze. Moj przyklad na FT jest gdy po raise ktos robi 3bet allin. Do tego stacki musza byc odpowiednie. Np blindy 4/8k, raise do 20k i allin za 90k. Wtedy raiser ma 70k doplacic do puli 120k (z ante) i bez dobrej reki tego nie zrobi.

  4. Telewizja jeszcze nie pokazała materiału z tych rozgrywek, a Ty byłeś przecież tam.To byłby przykład właśnie na poprawność takiego zagrania i Twoich rad w artykule 😉

    Pozdrawiam!

  5. Zdaje się,że podobną sytuację miał Phil Helmut na Głównym WSOP2008, kiedy przeciwnik z T8s zmusił go do zrzucenia AK.Został wtedy nawet ukarany, za wymyślanie swojemu przeciwnikowi ;)(a powinien go przecież wychwalać za “mistrzowskie zagranie” ;))) ) Wiesz coś o tym dokładniej Góral? Znam jedynie ogólny opis tego zdarzenia w prasie.

  6. @ Pneumo, wspomniany przez Ciebie osobnik przegial w druga strone poniewaz jego przeciwnik nie byl dobrym celem na takie zagranie. Przeciwnik gral raczej tight (Sexton) i gdy angazowal sie w rozdania mial zwykle dobra reke. Zagran tego typu dobrzy gracze uzywaja bardzo czesto ale w specyficznych sytacjach przeciwko wyselekcjonowanym przeciwnikom (dobry ale raczej luzny), przy czym w zalozeniu takiego zagrania jest fakt, ze raz na jakis czas nie wyjdzie i zostanie sprawdzone. Wtedy w dalszym ciagu jest szansa na wygranie showdown. Suma Equity zdobytego gdy przeciwnik spasuje + equity przy wygranym showdownie jest wyzsza od straconych zetonow w przypadku przegrania reki, dodatkowo dochodzi image i dodatkowe equity gdy przeciwnicy z marginalnymi rekami zaczna sprawdzac nasze dobre rece… Widzialem wiele takich zagran, sam je stosuje i uwazam ze samym AA turnieju wygrac sie nie da.

    Pozdrawiam

  7. ad

    “W przypadku stacków pozwalających na trochę więcej gry niż od razu allin, bardzo mocnym i skutecznym zagraniem jest reraise allin, przy czym nie koniecznie muszą to być dwa asy, czasem warto przebić ze słabszą ręka ?z potencjałem? jak na przykład JTs.”To mi przypomina sytuacje kiedy na finałowym stole jednego z wydarzeń WSOP2008 podbicie QQ przed flopem spotkało się z 3bet 8Ts.Resztę łatwo było przewidzieć. QQ all in a T8s cyt“zaczął szybciej żuć gumę” i dorzucił resztę żetonów. Jak pokazał karty i odpadł spotkał się z drwinami pozostałych graczy ;-)Przy stole były chyba jeszcze 2 shortstacki. Zatem Góral z całym szacunkiem do Twojej bogatej wiedzy i doświadczenia turniejowego, czy 3bet z JTs na finałowym stole kiedy ilość żetonów jest większa niż 10M a przy stole są shortstacki to nie ryzyko “na wyrost” i lepiej zachować to do naprawę “super wyjątkowej” sytuacji np.kiedy się ocenia podbicie na blef a do puli inni również dołożyli ?

  8. Dobry artykuł ale nie zgodzę się z tym że jeśli mamy JJ to pasujemy, ponieważ biorąc pod uwagę blindy 5/10 pewnie jakieś ante i 20k od dużego stacka to po takim zagraniu jeśli mały stack wygra to my będziemy małym stackiem…

  9. Bardzo dobry artykuł.

    Uważam, że dobrą radą dla wszystkich mniej doświadczonych miłośników gry turniejowej jest dobre opanowanie końcowej fazy turniejów typu sit-n-go. W ten sposób zdobyte doświadczenie może się przydać, aby wykaraskać się z tarapatów na FT w walce o sporą kasę.

  10. Nie zauważyłem w artykule, ale może nie doczytałem, że w większości turniejów, o normalnej strukturze, zdecydowanie lepszą pozycją przed flopem jest pozycja dużego blinda. Gra po flopie zwykle praktycznie nie istnieje (gdy krąg zawęża się do ok. 6 osób) i wtedy lepiej mieć pozycję przed, niż po flopie.

  11. Bardzo fajny art.

    Ostatnio zauwazylem ze na FT zdecydowanie gram lepiej niez w innych fazach turnieju dlatego przekornie moge powiedziec ze jezeli uda mi sie doczlapac do FT do potem jest z gorki a pozycja nawet ze srednim stackiem jest nawet dobra pozycja wyjsciowa.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.