Gorzkie żale proroka

6

Na PSie widać dno w mojej sakiewce. Wrócilem do freerolli, choć nie tylko. W poniedziałek grałem Galileo No Limit Omaha Hi/Lo na ponad 8000 osób. Szło nieźle zostałem bigstackiem, a gdy została niecała setka (bilety do Weely Round 2 dostaje 72) musiałem przerwać grę i pilnie coś załatwić.

Kiedy wróciłem wieczorem, okazało się, że mam ticket, ale nie wiedziałem na którym miejscu skończyłem – bo PieS nie zachowuje podglądu freerolli. Z maila dowiedziałem się, że skończyłem… drugi. lol

Jak Ogr z osłem nie pogadał…

Jam wprawdzie pies, ale dla potrzeb tej bajki zamienię się na chwilkę w Ogra. Grałem $1,10 w południe, jakieś 2500 avatarów, pod wieczór w kasie, została setka i na stole spotkałem osła (śliczny avatar) kryjącego się pod nickiem DemonSexu. Chciałem go podpytać o sukcesy (bo wykresik na blogu liczył tylko kilkanaście turniejów), ale nie gadał ze mną – po polsku, a fe!

Za to co chwila szlifował angielski do innych graczy. No trudno, długo nie pogadał, odpadł 91-szy, a kudłaty pies grał dalej…

Skończyłem niestety pechowo – tak, 13-y! Za 13-te miejsce płacili $13, (a za 1-sze 387). I gdzie tu sprawiedliwość? PSia ich…

Krwawy bloger

We środę turniej dla blogerów. Po mojej lewej siedział krzychuksu. Zapytałem go, czy w ogóle powinien grać. bo po oddaniu krwi dostaje się zwolnienie od pracy – na cały dzień. To w przychodniach cywilnych, bo w wojskowych mundurowi dostają podobno 2 dni zwolnienia od służby. Krzycha to nie dotyczyło, on był na urlopie 🙂

A propos krwiodawstwa: te 8 czekolad (od kilku lat marki Goplana, 1 biała, 1 bakalie, 1 orzechowa, 2 gorzkie, 3 mleczne) najlepiej dać dzieciom. Raz próbowaliśmy z żoną zjeść 8 czekolad przez weekend – potem przez miesiąc nie mogliśmy patrzeć na czekoladę.

Wracając do turnieju: moje 44 spasowałem po raisie na flope 67J – w nagrodę zobaczyłem 77 u przeciwnika.

Później na BB 10-6, Tellurian z SB dopłacił, zobaczyliśmy 10-3-9, contbeta też opłacił. Turn 10 second barrel opłacony i po blanku na river uderzam za pół stacka, stawia mnie na allinie… Dopłacam te 400, trudno – tylko po to aby zobaczyć 33 – set z flopa, któremu sfulliło się na turnie.

Czy mogłem zagrać to lepiej? Czyba tak, ale kudłaty pies lubi grać ostro w takich sytuacjach… W turnieju były tylko 3 miejsca płatne (13 graczy) a na miejscu 6 skończył grę avatar, który nie zagrał ani jednej ręki (może zapomniał o turnieju, albo nie mógł grać)! I pograłby jeszcze bo na autoallinie miał A7s ale chyba 2-8 dostało 2 na flopie.

Poszukiwacze darmowej kasy

Gdzieś przez głowę mi przemknęło, że na jakimś portalu dają darmową kasę (podobno $50) wystarczy tylko zdać test i zarejestrować się z ich linka na pokerroomie. Po dokładniejszym sprawdzeniu wyszło tak, jak w dowcipie Radia Erewań:

– nie $50 tylko $10

– niby dają, ale trzeba w ciagu 10 dni wyrobić jakiś rake

– do wyboru były chyba 3 pokerroomy

– były też pokerroomy z kasą BEZ TESTU

Złoty wilk połakomił się na obie promocje (wszak idzie zima, a brak sadła za skórą) i tu zaczęła się nowa bajka…

Pecey prorokiem!

Przeszedłem proces rejestracji, zdałem test, poszukałem w niecie czegoś o tych pokerróomach. Znalazłem informację, że na jednym z nich odbywał się Blef Wiśniewskiego i od stycznia będzie nowa edycja. No, fajnie, to sobie pogram za darmową kasę… Trochę mnie tylko zmartwiła notka: „gracze, którym w tej edycji nie wypłacono bounty (za Czerwonogłowego bądź jego Panią) proszeni są o kontakt i cierpliwość, wszak dużo tych turniejów było”.

Orzeszko… niezły orzeszek do zgryzienia miałem, ale wi hui, może WiHi nie będzie taki zły? Zarejestrowałem się, następnego dnia moje konto zasiliło $10 i już drugi dzień szukam turniejów do gry – chcę zagrać jakiś freezout za $1,10, no góra $2,20 – a tu tylko rebuye i rebuye. Oczywiście raz dziennie freeroll dla uczestników „pokerowej strony” i co tu robić?

Z pomocą przyszedł mi nasz nieoceniony/niedoceniony:p Poker Texas i już w niedzielę będę mógł zagrać z Poker Texas na WiHuiu ooops, nawet WiJuhuuu…

Darmowe niekiedy nie tuczy

Gorzej było z darmowymi dolarami na PoKeRze – to jakiś wirtualny pokerroom 3D, można nawet wymodelować ściągniete albo podniesione brwi w swoim avatarze. Obrazki malowane jak na niezłym haju (może projektant przechodził testy medyczne z użyciem LSD?).

Ale ja gram na netbooku, rozdzielczość ekranu 1024 na 600, muliło strasznie już podczas instalacji a o graniu nie było nawet mowy… Napisałem do nich maila czy mają soft 2D do gry na słabszych kompach, zero odpowiedzi, drugi mail aby nie przesyłać darmowej kasy do „stronki” i do pokerroomu o usunięcie konta. Soft odinstalowałem samemu.

Tak to pies o mało co nie udławił się darmową kasą.

Do zobaczenia w niedzielę na WiHi…

PostScriptum

W swoich wojażach na PSie (jeszcze zanim nastała posucha) znalazłem się na stole Belopolskya – czyżby załozyli go Białopolacy?

I drugi uśmieszek: spotkałem gracza z Hrvatska o wdzięcznym nicku crvenkapico co znaczy, widać na obrazku…

Ciekawe, czy nasz generał ma chorwackie korzenie (generał Maczek na przykład miał 😉

Wszystkiego świątecznego

Poprzedni artykułPierwsze krokii
Następny artykułturbo Święta..

6 KOMENTARZE

    • To są jakieś rzewne jaja: PartyPoker Cashier stwierdził, że moje NAZWISKO jest WRONG – i nie ma znaczenia czy z polskimi literkami czy bez!

      To jacyś rasiści pisali ten soft chyba 🙁

      Ustawiłem język na angielski ale to nie powinno mieć żadnego znaczenia!

  1. Co do Pokerstrategy – to do niedawna dawali rzeczywiście 50$ (mnie dali 🙂 ), także spóźniłeś się. Nie wiem czy nie dają jakieś kasy na http://www.pokernews.com/ gdzieś ktoś pisał, że gra za kasę od nich.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.