Kilka dni temu sieć obiegły zdjęcia z jednego kasyn, gdzie gracze siedzieli przy specjalnym stole. Teraz okazuje się, że takie „innowacyjne rozwiązania” testowane są też na Florydzie.
Część kasyn wkrótce zostanie otwarta. Inne dopiero się do tego przygotowują. Nie wszędzie poker wróci od razu, ale wiadomo już, że w wielu kasynach podjęte zostaną szczególne kroki w celu zabezpieczenia graczy. Chodzi między innymi o wymóg noszenia maseczek, dostępność środków dezynfekujących i zachowanie większej higieny.
Wczoraj Twittera obiegły zdjęcia testów dodatkowego zabezpieczenia, które testowane jest w Hialeah na Florydzie. Zdjęcia wrzucił dziennikarz Andy Slater. Widzimy na nich graczy siedzących przy „poprawionych stołach pokerowych”. Oddzielni są od siebie specjalną szybą z plexi.
NEW: Casino in Hialeah, Florida tests their updated poker tables. pic.twitter.com/VEQ6XuJZAO
— Andy Slater (@AndySlater) May 14, 2020
Graczom zupełnie nie spodobało się to karkołomne rozwiązanie. – Tak właściwie zastanawiam się, czy ludzie, którzy tworzą coś takiego, myślą o stworzeniu bezpiecznego miejsca do gry czy to taka marketingowa sztuczka, aby ludzie wrócili do gry. Moja intuicja podpowiada mi, że to drugie – napisał Brian Hastings.
Wiele osób zwracało, że jest to po prostu rozwiązanie pokazowe, które w żaden sposób nie sprawdzi się w pokerze live. – O, zobaczcie, bardzo ładnie widać odbicie kart. Usiądź na odpowiednim miejscu i będziesz widział wszystko – pisała Jennifer Leigh. Krótkim „nie” skwitował pomysł Joey Ingram.
— Joey Ingram #passion (@Joeingram1) May 14, 2020
Dodatkowe zabezpieczenia
Kasyna, które wznawiają swoją działalność na całym świecie, podejmują dodatkowe środki ochrony graczy. Dotyczy to również pokera, przy którym gracze siedzą dość blisko siebie.
– Takie coś ma cel. Dzięki temu poker roomy i stoły znów będą dostępne, zarabiając pieniądze dla kasyn, oferując pracę dla krupierów i świetną zabawę dla graczy – napisał jeden z komentujących.
Nawet pomijając oczywiste wady testowanego na Florydzie rozwiązania, problemem jest jednak zupełnie co innego. Można zakładać, że podobnie, jak w Las Vegas, liczba graczy zostanie ograniczona. Kilka dni temu Komisja Gier Stanu Nevada ograniczyła liczbę pokerzystów przy stole do czterech osób. Taki sam limit zastosowany w innych miejscach będzie stawiał pod znakiem zapytania sens powrotu gier już teraz – mało kto zainteresowany jest grami 4-max.
– Uwielbiam pokera. Wiele razy opierałem się na nim dzięki zarobkom z gry. Mając to jednak na uwadze, za żadne skarby świata nie będę grał dłuższej sesji w grze 4-handed, gdzie musiałbym się jeszcze dodatkowo martwić o swoje zdrowie – napisał jeden z komentujących.