Kilka dni temu Fedor Holz ogłosił, że rozpoczyna współpracę z PartyPoker. Dziennikarz Lee Davy pisze, że dla naszego pokerowego świata to znacznie lepsza informacja niż fakt sponsorowania przez PokerStars Neymara.
Kiedy Neymar Jr dołączył do PokerStars, ekscytacji nie było końca. Jasne było, że nie będzie to ruch tani dla operatora. Mógł jednak inspirować. Ludzie kochają piłkarza, a on sam polubił pokera. Neymar jednak odszedł.
Lee Day pisze, że dołączenie Fedora Holza do PartyPoker całkowicie zmienia perspektywę tamtej sytuacji. Neymar miał promować pokera pośród nowych potencjalnych graczy. Tymczasem chodziło o pieniądze. Niedawno Neymar opuścił również Barcelonę. Przeszedł do Paris St Germain za rekordowe 222 miliony euro. Powiedział, że nie chodziło o pieniądze, ale to nie była prawda. Przejście do PSG to działanie równoznaczne z tym, gdyby Holz zaczął reprezentować podejrzaną stronę pokerową z siedzibą w Iraku.
Neymar podpisujący kontrakt z PokerStars to informacja, która pojawiła się we wszystkich mediach. PartyPoker nie informowało nawet o podpisaniu kontraktu z Holzem.
From this month on I'll partner with @partypoker. I'm excited about their plans for the future of poker and I'm happy to be part of it.
— Fedor Holz (@CrownUpGuy) September 1, 2017
Powitał go tylko dyrektor zarządzający Tom Waters. Holz napisał na Twitterze, że został „partnerem” PartyPoker, pokazując autonomię własnej osobistej marki. Niektórzy już teraz ogłosili, że zamierzają przenieść się z PokerStars na PartyPoker. Możemy wierzyć, że Holz w dłuższym okresie dzięki swojemu ostremu biznesowemu zmysłowi i doświadczeniu w grze online przyniesie pokerowi jeszcze więcej korzyści.
This just might get me to switch from Stars to Party
— Jesse Manners (@manners_jesse) September 1, 2017
Czy Fedor robi różnicę?
PartyPoker może wkrótce stać się nowym miejscem, w którym toczyły się będą gierki na najwyższe stawki. Zaledwie kilka dni temu Sam Trickett gościł tam plejadę gwiazd w cashówce 200/400$. Grali między innymi Rob Yong, Tony G., Victor Blom, Andrew Pantling. Wczoraj taka gierka odbywała się ponownie. Tym razem dołączył jeszcze Patrik Antonius, a Trickett sugerował już, że chętnie zagrają w niej Tom Dwan i Phil Ivey, legendarni gracze online. To może być kolejna wygrana bitwa PartyPoker.
Holz musiał więc wybrać PartyPoker z jakiegoś powodu. Mając na względzie jego sukces, można przewidywać, że chce dać PokerStars do myślenia, a konkurencja będzie dobra dla biznesu. To jest właśnie różnica pomiędzy nim a Neymarem.
Ten drugi pojawił się, trochę pobawił, nagrał kilka reklam, zagrał parę turniejów i odszedł. Drugi jest niesamowicie wdzięczny za to, co dał mu pokerowy biznes – teraz chce dać coś od siebie. Chce pomóc PartyPoker w zostaniu najlepszym pokojem pokerowym na świecie – wtedy ten pokerowy biznes znów będzie kwitnął. Tego nie może zrobić żadna gwiazda sportu. Nie zrobi tego popularny aktor. Tego może dokonać tylko gracz, a Holz jest pośród paru takich pokerzystów, którzy wzbudzają wielki szacunek.
