Everest Poker European Cup 2010 – Dzień 1

41

Buenos dias chicos! Witam serdecznie ze słonecznej i bajecznej scenerii Gran Canarii, gdzie znalazłem się dzięki uprzejmości Everest Poker. Przez najbliższe dwa dni będzie nam dane emocjonować się występem grupy 15 Polaków, którzy będą walczyć o jak najlepszy wynik na turnieju Everest Poker European Cup (EPEC).

EPEC to turniej, którego przedstawiać już chyba nie trzeba. Wspaniała szansa dla wszystkich początkujących graczy, aby zagrać o poważne pieniądze i jednocześnie spędzić kilka dni w nietuzinkowych warunkach!

Tegoroczna formuła eliminacji do EPEC-a wyglądała tak jak zawsze, czyli awans do finału można było sobie wywalczyć tylko i wyłącznie za pomocą freerolli online oraz live. Wielu „prosów” uważa, że granie takowych freerolli to strata czasu… Myślę, że większość osób zmieniłaby diametralnie swoje zapatrywanie się na tą sprawę, gdyby stawili się teraz na Gran Canarii!!!

Everest Poker zaprosił wszystkich kwalifikantów do przepięknego (nie wiem czy to wystarczająco słowo) resortu Lopesan Baobab Resort. Moje łyse oczy już sporo w życiu widziały, bo przecież ostatnio jestem non-stop w podróży, ale powiem szczerze, że czegoś takiego jeszcze nigdy nie spotkałem! Gigantyczny hotel (przy check inie otrzymałem mapkę terenu) na hiper wysokim standardzie! 6 basenów, kilka restauracji i lokalna pogoda gwarantują wszystkim uczestnikom EPEC-a kilka dni światowego high life`u!

 

Widok z balkonu

 

Zejdźmy jednak na ziemię i zobaczmy, o co będzie się toczyć walka przy pokerowych stolikach. EPEC to turniej z gwarantowaną pulą nagród w wysokości €100.000. Dla zwycięzcy zarezerwowane jest nieokrągłe €21.000! Udział w turnieju ma wziąć 225 osób z 15 krajów (15 z każdego). Na razie pozwolę sobie nie przedstawiać naszej ekipy, gdyż na godzinę 4 rano było tutaj tylko 7 z 15 Polaków i nie wiadomo, czy reszta w ogóle dotrze…Jest to wiadomość dosyć słaba, szczególnie że poza rywalizacją indywidualną będzie tutaj również prowadzony ranking drużynowy, a na zwycięską ekipę czeka elegancki puchar od Everest Poker!

Zapraszam wszystkich na relację na żywo ze zmagań naszej ekipy od godziny 16:30, kiedy to dobrze nam znany Allan (tournament director od EPT) ogłosi sakramentalne „Shuffle up and deal„.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 16:40

Niestety godzina rozpoczęcia turnieju zbliżała się nieubłaganie i zostałem chania83zmuszony porzucić moje Mojito na stoliku obok basenu i skierować swoje kroki do kasyna, gdzie z małym opóźnieniem udało nam się wystartować!

Gra rozpoczęła się na blindach 25/50 i poziomy trwać będą 30 minut. Każdy zawodnik otrzymał na start 10.000 żetonów.

Już za 4 godziny mamy zaplanowaną ponad 2-godzinną przerwę ze względu na dzisiejszy finał Ligi Mistrzów. Organizatorzy postanowili, że nie mogą skrzywdzić Niemców oraz Włochów i trzymać ich przy stolikach podczas tak wielkiego meczu.

Ja powoli zaczynam poznawać naszą ekipę i mam nadzieję, że już niedługo będę swobodnie wyłapywał ich wszystkie ważniejsze rozdania.

Na zdjęciu nasza reprezentantka, chania83.

SHIP IT!

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 17:25

Oficjalnie mogę stwierdzić, iż proces identyfikacyjny naszego obozu na EPEC 2010 dobiegł końca. Ostatecznie mamy tutaj 14 Polaków, więc tylko jednemu kwalifikantowi nie udało się Robert dojechać.

W sumie w turnieju zagrało 185 osób. Po 14 minutach gry z turniejem pożegnał się pierwszy uczestnik, a gra w dniu dzisiejszym potrwa do wyłonienia najlepszych 36 osób, które znajdą się w kasie i do gry powrócą jutro.

Nasi na razie grają spokojnie pierwsze poziomy, więc pozwolę sobie przedstawić cały skład:

  1. Robert „tortilla1702” Owsiany
  2. Hanna „chania83” Grudzińska
  3. Tomasz „wariacik” Szewczak
  4. Jerzy „jurata_PL” Zarębski
  5. Paweł „Unzem” Kapałka
  6. Paweł „Fiore1918” Jarzyński
  7. Michał „02luck” Zieliński
  8. Marcin „GKS_M80” Ligocki
  9. Krzysztof „kkrzychuu” Krzywiński
  10. Adrian „thexx” Krawczyk
  11. Andrzej „Alkhai8” Dziób
  12. Damian „damianpat” Patyra
  13. Damian „tychan197186” Baran
  14. Szymon „BoskiAlvaro” Bała

My tymczasem wskoczyliśmy już na drugi poziom z blindami 50/100.

Na zdjęciu Robert „tortilla1702” Owsiany.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 17:55

Damian Ostatnie 30 minut było bardzo ciężkie dla tychana197186.

Polak najpierw na riverze 5 5 K K J opłaca bet za 3.000 z A A , aby zobaczyć u swojego przeciwnika K Q .

Niewiele później podbija do 350 i zostaje przebity przez dużego blinda do 1.000, co sprawdza. Na flopie pojawiają się Q T 4 i BB kontynuuje za 1.100. Damian sprawdza, ale na turnie w postaci 9 już nie ma ochoty dorzucać do puli 2.000 i folduje, zostawiając sobie około 6.000.

Zdecydowanie najlepiej z naszej ekipy turniej rozpoczął kkrzychuu, który ma już przed sobą około 18.000. Na brak kart narzeka wariacik, którego na miejscu wspiera ukochana oraz czterech kolegów.

Atmosfera w turnieju jest iście dżentelmeńska. Po każdej eliminacji rozlegają się brawa, którymi żegnani są wyeliminowani.

Gra wkroczyła już na trzeci level z bindami 75/150.

Na zdjęciu Damian „tychan197186” Baran.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 18:35

Z grą pożegnało się niestety dwóch z Polaków.Adrian

W sytuacji bez wyjścia znalazł się Adrian „thexx” Krawczyk, który znalazł u siebie K K . Pech chciał, że jego przeciwniczka z Węgier miała akurat A A . Po serii przebić preflop, wszystkie żetony Polaka lądują za linią i mamy showdown. Na stole pojawiają się kolejno 9 8 2 J 3 , które nic nie zmieniają i Adrian może już otwierać tubkę z kremem do opalania…

Kolejnym wyeliminowanym został Andrzej „Alkhai8” Dziób. Na turnie w postaci 7 7 9 A Polak gra check/raise do 2.550 i zostaje postawiony na all inie (5.000 więcej). W związku z tym, że dzierżył akurat A 7 , to wykonał instant call i jakże się zdziwił, gdy rywal wyświetlił 9 9 !!! River nie przynosi asa i Andrzej dołącza do Adriana – chłopaki mogą powoli organizować ekipę do siatkówki plażowej!

Pierwszą, większą pulę w dniu dzisiejszym wygrała chania83, która na turnie 7 2 8 4 sprawdza zagranie za 500. Na riverze spada A i Polka ponownie gra call (za 1.000) i jej A 9 wygrywa z 3 2 rywala.

W międzyczasie rozegraliśmy dwa, kolejne levele. Obecnie mamy 15-minutową przerwę, która potrwa do 18:50. Po jej zakończeniu rozegrany zostanie 5-ty poziom z blindami 150/300.

Na zdjęciu Adrian „thexx” Krawczyk.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 19:35

Szymon Mieliśmy przerwę oraz całkiem długo trwający brak internetu…

W tym czasie straciliśmy niestety dwóch graczy.

Jako pierwszy z turnieju odpadł Szymon „BoskiAlvaro” Bała, który bardzo mocno skrócił się w rozdaniu, gdy na sparowanym flopie miał draw do koloru z A 8 . W tym momencie poleciały trzy all iny i okazało się, że Polak był drawing dead, gdyż jeden z graczy miał już skompletowaną karetę.

Niewiele później Szymon się all inuje za 1.100 z A 5 i dostaje call od T T . Lepsza ręka się utrzymuje i Polak wędruje za barierki.

Ten sam los spotkał Damiana „tychana197186” Barana. Damian sprawdza na turnie Q 3 2 9 all in przeciwnika za 6.000 z A Q i jest z przodu w starciu z Q T . Dealer jednakże postanowił wyłożyć na riverze T i Polakowi zostało 2.000, które wrzuca za linię z 3 3 . Sprawdza go T T i tyle Damiana widzieli w EPEC 2010…

Poniżej chipcount pozostałych w grze Polaków:Andrzej

  1. kkrzychuu – 10.000
  2. GKS_M80 – 6.000
  3. 02luck – 8.500
  4. Fiore1918 – 4.000
  5. Unzem – 7.300
  6. chania83 – 10.000
  7. jurata_PL – 12.000
  8. damianpat – 5.500
  9. wariacik – 6.000
  10. tortilla1702 – 10.500

Rozpoczęliśmy już 6 level z blindami 150/300 ante 25.

Na zdjęciach Szymon „BoskiAlvaro” Bała oraz Andrzej „Alkhai8” Dziób.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 20:15

EPEC czy EPT, bez różnicy… Nasi padają jak muchy!

Jako pierwszy z tej grupy wyleciał Tomasz „wariacik” Szewczak, którego podbicie preflop spotkało się z re-raisem, stawiającym go na all inie (ok. 7.000). Polak oznajmił call i odwrócił A J . Jego rywal był w Tomasz posiadaniu A K i zanosiło się na piękny dla nas suckout, gdyż już na flopie spadł J . Niestety ostatnią kartą na stole okazał się być K i Tomek tym samym dołącza do ekipy plażowej.

Kolejnym wyeliminowanym został Paweł „Fiore1918” Jarzyński. Najpierw skrócił się po zagraniu all in z UTG za 7.000 z A K . Na call zdecydował się gracz na dużym blindzie z A 9 . Już na flopie spadło 9 9 x i tym samym Polak spadł do 2.500. Następnie, po podbiciu z UTG do 1.200, Polak postanawia zagrać all in za 2.325. Na call decyduje się duży blind oraz pierwotny agresor z UTG. Na flopie oglądamy K 9 5 i UTG przepędza blinda zagraniem za 2.500. Na showdownie Paweł pokazuje 7 6 , a jego przeciwnik K T . Pomimo sporej ilości outów, Fiore1918 nic nie trafia i odpada z turnieju.

Jako trzeci poleciał Paweł „Unzem” Kapałka. Wrzuca on all ina na flopie J 7 3 za 6.000 i dostaje call od J 3 . Dwie pary Norwega się utrzymują i Paweł dołącza do reszty ekipy polskiej za barierkami.

Jako już ostatni w tym wpisie załapał się Michał „02luck” Zieliński. Polak sprawdził podbicie preflop z T 9 i na flopie T 8 7 stackuje się za 3.000 po becie w wysokości 1.000. Sprawdzony został przez A J , które na riverze dostaje 9 i stritem pokonuje dwie pary Polaka…

Na zdjęciu Tomasz „wariacik” Szewczak.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 20:55

Tak oto dojechaliśmy do ponad 2-godzinnej przerwy na kolację oraz finał piłkarskiej Ligi Paweł Mistrzów. Powrót przewidziany jest na godzinę 22:00, ale jak się Inter zamuruje i będą karne, to wznowienie turnieju zostanie nieco opóźnione.

Dotychczasowe wydarzenia spowodowały to, że Polska jest obecnie na czele klasyfikacji drużynowej. Żaden z krajów nie stracił jeszcze takiej ilości graczy, więc to my jak na razie zdobyliśmy najwięcej punktów.

Przez ostatnie pół godziny double upa zaliczył jurata_PL, którego all in z A A został sprawdzony przez 6 6 . Poniżej chipcount naszych przed zejściem na kolację:

kkrzychuu – 6.900

damianpat – 8.400

jurata_PL – 32.400

tortilla1702 – 3.900

chania83 -10.300

GKS_M80 – 8.500

W grze pozostają wciąż 123 osoby, a stack średni wynosi obecnie 14.959.

Na zdjęciu Paweł „Fiore1918” Jarzyński.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 23:15

Paweł Kolacja zakończona, Mourinho się popłakał – czas wracać do gry!

Gra została wznowiona na 9 levelu, na którym blindy wynosić będą 400/800 ante 100.

Na długo nie powrócił niestety Robert „tortilla1702” Owsiany. Na stole Polaka doszło do podbicia z UTG do 2.000, a następnie jeden z graczy wsunął za linię all ina za 13.000. Robert również oznajmił all inka za 2.400, a pierwotny raiser sprawdził z K K . Kolejny gracz odwrócił A A , a nasz zawodnik pochwalił się 6 6 . A na flopie niemalże rozstrzygnął sprawę i żegnamy kolejnego Polaka…

Podczas dokonywania wpisu o Robercie, z grą pożegnała się również Hanna „chania83” Grudzińska, która odpowiedziała all inem za 9.000 na podbicie z wczesnej pozycji i dostała call od A 8 . W posiadaniu naszej pokerzystki znalazło się J J . Wszystko pięknie, cacy, gdyby nie strit, którego przeciwnik Polki uzbierał dzięki Q J T 9 na stole!

Na zdjęciu Paweł „Unzem” Kapałka.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 00:00

Nareszcie naszych uszu zaczęły dobiegać dobre wieści. Zostały one jednak zakłócone przez Marcin eliminację Marcina „GKS_M80” Ligockiego.

Jako pierwszy double upa zaliczył kkrzychuu, znany również pod nickiem Zapałkka. Na jego stole dochodzi do podbicia z wczesnej pozycji do 2.200, na co Polak reaguje all inem za 4.000 z A 8 i dostaje szybkiego calla od 2 2 . Flop 9 4 5 nieco martwi Krzyśka, ale już na turnie oglądamy elegancką 8 i kkrzychuu wskakuje w okolice 10.000.

Niewiele później all ina z małego blinda zagrywa GKS_M80. Zagranie za 5.500 sprawdza gracz, który wcześniej podbił do 2.700 i mamy showdown. Polak pokazuje K J , które musi wygrać flipa przeciwko 4 4 . Już na flopie ląduje K i Marcin wskakuje na jakieś 13.000.

Około 15 minut później Marcin wdaje się w przepychankę preflop, która kończy się all inami. Nasz zawodnik pokazuje 8 8 , które mocno przegrywa z T T . Cuda się nie dzieją i Marcin „GKS_M80” Ligocki kończy EPEC w okolicach 85 miejsca.

Jurata_PL zawinął w międzyczasie kilka mniejszych pulek, dzięki czemu ma już przed sobą 55.000!

Na zdjęciu Marcin „GKS_M80” Ligocki.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 00:45

Damian Na Gran Canarii straciliśmy kolejnego zawodnika, Damiana „damianpat” Patyrę.

Skrócony do 7.500 Polak zagrywa all in z A J i dostaje call od gracza z 6 6 . Tym razem moneta spada na korzyść przeciwnika i w turnieju pozostaje już tylko dwóch reprezentantów naszego kraju.

Pierwszy z nich, jurata_PL, radzi sobie nadzwyczaj dobrze! Jurek eliminuje kolejnych graczy i znajduje się już w okolicach 90.000! W pierwszym rozdaniu podbija do 2.800 i dostaje call od gracza na buttonie oraz SB. Na flopie oglądamy Q T 3 i Polak kontynuuje za 5.200. Button się zrzuca, a mały blind oznajmia all ina za 12.500. Jurata_PL natychmiast sprawdza, odwracając K K . Zniesmaczony przeciwnik wykrywa A T . Para króli Jurka utrzymuje się!

Kilka rozdań później Polak eliminuje shorta, sprawdzając go z 9 9 , które wygrywa wyścig z A J . Co prawda na flopie pokazał się nam J , ale już na turnie sytuacja się znacząco odmieniła, dzięki 9 .

Krzysiek „kkrzychuu” Krzywiński siedzi na mocnym shorcie i szuka odpowiedniego momentu do podwojenia się.

W grze mamy jeszcze 62 osoby, więc do końca dnia 1 pozostało nam już tylko 26 eliminacji. Obecnie zarządzona została 15-minutowa przerwa, która zakończy się o godzinie 1:05.

Na zdjęciu Damian „damianpat” Patyra.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 01:30

Po przerwie gra została wznowiona na 13 levelu z blindami 1.000/2.0Krzysztof 00 ante 200.

Poziom ten okazał się zabójczy dla Krzyśka „kkrzychuu” Krzywińskiego. Mega krótki stack Polaka nie wytrzymał zbyt wiele czasu w bezpiecznym miejscu za linią. W momencie gdy nasz gracz znalazł u siebie Q J , od razu przesunął swój mini stosik i dostał call od jednego gracza, który akurat dzierżył K Q . Żaden z trzech outów Krzyśka nie spada na stół i tym samym żegna się on z turniejem.

Ostał się więc ino jeden…ALE JAKI!!!! Jerzy „jurata_PL” Zarębski miażdży kolejnych rywali i nabudował się już do ponad 120.000!!! Miło mi ogłosić, że Polak jest w chwili obecnej chipleaderem turnieju!

Na jednym z bocznych stolików rozpoczęło się szkolenie pokerowe pod przewodnictwem członka Team Everest Poker, Marii Maceiras. Muszę przyznać, że słuchacze podeszli do niego bardzo poważnie, gdyż połowa z nich ma ze sobą zeszyty i długopisy i skrupulatnie notują każdą uwagę Hiszpanki podczas analizy kolejnych rozdań.

W grze 52 osoby, a stack średni to 34.716.

Na zdjęciu Krzysztof „kkrzychuu” Krzywiński.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 02:10

Jurek dwoi się i troi i jako chipleader jest bardzo aktywny na swoim stole. Niestety działania te przynoszą jak na razie więcej szkody aniżeli pożytku…

Polak siedział już na 140.000 po tym jak sprawdził z dużego blinda podbicie do 5.700 z UTG. Trzech panów obejrzało sobie flopa J T J . Jurata_PL zaczekał, a UTG zagrało za 8.700. Ostatni gracz sfoldował, a Polak oznajmił raise do 23.300. Przeciwnik podumał, popatrzył na żetony naszego pokerzysty i ostatecznie wyrzucił A Q .

Niestety niewiele później Jurek przegrywa kilka, drobnych jak dla niego, pul i obecnie siedzi ze stackiem około 115.000.

W grze uczestniczą jeszcze 44 osoby, więc zapach kasy powoli unosi się już w powietrzu!

Na zdjęciu poniżej Maria Maceiras i jej szkółka.

 

Szkółka Marii Maceiras

 

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 02:45

Powoli zbliżamy się do bubble`a oraz końca dnia 1 na EPEC.

Jak to zwykle w takich momentach bywa, gra zdecydowanie zwolniła. Przy stołach zasiadają wciąż 42 osoby, a nasz rodzynek, jurata_PL, ma przed sobą 107.000 i nieco się uspokoił w ostatnich minutach.

Jeśli chodzi o strukturę wypłat, to niestety nikt mi jeszcze takowej nie ujawnił. Wiem, że za pierwsze miejsce będzie €21.000, za drugie €16.000, a najniżej płatne miejsca to bodajże €400.

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 03:00

Udało mi się odnaleźć listę wypłat! Oto ona:

 

Miejsce Wygrana
1 €21.000
2 €16.000
3 €12.000
4 €9.000
5 €7.000
6 €5.000
7 €4.000
8 €3.000
9 €2.000
11 – 12 €1.600
13 – 15 €1.300
16 – 18 €1.000
19 – 21 €800
22 – 24 €600
25 – 27 €500
28 – 36 €400

Everest Poker European Cup – dzień 1 – godz. 03:45

Jerzy Dzień 1 na Everest Poker European Cup dobiegł końca!

Mieliśmy jeszcze krótka, 15-minutową przerwę. Po jej zakończeniu potrzebowaliśmy zaledwie 5 minut, aby dwie eliminacje stały się faktem i 36 osób znalazło się w kasie. To właśnie ta grupa powróci jutro do gry o godzinie 16:00.

Pośród tych graczy znalazł się Jerzy „jurata_PL” Zarębski. Jeszcze niedawno nasz rodak był chipleaderem turnieju, ale wysokie blindy i brak kart zrzuciły go w rewiry short stacków. Jurek starał się kraść blindy i za każdym razem nadziewał się na opór, co spowodowało, że nasz rodzynek ukończył dzisiejszy dzień ze stackiem 42.500.

Dzień 2 wznowiony zostanie na blindach 2.500/5.000 ante 500. Średni stack wynosi obecnie 51.111.

Na zdjęciu Jerzy „jurata_PL' Zarębski.

Dziękuję wszystkim za uwagę i zapraszam na jutrzejszą relację!

Dobranoc.

Poprzedni artykułPhil Laak będzie bił rekord Guinnessa
Następny artykułIntelliPoker i książka po polsku

41 KOMENTARZE

  1. bądźmy szczerzy jeśli przy 36 osobach średni stack to 10bb to co się będzie działo na FT…

  2. Spodobało mi się to zdanie“Jeszcze niedawno nasz rodak był chipleaderem turnieju, ale wysokie blindy i brak kart zrzuciły go w rewiry short stacków.”

  3. W zeszłym roku struktura wyglądała tak (a wszystko wskazuje na to, że w tym roku jest tak samo):

    1 21000

    2 16000

    3 12000

    4 9000

    5 7000

    6 5000

    7 4000

    8 3000

    9 2000

    10-12 1600

    13-15 1300

    16-18 1000

    19-21 800

    22-24 600

    25-27 500

    28-36 400

  4. Łysy jak możesz to wrzuć przy okazji strukturę wypłat, bo jakoś się nie mogę dopatrzeć czy już była. Z góry dzięki. Pozdro

  5. Mam nadzieję, że w takim razie fotka Jurka pojawi się jutro, na zakończenie Twojego reportażu ;)))

  6. Zostawiam ją już na koniec dnia…Na razie wrzucałem foty po eliminacjach, więc nie chciałbym zapeszyć ; )

  7. Kurcze, lecą jak muchy… :/

    No to cała nadzieja w Jurku, który na razie dzieli i rządzi. 🙂

  8. No i po Hani, ale dzielnie walczyła!

    Szkoda, że tak pechowo większość polskiej ekipy żegna się z turniejem.

  9. hehe, KK vs QQ też wygrywa :(cała nadzieja w Chani_ :)wariacik trochę powariacikował 😉 T9s też niezłe.

    GL!ps. nie dojechał niestety ‘radost1’, zdaje się, że jakieś niefajne akcje powodziowe :/

  10. Anoxic, jak pisałem, ML nie dojechał, bo nie ma go na liście….

    Ale nie wiem, co się stało…. :/

  11. @Kasandrito

    Oj, nie ósemka, to szóstka 🙂

    Hania na pewno dziś pokaże klasę. Również potrafi wygrywać AKo na AKo… ;))))

  12. “Fajna ekipa 🙂 Obstawiamy ile osób będzie ITM? 😀

    Myślę, że co najmniej 8! :):prawie trafiłeś 🙂 luck się skończył ;>

  13. to mltaxi też gra? gl więc o ile tak

    szkoda że już cashówek nie gramy jak kiedyś -byłby sponsor po takiej wygranej 😛

  14. Krajobraz iście piękny. Mam tylko nadzieje, że gracze mają dość światła żeby rozróżniać karty na boardzie, chyba że cała gra jest w konwencji satelit z Gliwic czy Krakowa 😉

  15. Fajna ekipa 🙂 Obstawiamy ile osób będzie ITM? 😀

    Myślę, że co najmniej 8! :)@Lysy, mimo wszystko dziwna sprawa, bo jedynie Hania ma nicka, która nie jest nazwą ekranową z EVP (czyli “chania_”) 😉

  16. @blind_cowboyZawodnicy te nicki mają podane na wywieszkach identyfikacyjnych, więc nie sądzę, żeby to była jakaś wielka tajemnica!

  17. Drobna uwaga, proszę autora o podawanie nazw ekranowych. Nazwy do logowania raczej powinny być sekretem użytkowników. 😉

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.