Espen Uhlen Jørstad – Poker pozwala mi stale rywalizować

0
Espen Uhlen Jørstad

Espen Uhlen Jørstad jest jednym z ambasadorów platformy Unibet. W przeszłości chwytał się najróżniejszych zajęć – jest profesjonalnym baristą, piwowarem, służył w norweskim wojsku, a przez wiele lat godzinami grywał w World of Warcraft. Zapraszamy do lektury obszernego wywiadu z tą niezwykle ciekawą postacią.

– Kim jesteś?

– Espen Uhlen Jørstad, mam 29 lat. Niedawno mieszkałem na Malcie, jednak obecnie prowadzę koczowniczy tryb życia.

– Jak duże masz prawo do nazywania siebie „sławnym”?

– Nie powiedziałbym, że w ogóle je mam. Zarobiłem trochę pieniędzy grając w karty, jednak czuję się bardziej dumny z rzeczy, które osiągnąłem w innych dziedzinach życia.

– Kiedy narodziły się w Tobie aspiracje do zostania pokerzystą?

– Zacząłem grać w 2004 roku, kiedy moi przyjaciele z klanu Warcrafta III pokazali mi pokera. Szybko złapałem bakcyla i zacząłem oglądać wszystkie relacje z WSOP i WPT, jak również inne pokerowe programy.

– Jak spędzasz pierwsze godziny po przebudzeniu?

– Wtaczam się do kuchni niczym zombie, żeby włączyć młynek do kawy, czajnik i zaparzacz do kawy. Przygotowywanie pierwszego kubka kawy jest dla mnie rano niczym medytacja. Zapach świeżo zmielonej kawy przypomina mi o tym, jak piękne jest życie i jak bardzo wszyscy powinniśmy doceniać takie małe rzeczy. Zwykle wypijam pierwszą kawę podczas słuchania audiobooka lub podcastu. Te audiobooki/podcasty towarzyszą mi również wtedy, kiedy kubek jest już pusty – w trakcie szybkiego porannego spaceru i łapania witaminy D.

To był zwyczaj, którego próbowałem się trzymać podczas życia na Malcie. Z czasem trochę się to zmieniło – teraz budzę się w hotelu, w mieszkaniach z Airbnb lub na kanapie u przyjaciela.

– Który moment dnia uważasz za najlepszy do gry w pokera i dlaczego?

– Poranki i wieczory. Poranki, bo czuję się pełny energii i w pełni skupiony. Wieczory, bo odbywa się więcej dobrych gier.

– Czy masz ustalone cele w kwestii liczby rozdań/sesji, które musisz rozegrać w tygodniu?

– nie. Wiem, że niemożliwe byłoby trzymać się takiego planu. Po prostu staram się grać tak dużo jak mogę i kiedy tylko mogę.

– Gdy grasz online, jakie rozgrywki wybierasz i na jakich stawkach?

– Przez ostatnich kilka lat 98% czasu gram na Unibecie. Moimi głównymi grami są cashówki, gram na limitach NL200-NL800.

– Czy jest jakaś czynność, którą zawsze wykonujesz przed rozpoczęciem sesji online?

– Nie do końca. Przygotowuję sobie kawę/herbatę/wodę. Chciałbym powiedzieć, że medytuję przed każdą sesją, ale to byłoby kłamstwo.

– Co robisz jako pierwsze po rozpoczęciu sesji?

– Otwieram stoły NL800 żeby zobaczyć, jak toczy się akcja. Jeśli nie dzieje się za dużo, robię to samo z NL400. Jeśli to nie wystarczy, uderzam na NL200.

– Opisz swoje stanowisko do grindowania. 

– Cóż, miałem gamingowego laptopa i dwa 27-calowe zakrzywione monitory Samsunga, oddzielną klawiaturę i myszkę. Z czasem zestaw zmniejszył się do jednego dodatkowego monitora i myszki.

– Jakich narzędzi używasz podczas grania w sieci?

– W przeszłości, kiedy grałem na innych softach, używałem PokerTrackera. Odkąd Unibet przestał dopuszczać korzystanie z HUD-ów, skryptów i trackerów, nie używam niczego poza Youtubem i składankami „Best of Hans Zimmer”.

– Jakie jest Twoje zdanie na temat słuchania muzyki w trakcie gry? Jeśli to robisz, to jakiej muzyki słuchasz? Espen Uhlen Jørstad

– Tak, pomaga mi to w skupieniu się. Słucham różnej muzyki. W zasadzie wszystkiego od hip hopu (Jedi Mind Tricks, Army of the Pharaohs, La Coka Nostra), rocka/metalu (Iron Maiden, Rage Against The Machine, Dimmu Borgir), do bardziej relaksujących funku/lounge (Gramatik, muzyki filmowej etc.).

– Jeśli korzystasz z HUD-ów, to w jaki sposób to robisz?

– Używam rzadko, zwykle wtedy, gdy gram turnieje. Najczęściej korzystam ze statystyk VPIP/PFR/3B, jednak siłą rzeczy nie mam zbyt dużej próbki rozdań na rywali.

– Jakiego systemu robienia notatek na graczy używasz?

– Na Unibecie można zmienić swój nick trzy razy dziennie i korzystać z pięciu różnych pseudonimów. Robienie notatek w związku z tym stało się bezużyteczne. Krótkoterminowe notatki robione w głowie to jest to!

– Masz określony sposób na ostudzenie emocji po zakończeniu sesji?

– Żadnego specjalnego. Zwykle łapię jakieś jedzenie i relaksuję się przy Grze o Tron lub innym telewizyjnym show.

– Co jesz i pijesz w trakcie sesji?

– Rzeczy, które są łatwe w przygotowaniu i łatwe do zjedzenia. Moją ulubioną przekąską jest jogurt grecki/twaróg/skyr (tradycyjny islandzki wyrób mleczarski podobny do jogurtu przyp.red.) z cynamonem, orzechami i owocami.

– W jaki sposób analizujesz rozdania?

– Jeśli znajdę się w rozdaniu, którego nie jestem pewny, szybko robię sobie notatki w wordzie, potem przeglądam je w PioSOLVER/HoldemResources. Dużo rozdań analizuję również z moimi przyjaciółmi.

– W jaki sposób się doszkalasz?

– Obecnie spędzam dużo czasu na kursach turniejowych z Bencb/Raiseyouredge. Od czasu do czasu czytam również książki, obecnie jestem w trakcie lektury „No-Limit Hold’em For Advanced Players” autorstwa Matthew Jandy, która mi się bardzo podoba.

– Jak poprawiasz stan swojego umysłu?

– Nic nadzwyczajnego. Regularnie ćwiczę, trzymam zdrową dietę, unikam pijaństwa, medytuję, rozmyślam, doceniam.

– Jak dużo czasu spędzasz na graniu w porównaniu do nauki?

– Prawdopodobnie 4 do 1 na korzyść grania, ale dążę do zbliżenia się do poziomu 2 do 1.

– Skąd wiesz, kiedy powinieneś przerwać sesję?

– Zwykle przerywam sesję, kiedy złapię się na tym, że wykonałem złe sprawdzenie lub blef, którego nie zrobiłbym, gdybym grał swoją najlepszą grę. Jeśli gra jest wyjątkowo soczysta, przerwanie gry jest trudne (i prawdopodobnie nawet niezbyt mądre).

Espen Uhlen Jørstad

– Czy świadomie starasz się naśladować styl konkretnego gracza? Masz osoby, które traktujesz jako modelowy przykład?

– Niespecjalnie. Staram się zwracać uwagę na zagrania najlepszych regularsów, a później wcielać niektóre z nich do mojej gry.

– Czy pokera jest łatwy? Czy granie przyszło Ci naturalnie?

– Gdybyś zapytał mnie o to dziesięć lat temu, powiedziałbym tak i tak. Obecnie gry nie są jednak już tak łatwe, jednak muszę przyznać, że granie przychodzi mi naturalnie, tak samo jak czerpanie przyjemności z innych gier, matematyki, rozwiązywania zagadek i psychologii.

– Jakie książki/kursy/mentorzy pomogli Ci poprawić swoją grę (nie muszą to być materiały pokerowe)?

– Początkowo był to „Super System 2” Doyle'a Brunsona, „Harrington on Hold’em” Dana Harringtona i „Theory of Poker” Davida Sklanskyego. W późniejszych latach wspomniana wyżej pozycja od Matthew Jandy.

– Czy otoczenie wpływa na Twoją pracę? A jeśli tak, to w jaki sposób?

– Myślę, że otaczanie się ludźmi i rzeczami, które Cię uszczęśliwiają wpływa na mindset – pozwala częściej grać „A-game” i mniej się rozpraszać. Nieustannie poszukuje towarzystwa osób, które mnie inspirują, ciągną mnie do góry i uszczęśliwiają. Z drugiej strony – staram się unikać spędzania czasu z osobami, które będą ściągały mnie w dół lub przenosiły swoje niezadowolenie i narzekania do mojego życia.

– Był taki czas, w którym nie chciałeś grać w pokera? Jeśli tak, to jak od tego poczucia uwolniłeś?

– Jasne. Zacząłem grać w pokera w 2004 roku i grałem bardzo dużo do 2009 lub coś w tym stylu. Później na jakiś czas straciłem zainteresowanie. Owszem, grałem, ale jednocześnie szkoliłem się z browarnictwa i byłem tym dużo bardziej zainteresowany, niż grą w pokera. Dopiero co minęły dwa lata, odkąd ponownie wskoczyłem na poważny poziom i do teraz czerpię z tego przyjemność.

– Co czujesz grając w pokera?

– Rywalizację. To bardzo proste. Zawsze chcę być dobry w tym, co robię i poker pozwala mi się w tym aspekcie spełniać.

– Patrząc na udzielone odpowiedzi – czy jest coś, co musisz poprawić?

– Grać więcej, uczyć się więcej i więcej medytować.

– Jakiego pytania Ci nie zdałem, a powinienem? Odpowiedz na nie. 

– Jak ważna jest Twoim zdaniem poprawa mindsetu, zdrowia psychicznego etc. w dzisiejszym świecie pokera? – Uważam, że jest bardzo ważna i wielu pokerzystów zdało sobie już z tego sprawę. Przewagi w kwestiach teoretycznych stały się coraz mniejsze – gracze muszą poszukać rozwiązań na innych polach. Jeśli jesteś w stanie grać najlepszą grę dwa razy dłużej, niż Twój przeciwnik, to będzie to miało to wpływ na Twój win rate.

Unibet

ŹRÓDŁOCalvinAyre
Poprzedni artykułGerman Poker Championship – dziewięciu Polaków z awansem w Main Evencie, trzech w GPC Mini
Następny artykułCzy Mike McDonald zagra w Poker After Dark?