EPT Madryt 2012 – Dwóch polaków gra dalej

3

125 graczy rozpoczęło zmagania w dniu 1A European Poker Tour w Madrycie. Dzień pierwszy możemy uznać za umiarkowanie udany dla naszych pokerzystów.

Co prawda w pechowych okolicznościach z turniejem musiał pożegnać się Góral, ale do drugiego dnia rozgrywek awansowało dwóch pozostałych Polaków. Góral o swojej krótkiej przygodzie a madryckim Main Eventem napisał na blogu:

„Po dwóch godzinach gry przy 75/150 nieznany Hiszpan w bluzie EPT grający raczej słabo do tej pory podbija ze średniej pozycji do 400 a ja dokładam z TT z BB. Mamy po 30k, nie chcę bez ante 3betować tej ręki bez pozycji. Spada AsTs4c. Bardzo dobry flop, jeśli ma Asa to szansa na dużą pulę. Jeśli nie ma to i tak dużo nie wygram. Pozwalam przeciwnikowi na CBeta (700) i mocno przebijam do 2500. Jeśli ma Asa to i tak nie wyrzuci wiec nie ma sensu robić małego Check Raise. Dodatkowo może wyglądać, że mam draw do pików. Przeciwnik sprawdza. Turn 6c. Bet za 4300. Call przeciwnika. Czyli ma Asa na 100% i mi nie wierzy w seta lub zakłada że mam draw do pików. Myślę, że powinien AA raisować tutaj bo jest za dużo drawów. Liczę na river bez pika i taki się pojawia pod postacią 8c. Czyli uzupełnia się backdoor kolor. Dalej mam świetną ręke i zagrywam za 10k zostawiając sobie 12k. Oczywiście liczę na kolejne sprawdzenie. Nieoczekiwanie przeciwnik zagrywa allina za 15k więcej. Mam w puli około 48k i do dołożenia 12k. Musze być lepszy lepszy w 20% przypadków aby call był opłacalny. W jego range jest AA (mimo wszystko), 44, Ax, Ax dwie pary), jakieś głupie blefy z nietrafionym drawem do pików lub kompletne blefy z niczym. Oczywiście dużą część jego range stanowi lepsza ręka pod postacią szczęśliwie dobranego koloru na Asie treflowym. Ja mam Tc więc jest blocker. Podsumowując na random przeciwnika na pewno jestem tam lepszy od niego w 20% przypadków (pewnie w 40-50%) więc musze sprawdzić (pytanie do prosów MTT czy mają jakieś inne zdanie na temat tej ręki i oceny jego zakresu???). Niestety przeciwnik pokazuje AcKc co potwierdza fakt mojego słabego runu w dużych turniejach.”

Do dnia drugiego awansowało 67 zawodników, a w tym gronie dwóch Polaków:

  • Tomasz Cybulski – 54,900
  • Witold Krawczyk – 25,400

Liderem jest Ukrainiec Sergiej Baranov, który uzbierał aż 152,500 żetonów. Dzisiaj, w dniu 1B, organizatorzy spodziewają się znacznie większej frekwencji i dużo większej ilości gwiazd pokera.

Chipcount czołówki i ciekawszych nazwisk:

Miejsce Imię i nazwisko Chipcount
1 Sergiej Baranov 152,500
2 Anton Ionel 142,500
3 Efren Garcia 130,100
4 Andries Swart 119,800
5 Alexander Petersen 113,500
8 Martins Adeniya 95,000
24 Raul Paez 62,400
32 Tomasz Cybulski 54,900
34 Barny Boatman 53,300
35 Chris Moorman 51,900
52 Alex Kravchenko 28,900
56 Witold Krawczyk 25,400
58 Toni Judet 20,100
61 Christophe Benzimra 18,400
Poprzedni artykułbuzzer beater
Następny artykułCelnicy polują, a branża działa dalej

3 KOMENTARZE

  1. nie jestes tam lepszy w 20 % przypadkow na riv , sety , 2 pary on tam tylko calluje , w tym spocie on nie blefuje nic , wg mnie on ma tam tylko ax cc …peace

  2. Szkoda Górala, to był cooler, bez dwóch zdań. Koleś tam się all-inował w naprawdę wielu przypadkach i wcale nie było powiedziane, że musiał trafić ten kolor, szczególnie, że był to runner runner.

    Teraz trzymamy kciuki za GoMore’a i Witka! Jedziecie ich chłopaki!

  3. Góral sam sobie winny, gdyby grał więcej na PS wiedziałby, że obecnie gracze z Hiszpanii to najwięksi donkierzy (Rosjanie to przy nich mistrzowie pokera), jeżeli więc jest jakieś draw na stole i idiota gra go i draw spada i tenże idiota się allinuje, to wiadomo, że hero call nie wchodzi w rachubę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.