EPT Grand Final dzień 4: Johnny Lodden na prowadzeniu

0

Dzisiaj rozstrzygnie się, kto zagra na stole finałowym. Jose Carlos Garcia walczy!

Wczoraj podczas EPT Grand Final znów czekały nas wielkie emocje. Liderem pośród 34 graczy był bowiem Jose Carlos Garcia, który rozpoczynał ze sporą przewagą nad resztą stawki. W grze byli także m.in. Connor Drinan, Fabrice Soulier, Andre Akkari, Jason Mercier i Johnny Lodden.

Jednym z graczy na shorcie był Ike Haxton, który dość szybko szukał podwojenia z K 10. Sprawdził go Tom Hall. Anglik odsłonił J Q , a po chwili na flopie ukazały się 5 9 10, dające mu sporo outów. Ósemka spadła na turnie, a Ike mógł udać się do kasy.

Kiepsko ten dzień układał się zarówno dla Jasona Merciera jak i Jose Carlosa Garcii. Mercier najpierw podwoił Mustaphę Kanita, aby chwilę później sprawdzić za wszystkie żetony all-ina Ludovica Geilicha. Anglik pokazał parę piątek, Jason miał dziewiątki, ale kolejna piątka na turnie wyrzuciła go z turnieju.

Jose Carlos Garcia zaangażował się w spore rozdanie, które zakończyło się potrojeniem Koichi Nozakiego, bo swoje żetony dokładał jeszcze Connor Drinan. Niedługo później Drinan odzyskał część stacka i niestety w rozdaniu z Polakiem.

Podczas gdy Jose spadł ze stackiem poniżej miliona, żetony zdobywali Johnny Lodden i Scott Clements. Norweg ogrywał m.in. Ole Schemiona, a Clements wyeliminował Stephena Chidwicka. Dopisał mu przy tym dobry flop, bo miał gorszą rękę. Jego król-dama rywalizowało z asem-waletem Anglika, ale pomogła dama na stole.

Niestety dla Amerykanina, później było już tylko gorzej – trafił najpierw na Markusa Rossa, a później właśnie Loddena. W pierwszym rozdaniu przegrał ogromną pulę mając K K , kiedy na stole pokazały się 6 3 9. Rywal miał Q J, a kolejny kier się nie pojawił. Swoje ostatnie 300 tysięcy wrzucił chwilę później. Trafił w starciu z Loddenem dwie pary, ale Norweg złapał kolor, przekraczając dwa miliony w stacku.

W końcówce odpadło jeszcze dwóch graczy. Dario Sammartino wyeliminowany został przez Adriana Mateosa, a w tym samym momencie „all-in” można było usłyszeć też na drugim stole. Connor Drinan wrzucił wszystkie żetony z parą dam – sprawdził do Anton Astapau. Białorusin miał A K, złapał asa i zdobył trochę żetonów.

Niestety wczoraj nie było nam dane obserwować Jose Carlosa. Pod koniec dnia miał on przed sobą 523 tysiące w stacku, a więc dzisiaj będzie musiał mocno walczyć o stół finałowy.

Liderem jest Johnny Lodden. Norweg ma 2,2 mln w stacku i wyprzedza Markusa Rossa.

Tak wyglądają stacki wszystkich graczy:

Miejsce Imię i nazwisko Stack
1 Johnny Lodden 2 293 000

2 Markus Ross 1 815 000
3 Adrian Mateos 1 635 000

4 Koichi Nozaki 1 582 000

5 Hady El Asmar 1 530 000

6 Muhyedine Fares 1 280 000

7 Ole Schemion 1 178 000

8 Lyndon Basha 1 070 000

9 Dmitry Ivanov

994 000
10 Anton Astapau

896 000

11 Romain Paon

782 000
12 Christopher Frank

645 000

13 Jose Carlos Garcia

523 000

14 Juan Manuel Pastor

450 000
15 Tom Hall 249 000

Gracze wrócą dzisiaj ponownie o 12:00, aby kontynuować walkę o tytuł mistrza. Zagrają albo pięć poziomów, albo do momentu, w którym zostanie ich tylko sześciu.

Gracze mają już gwarantowane 58 100€ wypłaty. Kolejne poziomy to 66 500€ (12 – 13 miejsce), 78 400€ (10 – 11) miejsce. Gracz, który zostanie bubble boyem stołu finałowego otrzyma 95 300€. Za 8. miejsce przewidziana jest wypłata 120 700€. Za 7. miejsce kwota ta wynosi 174 500€.

Zdjęcie: Neil Stoddart – PokerStars Blog.

Poprzedni artykułThere are no strings on me
Następny artykułPatrik Antonius – Turnieje go nie interesują, ale czeka na dobre gry cashowe