EPT Deauville dzień 4: Dzisiaj poznamy finalistów

0

Już tylko szesnastu najlepszych pokerzystów w grze. Sotirios Koutoupas z największym stackiem.

Wczoraj na 5 poziomów gry powróciło 41 uczestników EPT Deauville. Nasze oczy skierowane były szczególnie na ostatniego z Polaków Jose Carlosa Garcię, ale także na Eugene'a Katchalova, który walczy o potrójną koronę oraz Zimnana Ziyarda, który walczył z kolei o drugi tytuł EPT.

Liderem był Ekrem Sanioglu, który czwartego dnia nie rozpoczął zbyt dobrze. W jednym rozdań check-callował go JP Kelly, który na samym końcu na stole 7 3 2 K 5 sprawdził mając A Q , które okazało się być lepsze od ręki tureckiego rywala.

Z grą żegnali się kolejni pokerzyści, a wkrótce można było zobaczyć największą dotychczasową pulę turnieju. Po akcji przed flopem i przebiciach, w rozdaniu zostali Tatu Maenpaa oraz Norbert Szecsi. Na stole leżały 3 6 4, Maenpaa przeczekał do rywala, który zagrał za 145 tysięcy. Fin spojrzał na karty, ogłosił all-ina za 1,1 mln i został bardzo szybko sprawdzony. Maenpaa odsłonił K Q, czyli drawa do koloru, a Szecsi miał A A . Turn to 3 i Fin wyszedł na prowadzenie. Węgier miał jeszcze szanse z kierem na river, ale 9 było ostatnią kartą jaką zobaczył w tym turnieju, gdyż miał mniej żetonów niż rywal. W taki sposób jeden z liderów poprzedniego dnia odpadł, a Fin wyszedł na prowadzenie.

Czwarty dzień nie był również udany dla lidera Ekrema Sanioglu. Turek stracił sporo żetonów i będąc na shorcie zagrał all-ina z parą dwójek. Florian Ribouchon sprawdził go z waletami i Sanioglu odpadł na 28. pozycji.

Niestety wkrótce odpadł również Jose Carlos Garcia. Polak najpierw podwoił Bahrama Chobineha, a chwilę później zagrał all-ina za 176 tysięcy. Sprawdził go Chun Ho Law, który pokazał A 9 . Polak miał A 8 . Na stole pojawiły się 10 9 Q . Turn to 8 , a river 5 . Jose zajął 25. miejsce i otrzymał 18 200€.

Gracze usiedli przy trzech ostatnich stołach. Dobrze radzili sobie Sotirios Koutoupas i Alex Goulder, a do czołówki dołączyło dwóch innych Anglików – JP Kelly oraz Olivier Price. Goulder miał w pewnym momencie około 2,5 mln, ale napisał na Twitterze, że oddał część żetonów w akcji damy na asy.

Na 22. miejscu odpadł Zimnan Ziyard, co oznacza, że kolejny turniej EPT będzie miał nowego mistrza. Ziyard najpierw przegrał rozdanie z Alexandrem Amielem, a później zagrał duży raise z parą czwórek, rywal postawił go na all-inie, a Ziyard sprawdził mając zaledwie parę tysięcy więcej. Oponent pokazał asy, które się utrzymały.

Ostatnim graczem, którzy wczoraj odpadł z turnieju, był Konstantin Tolonko. Po przebiciach preflop Rosjanin zagrał all-ina za 800 tysięcy z parą siódemek, a rywal Chun Ho Law sprawdził z asem-króle. Na flopie pojawił się as, a gracz z Anglii mógł dołączyć do liderów.

Prowadzi Sotirios Koutoupas, który w poprzednim sezonie EPT uplasował się na 2. miejscu w EPT Praga. Grek ma ponad 100 tysięcy więcej niż Chun Ho Law. Dzisiaj wyłoniony zostanie stół finałowy.

Oto stacki graczy:

Miejsce Imię i nazwisko Stack
1 Sotirios Koutoupas 2 695 000

2 Chun Ho Law 2 579 000

3 Tatu Maenpaa 1 921 000

4 JP Kelly 1 801 000

5 Florian Ribouchon 1 719 000

6 Alex Goulder 1 365 000

7 Olivier Price 1 275 000
8 Eli Heath 1 191 000
9 Alexandre Amiel

1 174 000
10 Eugene Katchalov

1 002 000
11 Anthony Lerust 839 000
12 Dimitri Holdeew 637 000
13 Ruste Muratov 548 000
14 Jean Yves-Malherbe 476 000
15 Carlo De Benedittis 417 000
16 Bahram Chobineh 327 000

Zdjęcie: Neil Stoddart – PokerStars Blog

Poprzedni artykułGlobal Poker Index – Ole Schemion i Vanessa Selbst nadal na czele
Następny artykułHeads Up Odc.31 – Pokerowy podcast PokerTexas i Wolnego Pokera