Epic Poker League – Seidel znowu w finale!

4

Powoli dobiega końca drugi turniej Epic Poker League. Przy stole pozostało już tylko 8 najlepszych zawodników, a wśród nich niesamowity Erik Seidel! To co Erik wyprawia w tym roku jest nie do opisania. Przypomnijmy, że w sierpniu Seidel zajął 2 miejsce w pierwszym turnieju EPL.

W dniu trzecim do gry powróciło 23 zawodników, a wśród nich między innymi David Baker, Chino Rheem, Jonathan Little, Amit Makhija, Erik Seidel, Fabrice Soulier i Isaac Baron.

Najszybciej z turniejem pożegnał się Baker, którego all-in z Q J został sprawdzony przez Chino Rheema z A 7 . Na boardzie same blotki i Rheem powiększył swój stack odsyłając Bakera do domu. Rheem, zwycięzca pierwszego turnieju EPL, miał mieć w ogóle zakaz występu w drugim turnieju dopóki jego sytuacja finansowa (spłata długów) nie zostanie uregulowana. Jak widać pokerzysta chyba spełnił warunki i przystąpił do walki o kolejny finansowy zastrzyk. Niestety dla niego (i być może pozostałych pożyczkodawców) Chino zakończył turniej na 20 pozycji wrzucając all-in z J 10. Ze sprawdzeniem tego zagrania problemów nie miał trzymający parę asów Mike „Timex” McDonald. Na stole bez niespodzianek i Chino odchodzi od stołu stratny o $20,000.

Na pierwszym płatnym miejscu z gry odpadł Matthew Glantz, który z A 10 wrzucił all-in po flopie 9 7 6 . Na błyskawiczny call z Q J zdecydował się Erick Seidel. Na turnie spadła nic nie znacząca 9 , ale river to 8 dająca strita Glantzowi i jednocześnie kolor Seidelowi. Glantz odebrał z kasy $46,020, a zaraz po nim po taką samą kwotę zgłosili się Timothy West, Amit Makhija i Adam Levy.

Trzeba przyznać, że prawdziwego pechowca EPL wyrasta nam właśnie Levy. Miesiąc temu, kiedy stół finałowy był 6 osobowy Adam zakończył turniej na 7 miejscu. Teraz kiedy w finale zagra 8 graczy, on kończy 9. Poker bywa czasem brutalny.

Chip leaderem w finale będzie David Paul Steicke, który ma przed sobą lekko ponad milion w żetonach, ale ciężko będzie mu utrzymać swoją pozycję gdyż jego głównym rywalem do zwycięstwa będzie Erik Seidel. Seidel ma ledwie 28 tysięcy mniej i z pewnością duże większe umiejętności i doświadczenie w grze. Biorąc pod uwagę jego stack i turniejową formę w 2011 roku jest on oczywiście głównym faworytem do wygrania tego turnieju.

Finałowy stół w ogóle będzie bardzo ciekawy gdyż obok wspomnianej dwójki wystąpią sami bardzo dobrze znani gracze, między innymi Mike McDonald, Fabrice Soulier i Isaac Baron.

Poniżej finałowa ósemka drugiego turnieju Epic Poker League:

Miejsce Imię i nazwisko Ilość żetonów
1 David Paul Steicke 1,059,000
2 Erik Seidel 1,031,000
3 Isaac Baron 876,000
4 Fabrice Soulier 537,000
5 Dutch Boyd 393,000
6 Nam Thien Le 362,000
7 Mike „Timex” McDonald 357,000
8 Sean Getzwiller 235,000

Zostań redaktorem PokerTexas – Pisz i zarabiaj! Do 300 PLN za film, 150 PLN za artykuł.

Poprzedni artykułRake? Nigdy więcej!
Następny artykułRaport WCOOP 2011 – Dzień 5 – texaspl na 5 miejscu

4 KOMENTARZE

  1. Dokładnie tak! A najbardziej wku… mnie to że ostatnio pisałem egzamin na chybił trafił 50 pytań, 4 odp i kur… znowu 86%. Czemu w pokerze takiego lucka nie mam!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.