Dziwny heads-up na WSOP – Lekceważenie pokera czy optymalna strategia?

6

We wczorajszym podsumowaniu World Series of Poker pisaliśmy o bransoletce Taylora Paura, który wygrał w evencie 18 $1,000 NL Holdem.

Turniej jak turniej, bransoletka jak bransoletka, pozornie nic specjalnego się nie wydarzyło. Wszystko normalnie w tym turnieju przebiegało do czasu heads-upa, w którym przeciwnikiem Paura był Roy Weiss.

Taylor Paur nie tylko rozpoczynał heads-upa jako zdecydowany lider (4:1 w żetonach), ale miał także znacznie więcej doświadczenia i umiejętności niż jego przeciwnik. Tyler Paur na swoim koncie ma 1,2 miliona dolarów wygranych live, a jeszcze więcej wygrał online grając pod nickami „tramp$d0pray” na PokerStars i „ambiguosity” na Full Tilt Poker wygrał ponad 4 miliony dolarów. Tymczasem Roy Weiss jest graczem całkowicie anonimowym, a heads-up tego turnieju był jego pierwszym miejscem płatnym w turnieju live.

Po przerwie obiadowej Weiss wrócił do stołu i przystąpił do realizowania swojej nietypowej taktyki – grał all-in w każdej ręce nie patrząc nawet w karty. „Nigdy nie widziałem takiego pojedynku heads-up” stwierdził Paur.

Strategia ta początkowo przynosiła Weissowi same korzyści. Odrobił on straty, wyszedł na prowadzenie i w pewnym momencie to Paur znalazł się na all-inie mając 6-6 i walcząc z 7-5 rywala. Siódemka nie spadła Paurowi udało się w końcu zwyciężyć, ale w czasie pojedynku był wyraźnie sfrustrowany i stwierdził, że jego rywal lekceważy pokera, lekceważy wszystkich przeciwników i nie traktuje tego pojedynku poważnie. „Nie grasz heads-upa o bransoletkę codziennie, nie grasz go nawet co rok. Czułem, że on odbiera mi szansę gry i zmusza do rzucania monetą” opowiada Taylor Paur. „Czułem, że to nie w porządku do wszystkich uczestników turnieju, którzy starali się grać jak najlepiej, żeby zajść jak najdalej” dodaje zwycięzca tego eventu.

Inaczej na tą sytuację patrzy Roy Weiss, który powiedział „Przegrywałem, nie dostawałem żadnych sensownych kart i dlatego postanowiłem grać all-in w każdej ręce. Wiedziałem, że to będzie dla niego problem, bo on chciał grać small ballem i nie chciał podejmować zbyt dużego ryzyka. Swoją grą spowodowałem, że za każdym razem to on musiał podejmować trudne decyzje, nie ja„.

Czy to wystarczające usprawiedliwienie? Czy przyjęcie takiej strategii w grze przeciwko lepszemu przeciwnikowi jest dopuszczalne, czy też jak twierdzi Paur jest to obraza dla pokera i brak szacunku dla przeciwników?

Poprzedni artykułMTOPS – podsumowanie po 20 eventach
Następny artykułDrukarka, kaczor Donald… a na podłodze dywan…

6 KOMENTARZE

  1. to jest bardzo wkurwiające i przez to znakomite przeciwko zawodowcowi, który uważa za „piękno pokera” coś innego niż ogrywanie przeciwników wszelkimi sposobami.

  2. Sytuacja jest naprawdę dziwna. Że na początku heads-upa grał all in z każdą ręką, to mnie nie dziwi. Najważniejsze w tak dużej przewadze przeciwnika jest zaliczenie szybkiego double upa dla komfortu gry. Ale co miało na celu dalej takie granie jak już osiągną przewagę, to nie wiem.

  3. Zawodowiec ktory ma problem z amatorem majac takie wygrane online jak i live jeszcze marudzi ze koles wchodzi allin z kazdą losową reką preflop? LOL To jest wymarzony HU nawet majac powyzej 30bb.

  4. Co on miałczy niech zabiera kase i stuli jape, kazdy gra jak chce – to jego pieniadze rownie dobrze tamten mu odpowiedzial ze gra smallballem a dla niego to moze byc oznaka lekcewazenia pokera niz superhiper agresywna gierka allin every hand 🙂 TFU ZE SMALLBALLEM nawet goral chyba juz tego nie gra

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.