Dzień 1

2

Cześć! Zanim przejdę do rzeczy powiem tylko tyle, że raportu z dzisiejszego dnia nie będzie. Wydarzyło się coś czego się nie spodziewałem, aczkolwiek było to do przewidzenia. Oczywiście raporty będą, ale dopiero jutro, gdyż będę musiał jednak sporządzić je sam.

No dobra o co chodzi.

Zacząłem sesje zgodnie z planem tak jak sobie to wcześniej przewidziałem. Odpaliłem kilka sitów oraz mtt. w Pierwszym udało mi się zając nawet 2 miejsce ale i jeszcze w kilku miałem finałowe i coś wpadło.

W momencie pisania tego bloga gram tylko jeszcze jeden turniej. Nie odpalam następnych, chcę skończyć ten aktualny i dzisiaj już nie grać. Jeśli zastanawiacie się dlaczego to wam odpowiem. Na pewno nie dlatego że szło mi słabo i na pewno nie dlatego że straciłem wszystko :).

W pewnym momencie miałem odpalonych 10-12 stołów. A tu nagle …. myszka mi przestała działać (mam bezprzewodową). W tym momencie grałem finałowy (4 osoby w grze), oraz w kilku byłem shortem. Myszka mi padła, tzn bateria się wyczerpała, ale to nie było najgorsze. Najgorsze było to, że widziałem swoje karty które aż prosiły się o all-in (mowa o grze na shorcie), ale nic nie mogłem zrobić. Na szczęście dziewczyna ma laptopa więc szybko go włączyłem i się zalogowałem. Trochę to trwało i w międzyczasie odpadłem z kilku turniejów i pozostało mi ich 7. Później poszedłem po zastępczą myszkę i przesiadłem się na swojego stacjonarnego. Ale to i tak nie rozwiązało problemu do końca. Myszka, którą obecnie operuję, jest troszeczkę zmechacona, więc nie odpalam więcej turniejów. Jutro kupię baterie i ruszam dalej.  To tak krótko o tej przezabawnej sytuacji 🙂

A co z moim bankrollem. Jest dobrze aktualnie mam 30$ i gram jeszcze turniej. Jak pisałem wyżej jutro przygotuje raport i przedstawię sytuację.

To na dzisiaj tyle.

Pozdrawiam i powodzenia na stołach!

Poprzedni artykułParty Poker i dziwny sposób na walkę z botami
Następny artykułCo jest nie tak???

2 KOMENTARZE

  1. Powinieneś mieć zawsze ładowarkę podpiętą pod listwę a w niej 2 baterie gotowe do wymiany. Swego czasu też używałem bezprzewodowej, ale kabel jednak pewniejszy. Powodzenia

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.