W rozmowie z Julio Rodriguezem z Cardplayera Doyle Brunson przybliżył kilka szczegółów związanych z powstawaniem słynnej książki „Doyle Brunson’s Super System”. Dowiecie się m.in. dlaczego książka przynosiła początkowo straty, mimo że sprzedawała się całkiem nieźle.
Po wygraniu Main Eventów WSOP kolejno w 1976 i 1977 roku, Doyle Brunson był już na samym szczycie pokerowego świata (jest na nim zresztą do dzisiaj) i szukał nowych wyzwań. Wówczas zauważył, że na wydawniczym rynku brakuje książek poświęconych jego największej pasji – pokerowi. Zakasał rękawy i postanowił, że wypełni tę lukę.
– [Książka-red.] pierwotnie nosiła tytuł „How I Made Over $1 Million Playing Poker” – wspomina Brunson. – Nieźle się sprzedawała, ale zmagaliśmy się z ogromnymi wydatkami.
Skąd wzięły się te ogromne wydatki? Otóż Brunson, niezadowolony z zaproponowanej przez wydawcę umowy, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce.
– Z propozycją wyszło wydawnictwo Doubleday [Publishing]. Chcieli wydać moją książkę. Zapytałem: „Okej, jaki dostanę procent?”. Okazało się, że to tylko sześć procent ze sprzedaży… Cóż, dlaczego miałbym nie wydać książki samodzielnie? Założyłem więc wydawnictwo i zatrudniłem pracowników. Kupiłem maszyny drukarskie i inne tego typu rzeczy. Wypłacałem ludziom sute wynagrodzenia.
Łącznie Brunson wydał na sprzęt i pensje ponad 400.000$. Połączył siły z uznanym dziennikarzem sportowym Alanem Goldbergiem, a potem dołączył również do całego projektu swoich utalentowanych przyjaciół. Pomagali mu chociażby Mike Caro, Chip Reese, David Sklansky czy Bobby Baldwin.
Niewystarczające wpływy i gorsza passa przy stołach
Ponad 600-stronicowa książka, która obecnie znana jest w pokerowym świecie pod tytułem „Doyle Brunson’s Super System”, sprzedawała się relatywnie dobrze, nawet pomimo wysokiej ceny. Wpływy były jednak niewystarczające, aby pokryć koszty związane z prowadzeniem firmy i pensjami dla pracowników.
– Wydaje mi się, że wydaliśmy trzy książki, a potem daliśmy sobie spokój – mówi Brunson. – Opublikowaliśmy książkę Bobbiego Baldwina „Winning Poker Secrets” i jedną z książek Mike’a Caro. Była również książka o blackjacku. Ale koszty były po prostu zbyt duże.
Co gorsza, Brunson początkowo tracił pieniądze nie tylko przez koszta związane z wydawnictwem. Wydanie książki sprawiło, że nie najlepiej wiodło mu się również przy pokerowych stołach.
– Po napisaniu „Super System” musiałem kompletnie zmienić swoją grę. Przeczytali ją wszyscy profesjonaliści. Znali więc agresywny styl, który polecałem, i zaczęli nieustannie mnie sprawdzać i przebijać. Musiałem zmienić strategię przy stołach high stakes.
„Ojciec Chrzestny Pokera” szybko sobie jednak z tą sytuacją poradził. Po wprowadzeniu odpowiednich poprawek do swojej strategii, wygrywał więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej.
Karta się odwraca
– Miałem kilka złych sesji i zdałem sobie sprawę, że muszę coś zmienić. Wróciłem więc do podstawowego pokera ABC. Mówię wam, wygrałem 15 razy z rzędu i ani razu nie musiałem blefować – opowiada Brunson.
W końcu dochód przyniosła i książka. Po wybuchu pokerowego boomu wyprzedał się cały nakład, a na półkach sklepowych pojawiły się nowe wydania. „Super System” sprzedawał się w tempie 15.000 egzemplarzy tygodniowo, dotarł na pierwsze miejsce listy sprzedaży w Amazonie (w kategorii poradników), i został nawet bestsellerem New York Timesa. Oryginalne, pierwsze wydanie książki osiągało na aukcjach cenę przekraczającą 600$. To samo wydanie z autografem Brunsona potrafiło kosztować nawet 2.500$.
W 2004 roku Brunson wydał drugą część książki – „Super System 2”. Swoje trzy grosze dołożyli do niej m.in. Daniel Negreanu, Johnny Chan, Jennifer Harman, Todd Brunson, Steve Zolotow, Lyle Berman czy Crandell Addington.