Ciekawą informacją podzielił się z czytelnikami swojego bloga Doyle Brunson. Jak sam twierdzi wyszedł on zwycięsko z ostatnich 14 sesji pokerowych rozgrywanych podczas kręcenia telewizyjnego show High Stakes Poker.
Jeśli jest to prawdą to wynik Brunsona jest wręcz niesamowity. 14 kolejnych wygranych sesji high stakes rozgrywanych z najlepszymi pokerzystami świata to wynik lepszy niż znakomity.
Jak napisał Doyle "Nagrywaliśmy kolejny sezon High Stakes Poker. Jak zwykle nie mogę wiele powiedzieć o przebiegu samej gry, ale napiszę tylko, że kiedy następnym razem będę występował w telewizyjnym show to będę się starał o 15 kolejną zwycięską sesję podczas telewizyjnego show".
Wygląda więc na to, że Doyle Brunson zakończył grudniowe nagrania na plusie. Brunson ustosunkował się także do zarzutów niektórych osób, które twierdzą, że gra on zbyt tight i nie nadaje się do takich programów. Jak powiedział Brunson "Zawsze wydawało mi się, że głównym celem gry w pokera jest wygrywanie pieniędzy, a nie sprawianie radości widzom".
Chociaż to ostatnie zdanie może niektórym wydać się kontrowersyjne to nie można odmówić Brunsonowi racji. Gra za swoje pieniądze i nie ma nic dziwnego w tym, że woli wygrywać niż pajacować i być lubianym, ale przegranym graczem.
“gopixus87, grając dla samych pieniędzy, daleko nie zajedziesz? 🙂 jeśli lubisz pokera dla samej gry + dodatkowo zysk, jest dobrze, ale jeśli traktujesz to jako sposób na uzyskanie pieniędzy, to coś już z Tobą lekko nie tak:)”
w pokerze chodzi przedewszystkim o zarabianie pieniedzy,jesli gra cie cieszy to tylko plus(mnie cieszy do tej pory),ale nawet gdyby komus nie sprawiala przyjemnosci(jesli jest graczem wygrywajacym)to nie wyobrazam sobie zeby mogl z niej zrezygnowac…jest to poprostu za duzy zysk(znajdz mi inna prace gdzie zarobie 10 srednich krajowych miesiecznie)bez wiekszego wysilku…
bezcelowa dyskusja…
Myślę że jednak był tego świadom, od urodzenia:)
Doyle nie wiedział do dziś…
Gopixus87: czy Doyle wie, że jesteś jego idolem?
Gopixus87:“brawo Doyle od dzisiaj jestem Twoim idolem”czyli Doyle jest Twoim fanem? Chyba na odwrót chciałeś napisać 😉
Przestańcie szerzyć swoje złote myśli typu “w pokera się gra dla ** i **, a nie **”. Każdy ma własną motywację i nic nikomu do tego.
ad ramzi
W pokera gra się dla pieniędzy, ale nie po to aby zarobić, ale dlatego, że zdobyte pieniądze są miernikiem Twoich sukcesów!
Brawo Doyle! Zawsze na mnie robili większe wrażenie gracze mało efektowni,ale efektywni!Cieszę się w końcu,że styl Doyla w końcu zwyciężył i głównie dla niego obejrzę HSP5,chociaż zwyczajowo nie oglądam cashówek.
gopixus87, grając dla samych pieniędzy, daleko nie zajedziesz… 🙂 jeśli lubisz pokera dla samej gry + dodatkowo zysk, jest dobrze, ale jeśli traktujesz to jako sposób na uzyskanie pieniędzy, to coś już z Tobą lekko nie tak:)
Powinni przeczytac ten artykul co niektorzy, ktorzy graja w pokera tylko dla samej gry a nie dla pieniedzy !!! Wkurza mnie cos takiego, brawo Doyle od dzisiaj jestem Twoim idolem.
osobiście, mimo jego osiągnięć, nie lubię go…
jedynie poker room ma fajny :]
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.