Obecnie powstaje coraz więcej nowych formatów pokera – więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Przeciwników tego trendu jest jednak równie wielu, co zwolenników. Dlaczego więc akurat teraz to się dzieje?
W ciągu mniej więcej ostatniego roku mieliśmy cały natłok nowych formatów pokera: Power Up, Unfold, Showtime, Split Hold’em, Short Deck czy Flopomania. Niektóre z nich nie są nowe per se – są to stare formaty, które po raz pierwszy pojawiły się online. Większość z nich spotkała się z bardzo negatywnymi opiniami ze strony graczy na forach i mediach społecznościowych, wypada więc zapytać dlaczego operatorzy wciąż starają się wprowadzać te coraz nowsze formaty do swojej oferty?
Odpowiedź, która od razu się narzuca, brzmi: żeby ludziom się spodobały, dzięki czemu będą więcej grać na danej stronie. Ale to zdecydowanie nie wyczerpuje tematu.
Przede wszystkim każdy szuka formatu, który na nowo obudzi pokerzystów. Czymś takim stał się Fast Fold Poker, który szybko stał się normą dla pokera online. Innym przykładem jest Spin & Go i jemu podobne.
Większość jednak przeszła bez echa. Nie da się jednak sprawdzić tego, jak gracze zareagują, jeśli nie pozwolimy im w te formaty zagrać.
Najważniejsze jest jednak to, że nowe formaty dają mniejszą przewagę profesjonalistom. Strategie w grach typu Short Deck czy Power Up są dalekie od „rozwiązania”, dlatego rekreacyjni gracze mogą częściej wygrywać i lepiej się bawić.
Nowe formaty mają jeszcze jedno zadanie: przyspieszają grę i/lub na dłużej bawią graczy. Czasem dostajemy inne zajęcie, gdy czekamy na kolejną rękę przy stole, czasem możemy zarobić coś jeszcze przed pęknięciem pieniężnej bańki, innym razem możemy rozgrywać dwie ręce jednocześnie. Flopomania pozwalała rozegrać więcej rąk na godzinę, ponieważ eliminowała jedną ulicę. Short Deck z kolei pozbywając się najsłabszych kart sprawia, że o wiele częściej mamy silne, grywalne ręce. I tak dalej.
Poker za pomocą nowych formatów stara się również dostosować do najnowszych trendów. Coraz więcej osób gra na urządzeniach mobilnych, dlatego operatorzy szukają gier szybkich i łatwiejszych do pokazania i kontroli na ekranie telefonu. Pokerem interesują się też gracze konsolowi, stąd pomysły na eksperymenty typu Power Up, łączące pokera z innymi grami.
Zapewne nic nigdy nie zastąpi No Limit Hold’em, ponieważ jest to prosta gra do nauczenia, a niezwykle ciężka do doskonalenia. Możemy się więc wkurzać na nowe formaty, nawet śmiać z nich, ale na szczęście nikt nie każe nam w nie grać kosztem kolejnego turnieju w NLHE. A sam fakt ich pojawiania się jest jednak dobry: poker stara się przyciągnąć nowych graczy, a to zawsze będzie pozytywne dla nas.
Daniel Negreanu odpowiada na pytania z Twittera
