Odnoszący ostatnie niesamowite sukcesy pokerowe Dima Urbanowicz znalazł się na trzyosobowej liście kandydatów do wygrania prestiżowej nagrody Spirit Poker Award w kategorii Rising Star („Wschodząca Gwiazda”)!
Kilka ostatnich miesięcy to dla naszego młodego pokerzysty pasmo niekończących się sukcesów. Kilkanaście stołów finałowych, mnóstwo miejsc płatnych w turniejach, wygrana w rywalizacji o tytuł Gracza Roku poprzedniego sezonu EPT w kategorii Platinum i Gold, prawie 4 miliony dolarów wygranych w turniejach live – kariera z marzeń każdego pokerzysty!
Czy można się więc dziwić, że takiego gracza doceniono podczas nominacji do nagród Spirit Poker Awards? Zdecydowanie nie! Początkowo Dima znalazł się na długiej liście nominowanych i to pokerowi kibice wyłonili finałową trójkę. Oprócz Polaka znaleźli się w niej również Charlie Carrel i Fedor Holz. Pierwszy z nich ma na koncie w zasadzie jeden znaczący sukces – zwycięstwo w High Rollerze z wpisowym 25.000€ podczas EPT Grand Final 2015, w którym wygrał 1.114.000€. Biorąc pod uwagę, że wszystkich wygranych ma na koncie niecałe 1,7 miliona dolarów, to łatwo zauważyć, że Dima bije go sukcesami na głowę. Z kolei Fedor Holz ze swoimi niecałymi dwoma milionami wygranymi live nie ma czym się za bardzo pochwalić, jeśli chodzi o ilość pokerowych zwycięstw w turniejach na żywo, bo jego największy sukces to tylko siódme miejsce w Super High Rollerze za 100.000€ podczas EPT Grand Final 2015 i wygrana w wysokości 337.500€ oraz czwarte miejsce w Super High Rollerze z wpisowym 50.000€ podczas tego samego festiwalu w Monte Carlo (wygrana 329.800€).
Szczerze mówiąc, to naszym zdaniem wygraną z Anglikiem i Niemcem – choć z pewnością są to gracze utalentowani i z sukcesami – Dima powinien mieć jak w banku. Jak mają się bowiem osiągnięcia jego rywali do nagrody w porównaniu z wynikami naszego reprezentanta? Wystarczy wspomnieć choćby o czterech wygranych turniejach na festiwalu EPT Malta, drugim miejscu w Super High Rollerze za 100.000€ podczas EPT Grand Final oraz drugim miejscu w Super High Rollerze z wpisowym 50.000€ podczas niedawnego EPT Barcelona. A to przecież tylko początek tej listy sukcesów! Mamy nadzieję, że to wystarczy do przekonania konkursowego jury, które wybierze zwycięzcę z finałowej trójki.
Nagrody – podobnie jak w zeszłym roku –wręczone zostaną podczas turnieju Battle of Malta w listopadzie. Rok temu miała tam miejsce miła dla nas uroczystość, bo Rising Star Award przypadła w udziale Dominikowi Pańce. Nie mielibyśmy nic przeciwko, żeby w tym roku nagroda ponownie trafiła w ręce Polaka.
W kategorii Living Legend nominowani zostali Eric Seidel, Jackie ,,Poker Mama” Cachia oraz Humberto Brenes i tutaj stawiamy zdecydowanie na tego pierwszego. Z kolei kategorię Most Inspiring Player powinien wygrać w cuglach Jason Somerville, który za przeciwników ma Adityę Agarwala oraz Anatolija Fiłatowa.
Ogłoszenie wyników już w przyszłym tygodniu.
To jeszcze nowy naczelny nie zakazał piania o Dimie ? Jeszcze mu nie powiedział wyper….. z Polski ?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.