Daniel Weinman zwyciężą w Main Event WSOP i wygrywa fortunę!

Amerykanin Daniel Weinman zwyciężył w Main Evencie World Series of Poker 2023. Dzięki czemu opuścił kasyno bogatszy o 12,1 milionów dolarów. Wydarzenie odbyło się w Horseshoe w Las Vegas. Weinman pokonał rekordową liczbę uczestników i zapewnił sobie najwyższą wygraną w historii turnieju głównego.

ZOBACZ TEŻ: Satelity Poker Fever Series znowu na Unibecie

W 10. dniu rywalizacji o nieoficjalny tytuł pokerowego mistrza świata liczyło się już tylko trzech zawodników (z rekordowych 10.043). Każdy z nich był Amerykaninem. Stacki całej trójki były na tyle głębokie, że wszyscy obserwatorzy wydarzeń w kasynie Horseshoe i kibice w Internecie szykowali się na wielogodzinny bój. Ku wielkiemu zdziwieniu sprawy potoczyły się bardzo szybko, tj. szybko odpadł jeden z graczy i mieliśmy heads-up, który też nie potrwał długo.

Adam Walton kończy grę na 3. miejscu 

Pierwszym wyeliminowanym graczem w ostatnim dniu turnieju był Adam Walton. Amerykanin zagrał przed flopem all-in vs squeeze Daniela Weinmana (zdjęcie główne). Sam dysponował parą ósemek, jednak jego rywal miał dwa asy. Sytuacja o tyle smutna dla niego, że w finale dopychał jakieś 80bb, a więc miał bardzo grywalny stack. Walton nie doczekał się żadnej pomocy z boardu i musiał wstać od stołu. Na pocieszenie otrzymał 4.000.000$.

Daniel Weinman wrócił z przerwy i szybko dokończył sprawę

Na finiszu Main Eventu ponownie znaleźliśmy się w sytuacji, w której obaj gracze dysponowali głębokimi stackami. Znów zapowiadało się dłuższe widowisko. Te przypuszczenia zdawały się potwierdzać wydarzenia przy stole. Daniel Weinman oraz Stevenem Jones w dużej mierze grali tzw. small balla, czyli tanio starali się oglądać flopy i poważnie angażowali się w rozdania dopiero wówczas, gdy trafili coś mocniejszego. Na prowadzeniu wciąż znajdował się Weinman. Wówczas to doszło do przerwy, o której wspomnieliśmy w nagłówku.

Jakież było nasze zdziwienie, gdy w drugim rozdaniu po wznowieniu gry doszło do ostatecznego rozstrzygnięcia w turnieju. To Jones był agresorem w tym rozdaniu i zdecydował się zagrać c-bet na flopie J52. Postawił 6 mln, ale został przebity do 18,5 mln. Call. Turn przyniósł 4, a Weinman kontynuował agresję i postawił 38 mln. Jones myślał przez kilka minut, aż w końcu zdecydował się zagrać za wszystko. Weinman poczekał mniej niż 30 sekund i oznajmił call. Jones odsłonił J8, a jego rywal KJ. As na riverze przypieczętował największy sukces w karierze Daniela Weinmana.

Oto tabela wypłat uwzględniająca top-9 turnieju.

Mimo że dzisiaj trwają jeszcze dwa pokerowe eventy, można powiedzieć, że 54. festiwal WSOP przeszedł już do historii. Zatem do zobaczenia za rok!