To, ile Daniel Negreanu otrzymał słów krytyki pod własnym adresem, gdy przez ostatnie lata usiłował wmówić pokerowej społeczności, że większy rake jest dobry dla pokerowego ekosystemu, wie tylko on. I być może Doug Polk, który odpowiada za większość tej krytyki. W poniedziałek Daniel postanowił po raz kolejny wyjaśnić swoje stanowisko w tej sprawie.
Na blogu Negreanu pojawił się nowy post o wiele mówiącym tytule „Moje zdanie na temat rake’u”. Autor po raz kolejny twierdzi, że zdaje sobie sprawę z tego, że w próżni rake jest zły dla pokerzystów. Zauważa jednak, że nie żyjemy i nie gramy w próżni, dlatego są sytuacje, w których większy rake może być korzystny dla graczy. O ile odstrasza on najlepszych graczy.
Swoją tezę Daniel Negreanu stara się poprzeć argumentami. Odwołuje się do sytuacji, która miała miejsce, gdy grał w pokera w Toronto. W jego opowieści do wyboru były dwie gry w Limit Hold’em na stawkach 10$/20$ w dwóch sąsiadujących ze sobą kasynach: jedna z niewielką opłatą, a druga z rake’iem wynoszącym 10$ od rozdania.
– Oczywiście, podobnie jak wielu innych prosów, zdecydowałem się na grę z mniejszym rake’iem, ponieważ nie sądziliśmy, że będziemy w stanie pokonać rake z kasyna po drugiej stronie ulicy. Skończyło się to jednak na tym, że ciągle graliśmy w ósemkę prosów i dwóch rekreacyjnych graczy, podczas gdy w drugim kasynie nie było żadnego profesjonalnego pokerzysty.
Negreanu opisuje też tę samą sytuację z perspektywy rekreacyjnego gracza, Bhupana. On miał do wyboru mierzenie się z prosami lub grę ze słabszymi rywalami, ale większym rake’iem. Okazało się, że w drugiej sytuacji tracił średnio o wiele mniej pieniędzy, więc również dla niego był to lepszy wybór.
Ostateczna teza Daniela brzmi następująco: rake jest zły dla graczy, ale stół pełen prosów jest jeszcze gorszy.
– Dla profesjonalnych pokerzystów rake jest wrogiem numer jeden, ale rekreacyjnym graczom dużo więcej pieniędzy zabierają lepsi pokerzyści, a nie rake.
W 2016 roku Daniel Negreanu bronił swojego stanowiska w wywiadzie z Rikardem Abergiem, który można było obejrzeć na YouTube. Jego wypowiedzi podsumowano potem jednym zdaniem: „more rake is better”, które przylgnęło do niego w pokerowej społeczności. Czy tym razem udało mu się lepiej przekazać swoje myśli?