Nieco nerwowy był ostatnio Daniel Negreanu. Nie jest to jednak dziwne, bo na WSOP radzi sobie przecież świetnie, co nie ma odzwierciedlenia w wyścigu o Gracza Roku WSOP. Teraz o letnich turniejach opowiada trochę spokojniej.
Wczoraj wieczorem rozpoczęła się rozgrywka podczas trzeciego dnia Main Eventu World Series of Poker. Jednym z pokerzystów, który nie rozpakował żetonów, był Daniel Negreanu. Pokerzysta z Kanady odpadł w drugim dniu i szansy na punkty w wyścigu będzie szukał w Europie. Swoją grę w Las Vegas ocenia bardzo dobrze:
To moje najlepsze World Series of Poker od momentu, kiedy w ogóle gram WSOP, czyli 1998 roku. W zakresie gry, cierpliwości we wszystkim i wyników, to moje najlepsze World Series. Nie ma to związku z pieniędzmi i tym, ile bransoletek wygrałem, ale w kontekście ciągłości dobrych wyników.
Daniel koncentrował się w tym roku na turniejach mistrzowskich, gdzie wpisowe wynosi 10.000$. Robi tak co roku. Uważa te turnieje za najbardziej prestiżowe. Wyniki w nich pokazują, kto najlepszy jest w danej odmianie. Kanadyjczyk zaliczył aż osiem wyników w Top18 w takich turniejach:
Jestem bardzo dumny z tych wyników w turniejach za 10.000$, bo po to tutaj jestem. W nich grasz przeciwko najlepszym rywalom, a ja pracowałem nad swoją grą konkretnie pod te turnieje. Analizowałem trochę gry mieszane. Czasem człowiek jest tak zadowolony z siebie, że odświeżenie wiadomości, przypomnienie ich sobie i trochę matematyki bardzo mocno pomaga w różnych sytuacjach.
Kolejny rok bez bransoletki w Las Vegas
Negreanu w turniejach gier mieszanych w tym roku grał naprawdę świetne. Turniej 50.000$ Poker Players Championship rozpoczynał jako lider, ale nie udało się zdobyć prestiżowej bransoletki. Przypomnijmy więc, że ostatnią wygrał podczas High Rollera WSOPE w 2013 roku w Europie:
To szalone, że już tak długo nie wygrałem bransoletki w Las Vegas. Liczyłem, że będę miał już teraz dziewięć lub dziesięć bransoletek w tym miejscu kariery, a mam tylko sześć.
Negreanu przyznaje, że cały jego rok obraca się wokół wyścigu o Gracza Roku WSOP. Dlatego też ma nadzieję, że nastąpi zmiana w punktacji i cenione będą turnieje mistrzowskie. Inaczej zamierza znacznie ograniczyć grę:
Będę grał znacznie mniejszy harmonogram, nie będę wynajmował przyczepy, nie będę grał w lidze 25k Fantasy, po prostu się trochę wycofam. Może przesunę swoje zainteresowania gdzieś indziej, zacznę grać gry cashowe na wysokie stawki i trochę ucieknę od turniejowego grindu. Zrobię tak, jeżeli punktacja Player of the Year nie będzie mi się podobała. Jeżeli jednak klasyfikację będą mogli wygrać grinderzy gier mieszanych, wtedy może o to powalczę.