Daniel Negreanu – Wolę się zastrzelić, niż grać turnieje z małym wpisowym

0
Daniel Negreanu

Kilka dni temu Daniel Negreanu znalazł się na stole finałowym prestiżowego eventu Poker Player Championship. Zajął ostatecznie piąte miejsce, po czym mocno niezadowolony napisał na Twitterze kilka naprawdę mocnych słów. Zagroził, że przestanie grać na WSOP!

Jeszcze zanim finał się rozpoczął, Negreanu napisał na Twitterze, że praktycznie nie widzi szans, aby wygrać klasyfikację POY:

Nawet z wygraną w turnieju jestem ciągle za tymi, którzy tego lata są na minusie! Prawie niemożliwe, abym mógł zwyciężyć.

Daniel finał rozpoczynał jako lider. Niestety gra mu się zupełnie nie układała. Po eliminacji Paula Volpe to właśnie Kanadyjczyk musiał udać się do kasy. Oczywiste więc, że nie był zadowolony. Pisał na Twitterze, że chce przejść do historii i nie daje mu spokoju fakt, iż punktacja jest aż tak kiepsko skonstruowana:

Gorzkie piąte miejsce w najciekawszym turnieju roku, czyli 50.000$ Poker Players Championship. Pięć dni ciężkiego grindu totalnie zlekceważonego przez haniebny system Player of the Year.

W końcu zdenerwowany pokerzysta po wymianie zdań, zagroził nawet, że wycofa się w ogóle z gry na WSOP, bo nie chciałby punktów „grindować” w eventach z najniższym wpisowym:

Już wolałbym się zastrzelić niż grać turnieje z małym wpisowym. Jeżeli to trzeba zrobić, aby wygrać POY, to kończę karierę. Nie chcę wygrać tytułu, który wynagradza za małe miejsce płatne. Jeżeli Player of they Year nie będzie wynagradzało za najlepsze wyniki, kończę grę na WSOP. World Series straci mnie i promocję, którą robię cyklowi.

Daniel Negreanu
Daniel Negreanu (foto: Pokernews.com)

Jak zmienić system POY?

Daniel postanowił zamiast dalszych dyskusji zaproponować, jak jego zdaniem wyścig o Gracza Roku mógłby wyglądać w przyszłym roku. Napisał o tym na swoim blogu na stronie FullContactPoker.

Zdaniem pokerzysty potrzebne jest pięć prostych zmian:

Ograniczenie liczby miejsc płatnych do ośmiu najlepszych

Każdy pokerzysta, który będzie chciał walczyć o tytuł najlepszego, zagra minimalnie dwadzieścia turniejów. Ograniczenie liczby miejsc płatnych, które liczą się do klasyfikacji oznaczało będzie, że każdy dostaje punkty za najlepszy wyniki. Da to przewagę zwykłym pokerzystom wobec zawodowców, którzy grają praktycznie każdy turniej i mają sporą liczbę minimalnych wypłat za dalsze miejsca.

Stosunek min-cash do wygranej powinien wynosić 8:1

Teraz na WSOP zwycięzca turnieju na sześćset osób dostaje tylko cztery razy więcej punktów niż gracz, który zrobi min-cash. To za mało. Zwycięzców trzeba nagradzać lepiej.

Wyższa punktacja za turnieje z wpisowym 10.000$ i droższe

Negreanu uważa, że ciężej jest dojść do kasy w turnieju mistrzowskim niż dużym evencie, gdzie pieniądze otrzymuje kilkaset osób. Droższe i mniejsze eventy to więcej gry, dłuższe dni i ciężsi rywale.

Ograniczenie fieldu do 8.000 osób

Turniej Colossus pokazuje problem obecnego systemu. Wielka liczba re-entries powoduje, że jest tam łącznie 20.000 wejść. Zwycięstwo powinno być docenione, ale jednak min-cash nie powinien dawać wielu punktów.

Zwycięzca musi wygrać bransoletkę

To dość kontrowersyjna propozycja. Nigdy jeszcze wcześniej klasyfikacji Gracza Roku WSOP nie wygrał ktoś, kto nie zdobył bransoletki. Teraz jest to możliwe. Negreanu uważa, że dodałoby to ciekawej dynamiki do rywalizacji, chociaż on sam w takim wypadku nie byłby kandydatem do triumfu. Trzeba jednak zadbać o to, aby wygrywał naprawdę najlepszy pokerzysta.

Aktualnie Daniel Negreanu jest na siódmym miejscu WSOP POY. Prowadzi John Monnete, który wyprzedza Johna Racenera oraz Chrisa Fergusona.

Skrill

ŹRÓDŁOFullContactPoker.com
Poprzedni artykułNatasha Mercier o ciąży, festiwalu WSOP i miłości do gry
Następny artykułMain Event WSOP 2017 – Marcin Chmielewski wysoko po dniu 1C!