Nieśmiertelny Daniel Negreanu, który zdaje się grać w pokera od zawsze, niedawno udzielił Lee Davyemu dość obszernego wywiadu. Panowie poruszyli wiele ciekawych kwestii, jak choćby plany na starość, podejście do samokształcenia i poglądy na temat high rollerów.
Negreanu mimo sporego doświadczenia przy pokerowych stołach, nie czuje się zmęczony wieloletnim graniem i nie zamierza zbyt szybko składać broni.
– Przewiduję, że będę grał do osiemdziesiątki. Jedyną różnicą między mną a Doylem Brunsonem jest to, że ja w okolicach osiemdziesiątki zamierzam jeszcze biegać, a nie jeździć skuterkiem. Chcę pozostać w dobrej formie, dobrze jeść i utrzymywać swoje ciało w kondycji dobrze naoliwionej maszyny.
Duże doświadczenie przy pokerowych stołach może prowadzić do tzw. „zmęczenia materiału”. Negreanu twierdzi, że tego typu syndrom u niego nie występuje.
– Znajduję zainteresowania, które trwają kilka lat lub słabną, ale zawsze znajduję fajne rzeczy do zrobienia. Nie gram tak dużo w pokera, jak ci inni goście. Poker jest w istocie jedną z tych rzeczy dla mnie. Kiedy gram, to jest fajne i wciągające, ale kiedy jestem w domu, nie gram w pokera – idę na mecz hokejowy, idę na siłownię, czytam. Poker traci i zyskuje na znaczeniu. Zauważyłem zmianę w grze w ciągu ostatnich dwóch lat, która skłoniła mnie do tego, aby mocniej nad sobą popracować. Włożyłem w to dużo pracy i było fajnie. Zawsze znajduję coś fajnego do zrobienia.
Daniel Negreanu – Stosuję tę samą taktykę, co najlepsi pokerzyści
Jednym z celów Daniela na 2018 rok jest poświęcenie 120 godzin na naukę i doskonalenie swojej gry w pokera. Jak to wygląda w rzeczywistości?
– Wkraczam w ten proces nauki z 20-letnim doświadczeniem. Nie skupiam się na teorii gdy ani na tym, aby pokonać najlepsze boty. Skupiam się na rywalach, bo to przeciwko nim toczy się gra. Gdybym podejmował idealne decyzje, to też wszyscy potrafiliby odczytać moje zamiary.
Rozpocząłem współpracę z dwiema osobami. Jedna to naukowiec, który kilka lat temu rozwiązał grę Limit Hold’em. Pomagają mi inaczej patrzeć na rozdania, niż robiłem to do tej pory. Dzięki nim wiem, jakie zagranie jest optymalne przeciwko komputerowi i jakie powinienem zastosować w grze z człowiekiem. Ludzie postrzegają bowiem naszą grę w różny, mniej lub bardziej zakrzywiony sposób. Stosuję hybrydę strategii GTO i eksploatacyjnej nastawionej na konkretnego rywala – podobnej, z jakiej korzystają najlepsi pokerzyści.
Zgodnie z tym, o czym wspomnieliśmy we wstępie tego tekstu, Negreanu odniósł się również do kwestii stale rosnącej popularności turniejów high roller.
– Te turnieje urosły w siłę. Jednym z powodów jest to, że nie można ignorować kryptowalut, więc wielu z uczestników ma dużo więcej pieniędzy. To rok, w którym niektórzy ludzie wydadzą na wpisowe po 5.000.000$. To będzie „najgrubszy” rok dla większości z nich. Podobnie jak wy, sam byłem zaskoczony, że wszystko zmierza w tę stronę. Jednak tak długo, jak będzie się pojawiało 2-3 amatorów lub słabszych regów, nic się nie zmieni.