Daniel Cates, Paul Phua i Winfred Yu opowiadają o pokerze w Azji

0
Paul Phua, Daniel Cates Winfred Yu

Czy w Azji gra się inaczej niż w innych rejonach świata? Paul Phua i Winfred Yu, którzy organizują największe gry na świecie i biorą w nich udział, uważają, że tak właśnie jest.

Paul Phua nie ustaje w prezentowaniu światu nowych materiałów ze swojej szkoły pokera. Nie zawsze mają one wartość typowo edukacyjną. Czasem przedstawiają też kulturowe podejście do pokera i to, jak rozwija się on w Azji. Tak jest właśnie w najnowszym filmie, w którym rozmawia z Danielem „Junglemanem” Catesem oraz Winfredem Yu.

Cates zauważył, że gracze w Azji blefują inaczej niż ci, z którymi mierzył się w Stanach Zjednoczonych. To pokazuje, że styl gry jest nieco inny.

Wydaje się, że mają inny styl blefowania, widziałem tutaj różne rodzaje blefów. Przykładem jest „zagranie Rui Cao” – bet, następnie check, bet. Z jakiegoś powodu gracze z USA nigdy nie blefują, kiedy tak zagrywają. Nie wiem czemu, ale w naszej gierce wszyscy tak jednak bez przerwy robią.

Yu zauważył, że takie dziwne zagrania związane są z tym, że w Azji gra w pokera nie ma długiej historii. Pokerzyści dopiero w ostatnich latach mogli tam zakosztować gry, bo w Chinach brak jest kasyn.

W Azji historia gry jest bardzo ograniczona. Wieku graczy z Chin i innych krajów, nie ma nawet kasyna, aby móc doświadczyć prawdziwej rozgrywki. Może oglądają ją teraz online ze względu na internet, ale kiedy rozpoczynaliśmy, nie była jeszcze tak popularna, że ludzie mogli oglądać innych grających online.

Niektórzy przy pierwszej wizycie w kasynie mogli zobaczyć czym jest poker. Krótka gra to jednak za mało, aby poznać wszystkie style gry. Współcześnie, dzięki rozwojowi sieci, można się przekonać, jak grają najlepsi pokerzyści na świecie.

Biznesmeni żądni akcji

Paul Phua zwrócił uwagę na dwie znaczące różnice. Po pierwsze – gry w Azji to właściwie tylko No Limit Holdem. Inne odmiany są dla amatorów po prostu nudne i nie znają zasad. Po drugie – chcą oni akcji i znacznie częściej podejmują ryzyko.

Wiecie, że w Azji grają praktycznie tylko No Limit Holdem? Głównie Texas Holdem. Niezbyt wielu VIP-ów, amatorów i graczy umie w ogóle grać w inne odmiany pokera. Jedno jest pewne. Azjatyccy biznesmeni i gracze amatorscy podejmują większe ryzyko. Mówią – „Czy mogę wygrać w tej grze? Nie. Nie obchodzi mnie to, chcę po prostu grać!”.

Daniel Cates zwrócił uwagę, że sporą rolę w rozgrywce ma to, w jaki sposób jest postrzegany przez innych. Każdy gracz widzi go w inny sposób. Dzięki temu w grze online w niektórych rozdaniach rywal często opłacali mu ręce. Teraz zdarza się, że częściej wygrywa w ten sposób pieniądze również live – rywale nawet nie zawsze wiedzą, kim jest.

Z rozmowy Catesa, Phui i Yu wynikła jeszcze jedna ciekawa obserwacja. Azjaci gracze lubią akcję, a w związku z tym starają się też grać szybciej. Nie potrzebują zbyt wiele czasu na podjęcie decyzji. Yu wyjaśnił, że na podjęcie decyzji odnośnie następnego ruchu czy sprawdzenia nie potrzebują tak wiele czasu, jak pokerzyści z Zachodu. Phua uważa, że Cates już zdołał się do tego dostosować.

To jeden z aspektów gry. Azjaci grają dynamicznej. Myślę, że Jungleman się już do tego dostosował. Kiedy po raz pierwszy pojawił się w grze, myślał bez końca nad każdą decyzją. Niektórzy z VIP-ów się skarżyli, ale teraz się już zaadaptował. Podejmuje decyzje szybciej, co jest dobre, bo wszyscy są szczęśliwi!

Jeżeli chcecie poczytać nieco więcej o pokerze w Makau, gdzie odbywają się obecnie gry na najwyższe stawki, zajrzycie do naszego artykułu.

najwyższy rakeback baner

Poprzedni artykułPatrick Leonard – Jak odnieść sukces w turniejach Powerfest?
Następny artykułSunday Million Live – ponad 20 Polaków w drugim dniu Main Eventu! [STREAM]