Dan Heimiller: Kolejne cashe na koncie i kuszące high rollery

0

Pokerzysta opowiada o swojej grze turniejowej, problemach z bankrollem i podejściu do rywali.

Amerykański pokerzysta Dan Heimiller to gracz, którego zobaczyć można grającego w ogromnej liczbie przeróżnych eventów, które czasem mają zupełnie niskie wpisowe typu 200$, a czasem to duże eventy mistrzowskie, gdzie wpłacić trzeba 10 tysięcy dolarów. Kilka miesięcy temu Dan zwyciężył w turnieju Seniors Championship podczas WSOP, za co zainkasował 627 tysięcy dolarów. Teraz gra na WSOP-APAC i rozmawiał z portalem Pokerlistings.

Wydawać by się mogło, że dla Dana jest to świetny rok. Oprócz bransoletki zaliczył już 32 cashe (dwa dodał właśnie w Australii). Pół-żartem pół-serio pokerzysta twierdzi jednak, że zawsze może być lepiej: – Jeżeli nie ma mnie w top3 wyścigu Player of the Year, to te rok jest rozczarowaniem. Tak więc każdy rok mojej kariery jest takim rozczarowaniem – mówi z uśmiechem.

Pokerzysta grinduje ogromną liczbę turniejów. Podczas WSOP grał większość eventów, a po swojej wygranej zaliczył bardzo długą serię bez casha. Dan mówi, że „ma technikę” gry, która pozwala mu na kolejne deep runy w turniejach, chociaż nie zawsze mógł ich grać dużo, bo wcześniej miał spore problemy z kapitałem. Mówi zresztą, że zarządzanie bankrollem zawsze było jego problemem. Do dzisiaj przyciągają go zakłady sportowe, ale może sobie pozwolić na grę nieco wyżej. Dlatego zobaczymy go w high rollerze z wpisowym 25 000$, ale przyznaje, że kuszą go turnieje, gdzie wpisowe to 100 tysięcy.

Heimiller mówi, że jego podejście do rywali w turniejach z niskim i wysokim wpisowym jest podobne. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że w obu rodzajach eventów grają inni przeciwnicy. Mówi szczerze, że chce grać z gorszymi oponentami i nie potrafi zrozumieć czemu niektórzy  chcą za rywali mieć graczy o większych umiejętnościach: – To jakieś głupie myślenie, jeżeli ludzie mówią, że mogą pokonać dobrych graczy, ale nie potrafią tych słabych. Tutaj brakuje logiki. Po pierwsze, chcę grać o największe nagrody, po drugie, chcę grać z najgorszymi rywalami. Jeżeli więc próbujesz wyblefować gracza, który prezentuje niski poziom, a on cię sprawdza i jesteś wkurzony, bo przecież nie powinien, to już na początku popełniłeś błąd. Jeżeli udało ci się wyblefować gracza, to nie znaczy, że on jest dobry, to znaczy, ze w tym spocie on zawalił, zagrał źle.

Dan powtarza, że ma nadzieję, iż teraz będzie grał raczej te większe turnieje. Wspomina, że pośród jego pamiętnych eventów jest wynik na PCA, które odbyło się 5 lat temu. Zajął tam 7. miejsce (wygrał 300 tysięcy dolarów), bo wie, że lepsza pozycja dałaby mu możliwość gry wyżej i nie musiałby grindować turniejów za kilkaset dolarów.

Na podstawie: Dan Heimiller: “I’m Tempted to Play $100K High Rollers” – Pokerlistings.

Zdjęcie: Poker Asia Pacific.

Poprzedni artykułUKIPT: Czeski lider finału, dwójka pokerzystów z szansami na kolejny tytuł – Live stream
Następny artykułEugene Katchalov: „WCOOP to okazja do treningu przed turniejami live”