Czy można uczyć się oglądając relacje z pokerowych turniejów?

2

Pokerowe relacje live zdobywają sobie coraz większe grono widzów. Za nami World Series of Poker z dużą ilością live streamu, a przed nami sierpniowy EPT Barcelona z aż dziewięcioma dniami relacji live.

Jednak czy relacje z pokerowych turniejów oprócz walorów czysto rozrywkowych mogą posłużyć nam też za pewnego rodzaju narzędzie edukacyjne? Wiele osób twierdzi, że relacje telewizyjne to jednak głównie rozrywka i nie niosą za sobą żadnych elementów edukacyjnych. Z tym stwierdzeniem można się zgodzić jeśli mamy do czynienia z programami montowanymi, w których w 50-60 odcinka mamy skrót wydarzeń z całego dnia. Tego typu relacje rzeczywiście są tylko rozrywką. Jednak jeśli mowa o relacjach live, kiedy to przez wiele godzin możemy obserwować zmagania na jednym stole i widzimy rozdanie po rozdaniu co się dzieje to już sytuacja jest inna. Nadal jest to przede wszystkim rozrywka, ale przy odrobinie wysiłku możemy połączyć ją z edukacją. Jak to zrobić? Wystarczy wcielić się w rolę dodatkowego zawodnika i spróbować myśleć tak jakbyśmy to my sami siedzieli przy tym stole.

Ocena stołu

Gdy na początku relacji zobaczymy listę graczy wraz ze stackami spróbujmy przeanalizować właśnie wielkość stacków. Kto jest big stackiem? Kto gra na shorcie? Ile gracze mają big blindów?

Potem możemy zastanowić się w kontekście stacków kto ma lepszą pozycję przy stole, a kto już na starcie jest w dużo trudniejszej sytuacji. Zastanówmy się czy przy stole siedzą jacyś znani nam gracze i co o nich wiemy. Jak powinniśmy przeciwko nim grać? Zastanówmy się jakie są silne, a jakie słabe strony poszczególnych przeciwników, przeciwko komu zagramy z agresją, a kto samemu może być zbyt agresywny. Po prostu powinniśmy przeanalizować wszystko tak samo jak to my sami za chwilę mielibyśmy zasiąść przy tym stole.

Oceniajmy zakresy w każdej ręce

Jeśli oglądana przez nas relacja nie pokazuje kart własnych graczy to spróbujmy w każdym rozdaniu oceniać zakresy kart z jakimi grają zawodnicy. Teoretycznie nawet widząc karty graczy możemy bawić się w ten sposób. Jest to jednak trudniejsze, bo powinniśmy odciąć się od informacji graficznej na ekranie i spróbować zastanowić się z jakimi kartami w tej sytuacji, z tej pozycji, ten pokerzysta może grać właśnie w ten sposób.

Dodatkowym ćwiczeniem może być też zastanowienie się jak na dane zagranie, biorąc też już pod uwagę określony zakres kart, sami byśmy odpowiedzieli. Z jakimi kartami sprawdzili? Z jakimi przebili? Które wyrzucili?

Bet sizing

Dzięki grafice na ekranie telewizyjnym dokładnie widzimy wielkość puli i wielkość zagrań poszczególnych zawodników. Dzięki temu szybko możemy zobaczyć jakie wielkości zagrań stosują poszczególni zawodnicy. Kto i w jakich sytuacjach tylko mini-raisuje, kto zagrywa pre flop za trzy raz big blind, kto mało 3-betuje, a kto i w jakich sytuacjach przebija bardzo mocno.

Zbierać powinniśmy po prostu wszystkie te informacje, które byśmy zbierali samemu będąc przy stole. Zwracajmy uwagę na to kto i kiedy c.betuje za pełną pulę, a kto i kiedy za mniej niż połowę puli.

Postarajmy się zapamiętać poczynione obserwacje, ewentualnie róbmy sobie notatki i spróbujmy je wykorzystać przy ocenie zakresów kart poszczególnych graczy w kolejnych rozdaniach.

Telle fizyczne

O ile prawdą jest, że rola fizycznych telli, szczególnie w dużych turniejach, jest mocno przesadzona i gracze raczej nie zdradzają w jakiś super widoczny sposób wiadomości o swojej ręce, to jednak z pewnością u pojedynczych, mniej doświadczonych pokerzystów, da się takie telle dostrzec.

Oglądając relacje telewizyjną mamy do czynienia z wieloma zbliżeniami obrazu i możemy sobie dokładnie przestudiować twarz czy całą sylwetkę poszczególnych graczy. Spróbujmy wyłapać jakieś telle i w kolejnych rozdaniach sprawdźmy czy mieliśmy rację.

Oceniaj szanse konkretnych układów

To ćwiczenia szczególnie przydatne dla graczy początkujących. Gracze średnio zaawansowani całą podstawową matematykę mają już bowiem w głowie. Jednak jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z pokerem to oglądając relację starajmy się zapamiętywać (o ile są wyświetlane procentowe szanse) lub oceniajmy sami i sprawdzajmy to w kalkulatorze. Jak dwie konkretne ręce grają przeciwko sobie? Czy to 60/40 czy może 70/30 czy też coin flip? Po flopie oceniajmy szybko ile kto ma outów. Dzięki temu nabierzemy wprawy i potem przy stole tego typu ocena sytuacji będzie już robiona przez nas automatycznie.

Te wszystkie punkty nie zastąpią w żaden sposób solidnej pokerowej edukacji, analizy własnych rozdań i ciężkiej pracy nad rozwojem swojej gry. Jednak jeśli rozrywkę w postaci oglądania relacji pokerowej połączymy z zabawą we wcielenie się w gracze przy oglądanym stole to z pewnością skorzysta na tym nasza pokerowa wiedza i nabierzemy też większego doświadczenia.

Poprzedni artykułCardplayer i Bluff Player of the Year – Jak wyglądają rankingi po WSOP
Następny artykułPhil Hellmuth ma 50 lat

2 KOMENTARZE

  1. Każda forma nauki jest dobra, jeśli rozwija w odpowiedni sposób. Każdy może znaleźć coś dla siebie nawet oglądając relacje z dużych eventów. Na pewno bardziej pomocne są relacje live aniżeli godzinne i mocno okrojone recapy, na których możemy obejrzeć jedynie najciekawsze spoty.

    Zdecydowanie polecałbym obejrzenie przynajmniej kilku takich relacji osobom, które zamierzają po raz pierwszy grać live – ogłada przy stole live’owych pierwszaków woła o pomstę do nieba!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.