Skoro historia lubi się powtarzać, Daniel Negreanu jest na najlepszej drodze, by przerwać swoją nie najlepszą passę. W bieżącym roku Kanadyjczyk wzbogacił się już o ponad 1.200.000$ – to prawie połowa tego, co zarobił w całym roku poprzednim, a także cztery razy więcej od pieniędzy wygranych w roku 2016. Czy Negreanu wraca wreszcie na właściwe tory?
Tak obiecujący start przytrafił się Danielowi Negreanu ostatni raz w 2014 roku. Było to jednocześnie dwanaście najlepszych miesięcy w pokerowej karierze Kanadyjczyka – przynajmniej pod względem finansowym. Czy możliwym jest, by Negreanu powtórzył ten wyczyn, a może nawet go poprawił? Istnieje kilka przesłanek, które mówią, że owszem, jest to jak najbardziej możliwe.
W 2014 roku Negreanu zarobił ponad 10.000.000$
Rok 2014 Negreanu rozpoczął od wygrania 1.700.000$. Najpierw zajął czternaste miejsce w High Rollerze za 25.000$ na PCA, a później poprawił ten wynik dwoma stołami finałowymi – w evencie za 100.000$ i 250.000$ – podczas Aussie Millions. Czwarte miejsce w tym drugim turnieju dało Kanadyjczykowi 1.110.000$.
Po tym świetnym początku Kanadyjczyk nie był w kasie żadnego turnieju aż do World Series of Poker. W trakcie najważniejszego festiwalu pokerowego świata Negreanu był jednak w świetnej formie i kończył na miejscach płatnych aż dziewięć razy. Dwa razy trafił na stół finałowy, przy trzech innych okazjach był tego bardzo bliski. Największym finansowym sukcesem było dla niego drugie miejsce, za Danem Colmanem, w pamiętnym turnieju Big One for One Drop, za co zgarnął aż 8.280.000$.
Po WSOP Negreanu zaliczył jeszcze tylko jedno miejsce płatne – w Main Evencie WPT Five Diamond World Poker Classic, którego zakończył na 25. miejscu. Łącznie w tamtym roku zarobił ponad 10.000.000$, czyli ponad dwa razy więcej, niż w roku 2004, drugim najlepszym w karierze Kanadyjczyka.
Czy historia powtórzy się w 2018 roku?
Pytanie brzmi następująco – czy Negreanu jest w stanie powtórzyć swój run z 2014 roku? Przez dwa ostatnie lata „Kid Poker” był graczem przegrywającym. W turniejach live wygrał wprawdzie ponad 3.000.000$, ale po odliczeniu kosztów wpisowych i różnych wydatków związanych z turniejowymi podróżami – dwa ostatnie lata kończył na minusie. Niewielkim, ale jednak.
Trzeba również wspomnieć, że w następnym miesiącu Negreanu czeka operacja więzadeł stawu kolanowego, a także późniejsza rehabilitacja. Dla przeciętnego gracza mogłoby to oznaczać kilka miesięcy przerwy od pokera i odpoczynku, przeplatanego być może od czasu do czasu grą online. Znając jednak determinację i chęć wygrywania Negreanu, takie „mini wakacje” są bardzo mało prawdopodobne.
Nauka nie poszła na marne
Negreanu uważany jest przez wielu za najlepszego gracza w historii pokera. Mimo to Kanadyjczyk przyznał, że potrzebuje gruntownych zmian w swojej grze, by dotrzymać kroku stale uciekającej konkurencji. I na słowach się nie skończyło. „Kid Poker” zakasał rękawy i wziął się do ciężkiej pracy. W październiku zeszłego roku napisał na Twitterze, że jego „grinding pokerowej nauki idzie bardzo dobrze”.
Poker study grind going really well. It’s really hard, but necessary for me learn in order to compete against the best in the world today.
— Daniel Negreanu (@RealKidPoker) October 23, 2017
Jeszcze wcześniej, w lipcu, powiedział, że WSOP 2017 było dla niego najlepsze w całej karierze, a to ze względu na wytężoną naukę gier mieszanych. Jego wytężona praca nad pokerem najbardziej widoczna była jednak podczas szeregu tegorocznych high rollerów. W tym roku zdążył już trafić na sześć stołów finałowych, a doskonale szło mu zwłaszcza podczas skończonego niedawno US Poker Open.
Nie ulega wątpliwości, że dalsza nauka wciąż będzie pozytywnie wpływać na grę Kanadyjczyka i będzie on zagrożeniem dla innych w każdym turnieju, do którego zdecyduje się zapisać.
High rollery 2018 roku jeszcze bardziej lukratywne
Turniejów z wysokim wpisowym jest coraz więcej i nie nie wskazuje na to, by ten trend miał w najbliższym czasie zwolnić. Oprócz eventów w rodzaju US Poker Open czy comiesięcznych turniejów w kasynie Aria, mamy również choćby Super High Roller Bowl czy Poker Masters, które wciąż przed nami.
Nie można również zapomnieć o Big One for One Drop z wpisowym 1.000.000$, który powróci tego lata podczas WSOP. Negreanu na pewno weźmie udział w tym turnieju, a deep run dodałby miliony do jego pokerowego bankrolla.
Oczywiście, trudno przewidzieć, czy Negreanu będzie cashował kolejne high rollery w tempie Fedora Holza, ale wiadomo już, że wystąpi w większości z nich. Oznacza to duży potencjał na pokaźne rezultaty.
Nasza prognoza? Daniel będzie po prostu Danielem
Czy rok 2018 będzie dla Negreanu rokiem przełomowym? Czy uda mu się poprawić swój wynik sprzed czterech lat? To bardzo prawdopodobne, ale jak wszyscy wiemy – by tak się stało, wiele rzeczy musi pójść po myśli Kanadyjczyka.
Najwięcej będzie zależeć od tego, jak Negreanu poradzi sobie w najważniejszych eventach tego roku – Super High Roller Bowl, Main Event WSOP oraz Big One for One Drop. Jeśli uda mu się zaliczyć deep run w jakimkolwiek z tych turniejów, wtedy z łatwością może poprawić swój finansowy wynik z 2014 roku.
Niezależnie od tego, jak Negreanu będzie sobie radził przy karcianych stołach w pozostałych miesiącach tego roku, jedno wiemy na pewno – Daniel będzie po prostu Danielem. Jednym z największych ambasadorów światowego pokera, czyli grą, którą kocha najbardziej.
Bonus: skuter Negreanu
W trakcie tegorocznego PCA Negreanu wykorzystał sztuczkę stosowaną od lat przez Doyle’a Brunsona i – ze względu na uraz kolana – poruszał się po kasynie za pomocą specjalnego skutera:
Got my groceries
Got my scooterReady to go for #PCA2018 pic.twitter.com/rS9iow8QFv
— Daniel Negreanu (@RealKidPoker) January 4, 2018
Oto Negreanu w akcji: