Słuchawki stały się przy pokerowych stołach rekwizytem niemalże tak niezbędnym, jak krążek buttona. Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, czego w trakcie gry słuchają topowi pokerzyści, to dziś rozwiewamy tę wątpliwość!
Natalia Breviglieri, zawodniczka sponsorowana przez PartyPoker:
– Moja playlista zmienia się w zależności od nastroju i rodzaju gry. Gdy jestem na turnieju na żywo, wybieram listę utworów przed startem i słucham jej do momentu zakończenia udziału w turnieju. Ponadto staram się wybierać muzykę, która nie będzie zbytnio wpływała na mój nastrój. Ogólnie rzecz biorąc słucham tego, co sprawia, że dobrze się czuję. W większości przypadków wybieram piosenki Disneya, ponieważ nie mają oni zbyt wielu utworów, które nie wprawiają w dobry nastrój.
Sam Trickett, ambasador Partypoker:
– To zależy od nastroju, ale przez większość czasu słucham relaksacyjnych utworów. Jasmine Thompson jest na ten moment jedną z moich ulubionych artystek.
Kristen Bicknell, zawodniczka sponsorowana przez PartyPoker:
– Zwykle jeśli słucham już muzyki, to – choć może zabrzmieć to dziwnie – przez cały turniej słucham jednej piosenki. Ostatnimi czasy piosenką tą było „Thunder” autorstwa Imagine Dragons.
Alex Goulder, grinder cashówek na wysokich stawkach:
– Nie gram w sieci, a grając live nigdy nie słucham muzyki. Jest bowiem zbyt wiele informacji, które mógłbym przeoczyć, ponadto bardzo lubię rozmawiać i wchodzić w interakcję z graczami siedzącymi przy stole. Mówiąc to muszę wspomnieć, że jestem ogromnym fanem muzyki, choć posiadam sprecyzowane upodobania – musicale i muzyka klasyczna sprawiają mi ogromną przyjemność.
Jamie Sykes, regularny uczestnik cashówek na żywo:
– Zwykle słucham mocno energetycznej muzyki punk/rock/hardcore. Moimi pięcioma ulubionymi piosenkami na ten moment są „Yer Killin' Me” Remo Drive'a, „Goes Black” zespołu Big Ups, „Broken Men” The Flatliners, „The Fight Song” Marilyna Mansona i „Enough, Enough, Enough” grupy Dead. Jestem pewny, że psychoterapeuci mieliby wiele do powiedzenia na temat tego zestawu…
Maria Demetriou, była regularna uczestniczka turniejów na żywo:
– Zawsze rozpoczynałam turnieje na żywo z intencją słuchania jakiegoś z audiobooków, jednak później dostrzegałam zawodnika ze słuchawkami na uszach po raz trzeci pytającego „czy to był raise”, co skłaniało mnie do zaangażowania w grę obydwojga moich uszu. Zauważyłam, że pomogło mi to zbierać informacje na temat graczy, którzy przy stole bardzo dużo mówią.
Jack Sinclair, uczestnik turniejów na wysokie stawki:
– Słucham dużo metalu, trochę rapu i niczego poza tym. Lubię, gdy muzyka jest agresywna – odprężające kawałki mnie tiltują.
James Ablott, gracz sponsorowany przez BRS:
– Swego czasu korzystałem z playlisty „relaksujących bitów” pochodzących z czasów, gdy furorę robiły płyty kompaktowe. Zawsze mnie ona relaksowała i wprawiała w dobry nastrój, jednak obecnie słucham dosłownie wszystkiego po trochu. Lubię na przykład Eminema. „Without Me” to jeden z moich ulubionych kawałków na karaoke, jednak od razu uprzedzam pytanie – nie zamierzam występować z nim publicznie!
Matt Harris, grinder cashówek online:
– Lubię kolekcje muzyki rockowej, przeplatanej kawałkami folkowymi. No i oczywiście „Mysterious Girl” Petera Andre. Mam obecnie problem z przeniesieniem piosenek na nowego laptopa, to jest jedyny utwór, który udało mi się przetransferować.