Dla wielu pokerzystów high roller i super high rollery stały się okazją na sprawdzenie umiejętności nabytych przy stołach online. Chris Hunichen znany jako „Big Huni” jest kolejnym pokerzystą, który przebył taką drogę.
Kilka dni temu Chris Hunichen zadebiutował w „Poker After Dark”, rywalizując tam między innymi z Mattem Berkeyem, Justinem Youngiem, Jaredem Jaffeem, Seanem Winterem oraz Anthonym Alberto. To kolejny krok w karierze pokerzysty, który na scenie jest już od piętnastu lat.
– Nie ma chyba programu telewizyjnego o pokerze, którego bym nie oglądał. Uwielbiałem oglądanie pokera w telewizji i ekscytowałem się występami Phila Iveya w Poker After Dark. Nie sądzę, że ten telewizyjny poker będzie taki sami jak z czasów Iveya, Dwana i Hansena – mówi.
Hunichen nie jest pokerzystą, o którym rozpisują się portale – zawsze kojarzony był głównie z grindem online, a jest jednym z najbardziej utytułowanych graczy online. Cashował w sieci na 11,6 miliona dolarów. Niedawno pojawił się w turniejach najwyższych stawek (100.000$) i mówi, że gra się w nich doskonale!
– Byłem twardym grinderem przez ponad dekadę i zawsze chciałem grę przenieść na najwyższy poziom, aby rywalizować z najlepszymi – na razie udaje mi się to całkiem nieźle. Dla mnie te high rollery są znacznie lepszą rozrywką niż inne pokerowe turnieje – wyłączając z tego Main Event.
Nie widzą w nim faworyta
Niedawno podczas PCA Hunichen turniej z wpisowym 100.000$ zakończył na czwartym miejscu. Dzięki temu cashował na 627.340$. To najwięcej w karierze live, a dodajmy jeszcze, że w grudniu zajął też trzecie miejsce w podobnym high rollerze w Bellagio. Pokerzysta uważa ten „awans” na najwyższe stawki za kolejny, naturalny krok.
– Większe wpisowe to łatwiejszy sposób na duży wynik, chociaż na tych stawkach gram przecież z najlepszymi na świecie. To trochę szalone, bo jestem przecież jednym z najbardziej utytułowanych graczy MTT na świecie w ostatnich 10 – 15 latach. Tutaj nie jestem postrzegany jako faworyt.
Hunichen mówi, że podoba mu się jednak takie podejście rywali. Dzięki temu zyskuje przewagę, bo oponenci nie zdają sobie sprawy, że bardzo ciężko pracował na to, aby wejść na te stawki często oglądając relację z live z high rollerów.
W 2019 roku Chris chce skoncentrować się na rodzinie. Ma dwójkę dzieci i one są priorytetem. Pokerowe podróże ciężko teraz zorganizować. Możliwe jednak, że będzie go można zobaczyć podczas U.S. Poker Open.
– Chciałbym na pewno zagrać w grudniowym Super High Roller Bowl, bo to jeden z najbardziej prestiżowych turniejów w historii – mówi.
Aussie Millions – Rainer Kempe wygrywa rekordowego high rollera!
